Zmieniony przez - Susełek85 w dniu 2016-10-22 17:05:35
...
Napisał(a)
Nie planuję bawić się w aptekę, ale nie mam jeszcze zupełnie tego wyczucia i coś, co Wy już jesteście w stanie zrobić 'na oko", ja wolę jeszcze zrobić z wagą, zanim będę w stanie robić to na czuja. Poza tym, póki co, mam z tego frajdę, więc chyba wszystko w porządku :)
Zmieniony przez - Susełek85 w dniu 2016-10-22 17:05:35
Zmieniony przez - Susełek85 w dniu 2016-10-22 17:05:35
...
Napisał(a)
To było tak trochę wyolbrzymione, dla dodania powagi sytuacji ;) A gdyby jeszcze była szansa na zerknięcie na tą moją czwartkową i piątkową miskę to byłabym niezmiernie wdzięczna za jakikolwiek komentarz. Beznadziejnie? Tak sobie? Lepiej? Gorzej?
...
Napisał(a)
Ok już patrzę
jak dla mnie za dużo nabiału, w drugim posiłku brak węglowodanów, w 3 za dużo białka - rozłożyłabym to częściowo w inne, tak samo tłuszcze raz masz 20g raz 8.
Druga miska
W trzecim posiłku taka sama sytuacja z białkiem jak wyżej. W czwartym brak białka i węglowodanów. No i te zupki na dłużsą metę radzę odstawić. Niby mają dobry skład, ale z własnego i nie tylko doświadczenia powiem, że dla żołądka nie są dobre.
jak dla mnie za dużo nabiału, w drugim posiłku brak węglowodanów, w 3 za dużo białka - rozłożyłabym to częściowo w inne, tak samo tłuszcze raz masz 20g raz 8.
Druga miska
W trzecim posiłku taka sama sytuacja z białkiem jak wyżej. W czwartym brak białka i węglowodanów. No i te zupki na dłużsą metę radzę odstawić. Niby mają dobry skład, ale z własnego i nie tylko doświadczenia powiem, że dla żołądka nie są dobre.
...
Napisał(a)
Wieczorem dorzucę miski z weekendu i dzisiejszy trening ale mam pytanie odnośnie makro. Mam w tej chwili rozkład 5 posiłków i chyba jeszcze jakiś czas na nim zostanę, żeby nie robić dłuższych przerw między posiłkami i w związku z tym, nie narażać się na podjadanie. Odpowiada mi jednak taki rozkład tych posiłków, gdzie 1,3 i 5 to główne, duże posiłki, a 2 i 4 to w sumie takie "przekąski", bardziej po to, żeby się oszukać, że coś jadłam, niż żeby jakoś szczególnie się najadać. I czy to jest jakiś problem? Bo wiadomo, że przy takich mini-posiłkach rozkład makro będzie w ciągu doby bardzo nierówny: w 1,3 i 5 będzie wszystkiego dużo więcej a 2 i 4 wychodzą wręcz niepełnowartościowo, bo chciałabym zjeść np tylko serek wiejski i jabłko. Czy powinnam jakoś na siłę się przestawiać i wyrównywać te posiłki?
Zmieniony przez - Susełek85 w dniu 2016-10-24 12:08:04
Zmieniony przez - Susełek85 w dniu 2016-10-24 12:08:04
...
Napisał(a)
Po tygodniu walki z miską zweryfikowałam trochę podejście i zarządziłam zmiany. Od jutra zmiana: 4 równe posiłki w ciągu dnia. Niby wolę 5, ale jżz widzę po tygodniu, że mam problem z regularnością przy 5 i za często mi się to wszystko rozjeżdża. Bardzo dużo czasu zajmuje mi ułożenie michy, więc zgodnie z radą znalezioną na redukcji u Bazylii, spróbuję skonstruować 3-4 sensowne miski i trzymać się ich zamiennie, a w miarę nabierania doświadczenia, będę się starała wprowadzać urozmaicenia. Główny cel żywieniowy na teraz: opanować równomierne rozkładanie makro na posiłki.
Przerobiłam już też całość treningu, więc wrzucam, zgodnie z wcześniejszą deklaracją, wszystko:
Trening A:
ergometr obciążenie 8, 10 minut
podciąganie na drążku szerokim z nachwytem, na maszynie (przeciwwaga) 4x10, 60kg/55kg/55kg/55kg
unoszenie tułowia z opadu (ławka rzymska) 4x10, ostatnia seria z obciążeniem 5kg
odwrotne rozpiętki na maszynie 4x10, 5kg
wyciskanie "francuskie" jednorącz sztangielki 4x10, 2kg/3kg/3kg/4kg
przysiady na suwnicy skośnej (hack-maszyna) 4x10, obciążenie: sama maszyna
wypychanie nogi w tył na maszynie 4x15, 10kg
skłony w leżeniu płasko 4x15
trening kondycyjny 20 min
Trening B:
ergometr obciążenie 8, 10min
wyciskanie sztangielek w leżeniu na ławce poziomej, 4x 10, 3 kg
unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 4x10, 3kg
uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 4x 10, sama sztanga
przysiady wykroczne, 4x16 (8/noga), 5kg
przysiady na suwnicy, 3x 20, sama maszyna
wznosy nóg w podporze 4x8 9miało być 4x15 ale nie daję rady
trening kondycyjny 20min
Trening C
ergometr obciążenie 8, 10 min
podciąganie sztangi w opadzie (wiosłowanie) 4x10, sama sztanga
rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce poziomej 4x10, 2kg/3kg/3kg/3kg
wyciskanie sztangielek na ławce siedząc, 4x10, 2kg/3kg/3kg/3kg
uginanie ramion ze sztangielkami stojąc (uchwyt młotkowy) 4x10, 2kg/3kg/3kg/3kg
ściąganie kolan w siadzie (maszyna) 4x15, 40kg/45kg/50kg
rozwieranie kolan w siadzie (maszyna) 4x15, 40kg/45kg/50kg
skłony tułowia z linką wyciągu siedząc 4x15, 15kg
Jutro startuję z tym zestawem drugi tydzień- może, na spokojnie, w którymś przypadku będą zmiany pod kątem obciążeń. Chyba za krótko jeszcze, żeby stwierdzić jak się na tym zestawie czuję, więc chyba jeszcze tydzień się wstrzymam z jednoznaczna opinią, ale wszelkie korekty i propozycje zmian zawsze mile widziane :)
Chyba daruję sobie wrzucanie misek z weekendu skoro od jutra całkowite przemeblowanie- szkoda czasu na ocenianie czegoś co już nieaktualne. Lecę do garów, bo jedzonko na jutro samo się nie zrobi :D
Przerobiłam już też całość treningu, więc wrzucam, zgodnie z wcześniejszą deklaracją, wszystko:
Trening A:
ergometr obciążenie 8, 10 minut
podciąganie na drążku szerokim z nachwytem, na maszynie (przeciwwaga) 4x10, 60kg/55kg/55kg/55kg
unoszenie tułowia z opadu (ławka rzymska) 4x10, ostatnia seria z obciążeniem 5kg
odwrotne rozpiętki na maszynie 4x10, 5kg
wyciskanie "francuskie" jednorącz sztangielki 4x10, 2kg/3kg/3kg/4kg
przysiady na suwnicy skośnej (hack-maszyna) 4x10, obciążenie: sama maszyna
wypychanie nogi w tył na maszynie 4x15, 10kg
skłony w leżeniu płasko 4x15
trening kondycyjny 20 min
Trening B:
ergometr obciążenie 8, 10min
wyciskanie sztangielek w leżeniu na ławce poziomej, 4x 10, 3 kg
unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 4x10, 3kg
uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 4x 10, sama sztanga
przysiady wykroczne, 4x16 (8/noga), 5kg
przysiady na suwnicy, 3x 20, sama maszyna
wznosy nóg w podporze 4x8 9miało być 4x15 ale nie daję rady
trening kondycyjny 20min
Trening C
ergometr obciążenie 8, 10 min
podciąganie sztangi w opadzie (wiosłowanie) 4x10, sama sztanga
rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce poziomej 4x10, 2kg/3kg/3kg/3kg
wyciskanie sztangielek na ławce siedząc, 4x10, 2kg/3kg/3kg/3kg
uginanie ramion ze sztangielkami stojąc (uchwyt młotkowy) 4x10, 2kg/3kg/3kg/3kg
ściąganie kolan w siadzie (maszyna) 4x15, 40kg/45kg/50kg
rozwieranie kolan w siadzie (maszyna) 4x15, 40kg/45kg/50kg
skłony tułowia z linką wyciągu siedząc 4x15, 15kg
Jutro startuję z tym zestawem drugi tydzień- może, na spokojnie, w którymś przypadku będą zmiany pod kątem obciążeń. Chyba za krótko jeszcze, żeby stwierdzić jak się na tym zestawie czuję, więc chyba jeszcze tydzień się wstrzymam z jednoznaczna opinią, ale wszelkie korekty i propozycje zmian zawsze mile widziane :)
Chyba daruję sobie wrzucanie misek z weekendu skoro od jutra całkowite przemeblowanie- szkoda czasu na ocenianie czegoś co już nieaktualne. Lecę do garów, bo jedzonko na jutro samo się nie zrobi :D
...
Napisał(a)
Lepiej zrobić normalne posiłki niż przekąski. Przekąski to będziesz sobie uzasadniać, że to małe coś i będziesz podjadać.
...
Napisał(a)
No więc miska ze środy i z dziś. Identyczna przez dwa dni i chyba do niedzieli będę tak jeść bo przez długim weekendem mam taką masakrę, że ani nie mam czasu gotować ani wymyślać nowych zestawień. Na prawdę się starałam tak porozkładać makro, żeby nie było takich kolosalnych różnic między posiłkami. Mam nadzieję, że wygląda to trochę lepiej. Okres mi się zbliża więc słodkie mnie prześladuje- zamiast napaść na jakąś cukiernię postanowiłam dosłodzić śniadanko białkiem waniliowym. Podziałało. Do poniedziałku każde niezjedzone ciastko będzie sukcesem na miarę zdobycia Mount Everestu :)
I wczorajszy trening. Dziś dzień odpoczynku i jutro trening.
rening B:
ergometr obciążenie 8, 10min
wyciskanie sztangielek w leżeniu na ławce poziomej, 4x 10, 3 kg/3kg/4kg/4kg
unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 4x10, 3kg/3kg/3kg/4kg
uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 4x 10, sama sztanga
przysiady wykroczne, 4x16 (8/noga), 5kg
przysiady na suwnicy, 3x 20, sama maszyna
wznosy nóg w podporze 4x7
trening kondycyjny 20min rower
I wczorajszy trening. Dziś dzień odpoczynku i jutro trening.
rening B:
ergometr obciążenie 8, 10min
wyciskanie sztangielek w leżeniu na ławce poziomej, 4x 10, 3 kg/3kg/4kg/4kg
unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 4x10, 3kg/3kg/3kg/4kg
uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 4x 10, sama sztanga
przysiady wykroczne, 4x16 (8/noga), 5kg
przysiady na suwnicy, 3x 20, sama maszyna
wznosy nóg w podporze 4x7
trening kondycyjny 20min rower
...
Napisał(a)
Był rozjazdowy długi weekend, potem była grypa złapana po staniu w deszczu i zimnie na cmentarzach i były antybiotyki. Koniec laby, do roboty :)
Trening i miska z wczoraj
Trening A:
ergometr obciążenie 8, 10 minut
podciąganie na drążku szerokim z nachwytem, na maszynie (przeciwwaga) 4x10, 60kg/55kg/55kg/55kg
unoszenie tułowia z opadu (ławka rzymska) 4x10, 0/0/5kg/ 5kg
odwrotne rozpiętki na maszynie 4x10, 5kg/5kg/5kg/10kg
wyciskanie "francuskie" jednorącz sztangielki 4x10, 3kg/3kg/3kg/4kg
przysiady na suwnicy skośnej (hack-maszyna) 4x10, obciążenie: sama maszyna
wypychanie nogi w tył na maszynie 4x15, 10kg/10kg/10kg/15kg
skłony w leżeniu płasko 4x15
trening kondycyjny 20 min
Trening i miska z wczoraj
Trening A:
ergometr obciążenie 8, 10 minut
podciąganie na drążku szerokim z nachwytem, na maszynie (przeciwwaga) 4x10, 60kg/55kg/55kg/55kg
unoszenie tułowia z opadu (ławka rzymska) 4x10, 0/0/5kg/ 5kg
odwrotne rozpiętki na maszynie 4x10, 5kg/5kg/5kg/10kg
wyciskanie "francuskie" jednorącz sztangielki 4x10, 3kg/3kg/3kg/4kg
przysiady na suwnicy skośnej (hack-maszyna) 4x10, obciążenie: sama maszyna
wypychanie nogi w tył na maszynie 4x15, 10kg/10kg/10kg/15kg
skłony w leżeniu płasko 4x15
trening kondycyjny 20 min
Poprzedni temat
Tłuszcze w diecie
Następny temat
Początkująca, szukająca pomocy na konkretne pytania
Polecane artykuły