TOYSY - podsumowanie, fotki str. 15, 16

ja mam dokładnie takich:

"g**** mnie obchodzi co masz do powiedzenia, ja wiem lepiej"

zaraz wstawię zaległe treningi- bo nie miałem dostępu do kompa- od niedzieli mnie nie będzie bo jedziemy na narty-po powrocie mam zamiar kupić kreatynę + dextro- muszę tylko jakoś dobrze wykombinować ze schowkiem...

chyba wykopę jakiś dół na podwórku i zakryję gałęziami- bo wszędzie indziej to inspektor dojdzie...

http://img170.imageshack.us/img170/4633/111315vk2.jpg


KOMENT.
na dzisiejszym treningu pleców coś niezbyt dobrze się czułem. jakiś zmęczony byłem- dlatego nie zrobiłem szrugsów-miałem w połowie treningu zrezygnować ale dałem radę dotrwać prawie do końca

pamiętaj "najciemnej pod latarnią" zmień opakowanie i niechowaj tego zabardzo tylko połuż tak zeby się nierzucało w oczy i będzie git np. jako herbata rozpuszczalna taka którą rodzice nigdy nie piją

to by może przeszło... ale nie z moją mamusią...

zresztą dodatkowo ja mam 4 lata młodsza siostrę od której wszyyystko się zaczyna

było tak:

1. kiedyś kupiłem sobie 1kg odżywki i był na lodówce - starzy nic nie mówili- nawet złego słowa- była to odżywka activity- musli

2. potem kupiłem 4 kg gainera + kreatyna- oczywiście oni nic by nie podejrzewali że coś mam gdyby nie moja kochana siostrzyczka:

"
-mama a Kamil to kupił sobie takie duże pudło i jescze tabletki!
- jakie ku*** tabletki!!!??"

i po jakimś czasie do pieca poszło sie ***a* 100 zł...

oo rówieśnik :) większość przeczytałem, fajne masz tam akcje w domu hehe, życzę powodzenia w ukrywaniu się ;p pzdr, będę śledził

hehe no to daj siostrze spróbować mono i powiedz ze to nowy napój energetyczny- napewno odczepi sie od tego jak poczuje smak
Na siostre masz 2 sposóby albo dogadać się albo szatnażować. Jak sie z nią dogadasz to daj odżywki do jej rzeczy tam rodzice napewno nie będą szukać

No, no niezle 'przesladowania'... Ja tez spalacze chowalem przed zona, a bialko to musze chowac, ale przed dzieciakami bo smakuje im strasznie ('');
powodzenia, tak trzymac

dzięki

a z siostrą to nie ma szans - jak jest ok to ok-ale jak jej sę odwidzi to mam przesra%%.. to jest kabel u którego przepustowość nie zna granic


dzisiaj nie było treningu-sprawy organizacyjne-jadę jutro na narty-oby to co się udało zbudować nie spadło... :p

pozdro

no to "połamania nóg"

















A tak na serio to spadków nie będziesz miał napewno chyba ze byś nic nie jadl w tych górach

Zmieniony przez - szymon07 w dniu 2008-02-16 23:12:24

TOYSY, nie wiem co reszta panów sądzi o Twoich plecach, ale mam wrażenie (sądząc po fotkach) że w przyszłości będą MOCARNE! :)