Mój wujek, lat ok 35, około 10 lat temu trenował (staż ok 2-3 lata).
Była dieta, chyba nawet jakiś doping, masę ma fajną 90kg na wzrostu ok 173-174.
Wymiary:
Wzrost: 173-175
Waga: 90kg
Pas ok 90-95
Biceps 39-40
Klata 120-122
Udo ok 55-60
Celem jest wyrzeźbienie oraz poprawa sylwetki (klatka, brzuch, bic), niestety ogranicza nas czas to niecałe 2 miesiące 13 sierpnia jedziemy na majorke :D więc trzeba się przyrzeźbić.
Myślałem o zastosowaniu treningu na rzeźbe (15-10 powt) oraz aerobów i diety (niestety nie mega ścisłej) oraz o suplementacji po niecałym miesiącu cykl jabłczanem (ewentualnie jakimś stackiem - nie ma sensu mono bo zaleje) i pod koniec cyklu jakiś spalacz dodać do aerobów np. leviathan, scorch lub scorch + tight. Jako uzupełnienie diety kupi jakieś białko prawdopodobnie ostrowie, w DT przed i po treningu, DNT 1x dziennie.
Trening mu jakiś poskładam i tu pytam lepiej fbw czy split? raczej 4 dniowy plan.
Ma atlas (wyciąg, suwnica, modlitewnik itd) oraz sztange.
Pozdrawiam i poproszę o wasze sugestie, czas nagli zaczynamy od jutra.
p.s. oczywiście myślałem o jakimś wstępnym tygodniowym treningu codziennie przez tydzień bardzo lightowo na rozruszanie przed treningiem właściwym.
Zmieniony przez - D3epThroat w dniu 2008-06-15 21:32:01
Dieta to podstawa