Po porodzie i z rozejściem mięśni :(

Witam
Jestem Katarzyna i jestem 4 miesiące po porodzie zakończonym cesarskim cięciem. Chciałabym zacząć coś ćwiczyć, bo kg zeszły prawie, ale figura to katastrofa. Karmię piersią, więc staram się odżywiać zdrowo-wiadomo czasem grzeszki się pojawiają. Dziś po przeczytaniu Waszego artykułu się okazało, że mam rozejście się mięśni na palec i się trochę przestraszyłam. Do tego skóra na brzuchu to jeden zwis :( Mam nadzieję, że mi pomożecie i dobierzecie jakieś ćwiczenia i wskazówki na domowy trening.

A teraz dane:

Wiek : 31
Waga : 62
Wzrost : 164
Obwód klatki : 112
Obwód talii : 84
Obwód uda : 60
Odbód bioder : 100
Aktywność w ciągu dnia : praca w domu przy 2 dzieci
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : w domu wymachiwanie kogami, rękami przed ciążą - 8min buns, legs, arms
Odżywianie : na śniadanie zazwyczaj owsianka z jakimiś dodatkami np. powidło lub jogurt, obiad to pierś kurczaka lub udko bez panierki lekko usmażone na oliwie lub oleju z winogron, troszkę ziemniaków i jakies warzywa zawsze, czasem zupa podbita śmietaną 12, kolacja to najczęściej mocarella z pomidorami, jak jem pieczywo to nie przekraczam 2 kromek na dzień i staram się żeby był ziarnity ale mąż robi zakupy to czasem kupi i zwykły, piję dużo herbaty ziołowej i wody i raz dziennie szkl kawy inki
Cel : wysmuklenie ciała i pozbycie się zwisu na brzuchu i zmiejszenie troszkę bioder i ud
Stan zdrowia : ogólnie ok
Preferowane formy aktywności fizycznej : domowe zacisze
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : wit dla matki karmiącej
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana

Zdjęcia dodam za chwilę...

chyba cos nadwyrężyłam kolana i ścięgna czy coś koło kostek na stopach bo kolsns bolą a miejsce między kostką a piętą spuchło i troche boli przy chodzeniu, a to tylko domowy dywanowy aerobik .....

WItam!
Jeżeli wpiszesz swoją dietę w dziennik na Twoim profilu, to będzie to łatwiej widoczne. W regulaminie masz podwieszone ćwiczenia popołogowe i na diastasis - poszperaj ;)

diete olac byle zdrowe produkty byly tego pilnuj generalnie a trening masz w moim podpisie

Tylko nie bardzo mam czas ważyć rzeczy które pochłaniam przy dwójce dzieciaczków :) W ankiecie napisałam raczej co jem, nie są to duże porcje.

Aha a co do tych ćwiczeń to przeczytałam Szefowo i dziękuję tylko nie rozumiem jednego: mam robić na razie tylko te ćwiczonko na zamknięcie kanioniu a potem reszte ćwiczeń?

Zmieniony przez - Szlachcianka w dniu 2013-01-25 16:15:18

masz zaczac robic cwiczenia połogowe od poczatku i nie ukladaj żadnej diety masz jesc zdrowo i ile chcesz bez szaleństw

No i kanion zamknął się prawie, tzn jak napnę mięśnie to pół palca bym wsadziła,a było na 2 palce.
No to to było optymistyczne, a gorzej teraz..... Zrezygnowałam ze slodyczy i owocowych serków i jogurtów na zero. Myślę więcej o tym co jem i kiedy, od miesiąca ćwiczę skalpel E.Ch. i 5 i 8 minutówki z neta i ani 1 cm nie poszedł w dół, a czasem nawet w górę metr pokazuje. Normalnie nie mam już sił. Nie wiem co robię źle.
Przykładowy jadłospis z weekendu:
sobota
1śn: owsianka 5 łyżek na wodzie z bananem
2śn: gruszka i jabłko
O: pierś kurczaka na parze, pomidor, pół ogorka, pół serka pleśniowego
P: MilkyWay(wiem, wiem...musiałam), jogurt naturalny
K: puszka tuńczyka, pół cebuli, pomidor

niedziela
1śn: 2 kromki grahama z suchą szynką, 1 z twarożkiem, ogórek
2śn: jogurt nat, jabłko
O: 1/2 woreczka ryżu, 4 paluszki rybne, pomidor
P: marchew na surowo
K: mocarella, 2 jajka z wody

Oczywiście x herbat laktacyjnych, woda i raz dziennie Inka

Więcej ćwiczyć? kupić skakankę? nie mam pomysłów

to moze jednak zaczniesz jeśc, bo fakt ze zrezygnowałas z czego..hmmm poniekąd, nie oznacza ze masz nie jeśc co aktualnie robisz

Szefowo -mam dziś ciężki dzień, jak Cię proszę napisz łopatologicznie o co chodzi, tylko weź tę większą łapatę.

wpisz swoja diete do dziennika i wylicz kalorie a bedziesz wiedziała o co chodzi, sprawdz tez zawartośc omega3 w swojej diecie, i podstawowych witamin i minerałów

menu z wczoraj

poczytaj 'co jedza ladies' przyda ci sie wiedza nt komponowania posilkow. w kazdym trzeba miec rowno rozlozone B+T+W, samo jablko to nie posilek. Nabialu jemy jedna porcje/do 150g dziennie- u ciebie jogurtow i mozarelli razem jest 370. Owoce podobnie, nie przekraczamy 25g fruktozy dziennie a ty masz ok 55g.. czytaj, czytaj, czytaj