Ronnie Coleman - aktualne fotki

i o to wlasnie chodzi
zrobil swoje
nalezy mu sie

Zdjęcia rewelacja, Ron zadowolony, wyluzowany i ma u boku piękną kobietę. Chyba serio po tym co osiągnął, ile zarobił ma prawo czuć się spełniony.Idę jednak o zakład, że on nie odpouści jeszcze długo.

no fotkach ze strony 87 co mu sie stało z motylami?

Padly

Zmieniony przez - scR w dniu 2008-09-05 16:12:52

Ronnie goscinne pozowanie
http://www.sportsaruba.com/component/option,com_gallery2/Itemid,34/?g2_itemId=54391 

na tych fotach wczesniejszych widac ze powinien nosic czarne koszule . optycznie wydaje sie ze nie moze miec takiego bebecha jaki ma

Okey roni był mistrzem ale mam nadzieje że kulturysta pujdzie z powrotem z zdrowiem i umiarem, każdy kulturysta powinien mieć trochę więcej masy mięśniowej ale bez przesady ;)

Trochę to na komercję zeszło (każdy dobrze wie że na dobrych reklamach supli można się dorobić kasy na naiwniakach) nie mówię że suple są złe, przecież sam biorę tylko jak ktoś sie myśli że zje creatynkę z namalowanym colemanem to będzie wyglądał tak jak on :) (bez przesady) :P ale szczeniaki się dają nabrać...

Czy mi sie dobrze wydaje...i lewy czworoglowy uda sie posypal? Spojrzcie na przyczepy w oby nogach i porownajcie. Widac Dziadek Ronnie lapie kazda blaszke, ktora mu daja zanim przejdzie na emeryture, ale to swiadczy o jego nieumiejetnosci zarzadzania wlasnym potencjalem. Wystarczy zobaczyc jak zrobili to ostatni Mr.O, tj. Lee Haney i Dorian Yates. Odeszli w chwale, niepokonani na scenie...a teraz maja sie dobrze dzieki biznesom, ktore prowadza, np. silownie, firmy z suplementami itp. A dziadek Ronnie nie ma pomyslu na siebie i to tylko potwierdza, ze jego iloraz inteligencji nie stoi na najwyzszym poziomie i mowie to z calym przekonaniem, bo np. wywiadow nie da sie z nim ogladac. Z tym co osiagnal juz dawno nie musialby dawac smiesznych pokazow na "podworkach", kiedy z forma u niego delikatnie mowiac nienajlepiej...Szkoda mi go, ale sam sobie ten scenariusz pisze. Z calym szacunkiem dla rona i tego coi reprezentowal w 1999 r. Dziadku idz na emeryture!
Pozdro!

w 100% zgadzam sie z tym co napisał cyggi, nikt juz Colemana ogladac nie chce w tak tragicznej formie...

Co do formy to zgadzam sie, troche szkoda ogladac w takiej dyspozycji wielkiego mistrza. Ale z ta kasa to nie bylbym taki pewien, ze Yates czy Haney maja jej wiecej. Czy Ronnie ma biznesy, czy nie ma - nie wiem, jestem pewien natomiast, za kasy nie zmarnuje.