Spalanie tłuszczu - porady

Cześć, od ponad miesiąca jestem na deficycie kalorycznym 2500 kcal ale i tłuszczu, ponieważ staram się go zjadać do 80g dziennie. Wcześniej te ilości były dużo większe co spowodowało u mnie dość spore zalanie, nawet teraz po dwóch miesiącach treningów widzę jakieś delikatne zmiany w budowie ale nadal jest to przykryte tłuszczem. Pytanie do was, czy to normalne że po miesiącu praktycznie brak oznak spalonego tłuszczu, oraz jak ma się kardio do budowania mięśni jednocześnie żeby spalić tłuszcz, oraz czy te 80g to nadal nie jest za dużo.
2500 kcal 220g białka 80g tłuszczu 250g węgli +-

Powiedzmy ten miesiąc to nie jest okres, w którym zobaczysz jakieś spektakularne zmiany bo to po prostu za krótki odcinek czasu.
Jednak to czy tyjesz nie do końca zależy od tego jaką ilość tłuszczu przyjmujesz. Wiadomo, że przy diecie zbilansowanej jakieś sensowne proporcje poszczególnych makroskładników, ale i tak w efekcie końcowym liczy się bilans kaloryczny dzienny/tygodniowy aby chudnąć.

Ja mimo wszystko polecam osobom początkującym wyznaczanie konkretnych celów treningowych i nie próbowanie łapać kilku srok za ogon. Jeśli w Twoim przypadku poziom tkanki tłuszczowej jest dość wysoki to nie ma się co nastawiać na budowanie masy mięśniowej.

Z założenia to dwa różne cele i potrzebują innych podejść w zakresie diety. Więc jak na Twoim etapie masz nadmiar tkanki tłuszczowej to nie myśl o budowie masy mięśniowej tylko lekki deficyt i trening siłowy i zredukować nadmiar tkanki tłuszczowej, a dopiero później jak zobaczysz co trzeba dalej zrobić z sylwetką będziesz dostosowywał swoje działania.

To najlepsza droga.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2024-04-04 16:29:35

Po miesiącu nie oczekuj zbyt wiele , kwestia jak wygladała sylwetka na starcie jednak wiedz ze sam okres adaptacyjny organizmu do zmian trwa 2-3 tygodnie a co dopiero kwestia spalenie widocznej ilosci tłuszczu , kwestia tez jak szacujesz czy cos się spaliło czy nie ? ( waga łazienkowa? analizator na siłowni ? u dietetyka ? ) Pamietaj ze makroskłądniki i produkty nas nie tuczą ( podlewaja) bo za to odpowiada nadwyzka i tak samo to działa w drugą strone że odchudza nas deficyt a nie eliminacja tłuszczy .

w sumie troche za malo danych podales :)
wiek, masa ciala, ilosc treningow silowych, cardio, jaka aktywnosc w skali tygodnia, czy zawodowo duzo sie ruszasz czy praca na dupie :P
ogolnie poczatki zazwyczaj owocuja w nieco wieksze spadki masy ciala, takie na poczatku 2-4 kg nawet w skali miesiaca potrafi poleciec z wagi, jednak nie jest to jedynie fat, a woda, tresc jelitowa, wahania glikogenu itd. Jak nie ma po tym okresie wiekszych zmian chocby w masie ciala, czy pomiarach to rozwaz zmiany, dodanie cardio, czy poprawa michy

Niestety, ale z tego co napisałeś w zasadzie nic nie wynika, a w zasadzie nawet sam sobie zaprzeczasz. Piszesz, że sylwetka coś się zmienia, a następnie, że nie ma oznak redukcji tkanki tłuszczowej. Napisz więc nam w jaki sposób do tego doszedłeś? Wklej pomiary obwodów ciała od początku cyklu treningowego, wykonywane co dwa tygodnie rano na czczo. Do tego zdjęcia sylwetki na początku i teraz, wykonywane w dobrej jakości i tych samych warunkach. Wtedy będziemy wiedzieli jakie są efekty.

Podstawą ich jest trening siłowy i dobrze dobrana dieta.