Skaczące gazele,wyjące orangutany,w SPAMie ostro Ci mózg przeoramy

Wiadomo, że katowanie nie służy automatowi ale od czasu do czasu można podociskać ze świateł. Matki samochodem często tak robie mimo, że nie wypada tak robić krążownikiem ważącym 2,4t ze mną na pokładzie

eee myslalem ze chociaz e60 bedziesz bral

Dla matki czemu nie
Ja sie muszę pocieszyć ponad 10 letnim samochodem

to moze poszukaj czegos nowszego, mniejszego, ale niekoniecznie mercedesa. Chyba ze bez gwiazdy nie ma jazdy zalezy jaki budzet.

Zmieniony przez - w0jt w dniu 2011-06-02 15:19:34

Bez gwiazdy nie ma jazdy . Do kosztów eksploatacyjnych już sie przyzwyczaiłem...zresztą nie ma tragedii jak to każdy mówi, że merc drogi. Owszem są rzeczy drogie np. kompresor, który lubi się spyerdolić lub kluczyk, który w serwisie kosztuje 1000-1200 zł albo stacyjka za 2,5 klocka

kaczka by Ci skode octavie polecil

eee tam skoda

ja bym celowal w e46 na Twoim miejscu, rozumiem ze chcesz wydac wiecej kasy.

Myślałem nad e46...ale 330d swoje kosztuje, a 320d trochę obawiam się silnika bo mają swoje kaprysy. Zresztą nie chce teraz wydawać jakoś dużo kasy na furę. Maksymalnie 18-20 tys.
Wolę dać mniej bo nie ma fury, żeby coś nie trzeba było zrobić na początku (nie liczę olejów, filtrów)

Zmieniony przez - Helssing w dniu 2011-06-02 15:34:59