Problem ze sparingami

1. na początku każdy dostaje więc się neiprzejmuj tylko ćwicz dalej
2.Niema*****a,żeby trener tak powiedział bo ochraniacze na golenie są obowiązkowe w każdej sekcji

Pozdro

stary czego sie boisz? dostawanie po ryju to nic strasznego... ja wychodze z zalozenia ze lepiej dostac wiecej na sparingu ale za to potem lepiej sobie radzic na ulicy

Dostawanie tak po ryju cały czs to też nie jest dobra, no ale na początku jest to nieuniknione, wiadomo że twoi kumple z klubu już trenują dłużej i mają większe pojęcie o tym sporcie, ja mam coś takiego, że jak dostane w ryj to mnie to motywuje do cieższych treningów i na następnym sparingu wygrać .

Pozdro

Podzielam zdanie Groma...(czytajcie co ten ziom pisze bo ma czesto racje;) ) Walcz na maxa i staraj nie myslec o tym ''co sie stanie jesli?'' Jezeli bedziesz tyle myslal to nie pozwoli Ci sie skupic dobrze na walce i DOPIERO WTEDY bedzie zle;) Ja tez cwicze muay thai i tez niedawno zaczalem swoje sparringi, zobaczysz ze po paru z nich lek bedzie sie stawal coraz mniejszy:D (lepiej dla Ciebie bo rownie to da Ci rowniez troche doswiadczenia na ulice)...

Dzięki DRAGO

Pozdro

Ja tylko mowie prawde:P:P Pozdro...

Dość szybko masz ten sparing. Z kontuzjami się trzeba jednak liczyć niestety.

Jezu stary przestan myslec co sie stanie, co bedzie gdy bo nerwicy dostaniesz. Pewnie ze mozesz miec niuche zlamana - MT to jak najbardziej kontaktowy sport i chyba oczywiste jest ze kontuzje sie zdarzaja. Nie wiem na co liczysz.

Trenowalem karate sportowe a mimo to raz mnie prawie ze znosili z maty bo tak niefartowanie dostalem frontkicka pod zebra, a moj kolega mial zmiazdzony nos. Tym pozytywnym akcentem zakoncze ten dzien, good night :)

Zmieniony przez - Thamuz_ w dniu 2006-03-29 01:54:04

cwiczac sporty walki trzeba brac pod uwage kontuzje najczesciej podczas sparingow mt to obite uda , zlamac nos na sparingu?? ciezko ale mozliwe bardziej takie rzeczy mozna zrobic niechcacy niz chcac) podstawowa sprawa (zaklezy to od trenera) nie dopuszczac podpalencow do walk sparingi to walka na 70% mozliwosci i sily ma to byc nauczenie techniki i obicie ringowe niz walka ktora ma wylonic zwyciezce
cwicz z lepszymi poniewaz ktos kto jest dobry nie zrobi ci krzywdy a przy nim szybciej wylapiesz swoje bledy , jesli zdazy sie ze jakis cios dochodzi za kazdym razem w twoja buzke zastopuj walke popros trenera o wskazowke co robisz zle lub jak tego uniknac to jest sparing poczatkujacego zawodnika)
pozdrawiam @ll

IMO i tak większa ilość kontuzji będziesz zawdzieczał sam sobie niźli innym. Wiem z autopsji ( albo ja jakiś pechowy jestem )