Od prawie roku śledzę forum jednak dopiero teraz zdecydowałam się na zabranie głosu i zwrócenie się do Was o pomoc. Czuję, że się lekko pogubiłam w układaniu diety i swoim sposobie odżywiania. Zaczynam jednak od zamieszczenia podstawowych danych o sobie.
Wiek : 24
Waga : 53,5
Wzrost : 166 cm
Obwód w biuście(1) : 82
Obwód pod biustem : 72,5
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 67,5
Obwód na wysokości pępka : 75,5
Obwód bioder (3): 87
Obwód uda w najszerszym miejscu: 52,5
Obwód łydki :33
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch (dolna partia), uda, pośladki
W którym miejscu najszybciej chudniesz : klatka piersiowa
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: 3 razy w tygodniu trening siłowy + 30 min aeroby po treningu; min. 2 razy w tygodniu bieganie 30-40 min rano, na czczo;
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki owsiane
Co lubisz jeść na obiad : wszystko :)
Co jako przekąskę : niestety słodycze
Co jako deser : ciasta, ciasteczka, czekoladę - uwielbiam wszystko co słodkie...
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : niestety od prawie roku zaburzenia cyklów miesiączkowania. Jestem pod opieką lekarza i poszukujemy przyczyny.
Preferowane formy aktywności fizycznej: bieganie, siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : odżywka białkowa
Stosowane wcześniej diety : dieta low carb
Na siłowni ćwiczę od roku, biegam od ponad 6 lat. Trening na siłowni mam ułożony przez trenera, aktualnie regresyjny przy podziale na 3 różne treningi: klatka + biceps; nogi + plecy; barki + triceps.
Ostatnio poprosiłam jednego z trenerów o dietę, na której mogłabym dokonać lekkiej redukcji - chodziło mi raczej o zmniejszenie obwodów, na wadze mi zupełnie nie zależy. Dietę, którą dostałam była bardzo restrykcyjna - ilość węglowodanów była na poziomie 60g dziennie, co przy mojej pracy umysłowej do późnych godzin znacznie utrudniało życie. Rzeczywiście chudłam, jednak miałam poczucie, że to co robię nie jest do końca zdrowe. Tydzień temu "na dywanik" poprosił mnie mój "stary" trener, okrzyczał, że jestem za chuda i zagroził skreśleniem z listy członków siłowni. Kazał jeść więcej węgli ale nie uzyskałam konkretnych wskazówek co do składu posiłków. Pogubiłam się w związku z tym zupełnie - nie wiem kogo z trenerów słuchać, ile powinnam w końcu jeść żeby powoli sobie te moje obwody redukować ale nie wyniszczyć organizmu. Niestety na przeszkodzie stoi cały czas moja psychika - przy bardzo restrykcyjnej diecie jestem w stanie trzymać się planu żywieniowego, a gdy tylko daję sobie więcej swobody zaczynam "grzeszyć" i sięgać po słodycze, słone przekąski itp.
Bardzo Was proszę o pomoc. Poniżej zamieszczam swój przykładowy jadłospis. Zdjęcia uzupełnię niebawem. Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i porady - są mi naprawdę bardzo potrzebne.

Zmieniony przez - Majicou w dniu 2012-04-15 10:01:01