Szacuny
0
Napisanych postów
31
Wiek
30 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
281
WSOF 9, Rousimar Palhares vs Steve Carl. Zaledwie 69 sekund starczyło Toquinho żeby dować się do nogi Carla i jak to ma w zwyczaju zapomniał puścić po odklepaniu. Wszyscy znamy jego poprzedie występki z UFC, w tym walkę z Mikiem Piercem po której Dana White postanowił wyrzucić go z rosteru UFC (było to na tyle niefortunne, że od zawsze chciałem zobaczyć walkę między nim a Damienem Maią, tak wiem, że Maia walczy teraz w 170)...
Osobiście mam go już dosyć, nie chcę żeby wszyscy zawodnicy BJJ byli postrzegani przez pryzmat takiego buca a na tak wysokim poziomie zawodów tak się właśnie dzieje. Co wy o tym myślicie?
Szacuny
444
Napisanych postów
9936
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
103395
nie przetrzymał ,rozluźnił uchwyt od razu inaczej Carl nie wstałby od razu i nie poszedł mu pogratulować z zerwanym więzadłem...Teraz każda dźwignia paula będzie uważana za przegięcie.
jeśli ktoś boi się zerwania więzadła w walce z Palharesem może po prostu z nim nie walczyć ,Fitch ma niby świetne submission defence dlatego czuje ,że nie będzie klepał i będzie próbował uciec co pewnie skończy się kontuzją i płaczem.
Fitch go nie naprostuje bo nie ma na Palharesa nic ani w stójce ani w parterze
Szacuny
4544
Napisanych postów
35813
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
263222
Chciałem właśnie coś napisać ale Xper mnie ubiegł, więc poprostu podpisze sie pod tym co napisał. Też uważam, że nie przetrzymał.
Osobiście mam go już dosyć, nie chcę żeby wszyscy zawodnicy BJJ byli postrzegani przez pryzmat takiego buca a na tak wysokim poziomie zawodów tak się właśnie dzieje.
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Osobiście mam go już dosyć, nie chcę żeby wszyscy zawodnicy BJJ byli postrzegani przez pryzmat takiego buca a na tak wysokim poziomie zawodów tak się właśnie dzieje. Co wy o tym myślicie?
Pojechałeś
A co o tym myślę - myślę że aktualnie on i Held bardzo inspirują do tego żeby doszlifowywać dźwignie na nogi
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Autorze tematu chyba grubo przesadziłeś rozumiem, że można kogoś nie lubić, ale w walce z Carlem było wszystko ok, nawet szefowie organizacji go bronią.
Pozatym w zasadach jest ,że sędzia przerywa po odklepaniu ,bywały przypadki klepania i następnie dalszej walce bo sędzia nie widział no dokładnie, on sam mówi, że w ferworze walki po prostu nie słyszy/nie czuje sędziego oczywiście, przetrzymywanie po reakcji sędziego NIE jest zgodne z zasadami, ale swoje już zapłacił - wyrzucili go z UFC...
"Osobiście mam go już dosyć, nie chcę żeby wszyscy zawodnicy BJJ byli postrzegani przez pryzmat takiego buca a na tak wysokim poziomie zawodów tak się właśnie dzieje. Co wy o tym myślicie?"
Tutaj ta gruba przesada nastąpiła nikt zawodników BJJ przez jego pryzmat nie postrzega.
Ja bardzo lubie Palharesa, uwielbiam oglądać jego walki. Zawsze daje z siebie wszystko i jest efektownym zawodnikiem. No i inspiruje to trenowania dźwigni na nogi.
A że ma zrytą banie to nie trzeba go od razu krytykować, chłop miał naprawde ciężko, w dzieciństwie zapyerdalał na polu i spał pod przeciekającym namiotem na trawie.
Generalnie zawsze mówiłem, że jemu oprócz treningów potrzeba bardzo dobrego psychologa, bo chłop przez problemy z głową marnuje wielki potencjał. Tu nie chodzi tylko o przeciąganie, ale także o nieumiejętność radzenia sobie gdy coś w walce pójdzie nie tak - patrz walki z Marquartdem albo Belcherem...