jakdlem kiedys clen (chinola), trzepal niemilosiernie.
ostatnio kupilem balkana. zachwalaczy bylo wielu, ze super, ze wyebek nie ma, wow!!
jeden tabs- nic.
drugi - nic
trzeci - nic
czwarty- nic
dziesiaty- nic
czterdziesty- nic
wszystkie zjedzone w trzy godziny.
przymierzam sie teraz do jakiegos winka oral (+jakis tesc) i sie boje .
jeszcze przed clenem myslalem o winie balkana i o propie lub enanie balkana, ale ten clen strasznie mnie znichecil do tej firmy.