Po jakim czasie można w miarę ogarnąć boksowanie

Krótka piłka. Chodzi mi o to, żeby już sobie wyrobić te wszystkie nawyki i używać ich w walce. Powiedzmy trenując 3x w tyg.

Mało wpokojona technika (pół roku) to oczywiście, że szybko wyleci z głowy. A tacy co trenują zawodowo po kilkanaście lat? Jestem pewien, że nawet emerytowani Fighterzy, potrafiliby niejednego położyć swoim stylem. Wracając do tematu, mówisz Jezi, że nie potrafili mocno uderzyć. Może zwyczajnie wykonywali ćwiczenia powoli, żeby doskonalić technikę? Chyba, że chodzi Ci o sparingi, no to wtedy nieco dziwne, że walili lekko. Co do tych nóg....miałem przyjemność ćwiczyć z osobnikiem, co boxowanie wychodziło mu dość kiepsko, za to kopnięcia.....odrzucało na krok w bok dosłownie i to przez blokowanie kopnięcia rękawicami. To też zależy od stylu wojownika. Także Orrik trenuj dalej. Jeśli czujesz w sobie, że masz wolę walki to ćwicz, a za jakiś czas sam się przekonasz na sparingach czy potrafisz "coś" czy nie.

54 dni 14 godzin 23 minuty i 42 sekund.

A tak na serio?

Jedni trenują pół roku i ogarniają techniki w walce, a drudzy trenują 100 lat i na ringu ruszają się jak łamagi.
Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji.

Zmieniony przez - LaRive w dniu 2012-04-24 13:44:45

Jasna sprawa.

Jak pisze LaRive - pół roku to taki najbardziej optymalny okres :) sporo zależy też od trenera, od Twojej systematyczności, samego podejścia i nastawienia do treningu.

Też mi się wydaje że z pół roku z tym że należy pamiętać że to już nie będzie idealnie i zawsze będzie się do czego przyczepić

No wiadomo, ale chodziło "ogarnąć". W końcu nawet bokserzy mający własne sekcje to póki walczą mają swojego trenera(choćby Wilku).

haha myslisz ze pojdziesz na boks potrenujesz troche wyrobisz sobie nawyki i bedziesz umial sie lepiej bic ?? Hmm same nawyki ci nie dadza nic moim zdaniem , nawyki sa nawykami a gdzie kondycja , sila dynamika itp itd ? Bez urazy ale dla mnie to troche smieszne jak cos robic to na maxa mam nadzieje ze pojdziesz na trening i ci sie spodoba i juz tam zostaniesz
pozdro

Ja gdzieś czytałem że potrzeba 4lata..
Poza tym zależy kto co rozumie przez " podstawy ", bo dla jednego mogą to być kroki a dla drugiego np. dość dobrze zrobione kombinacje składające się z kilku ciosów.
Powiem Ci że jak trenuję od 2009r. to myślę że dalej się uczę tych podstaw i nawyków bez których bądź co bądź ciężko na ringu..

Sprawa jest indywidualna. To zależy od trenera, a w szczególności od ciebie, twojej zdolności nauki, wysportowania... Nie ma reguły, ale z tego co mi wiadomo przeciętny okres przygotowanie boksera do pierwszych zawodów wynosi około jednego roku, ale jak już wcześniej napisałem, sprawa jest indywidualna.
U mnie w klubie niektórzy łapią szybciej po miesiącu niż Ci którzy chodzą już np. 7 miesięcy.