NAJLEPSZE BARY WSZECHCZASÓW!!

Jedni komentuja calosc naraz, inni dla porzadku cytuja. I to wedlug mnie jest lepszy sposob, bardziej czytelny. To, ze przypomina ci to lapanie za slowa to Twoj problem, bo wcale tak nie jest. Ale ten komentarz bedzie podobny do twojego. Pokrojone bicepsy - owszem to sa lata pracy i poswiecenia bo nie zrobisz czegos takiego przez rok czy dwa. Pozatym trzeba miec super predyspozycje genetyczne zeby dorobic sie poszczegolnych partii miesniowych jak u najlepszych zawodnikow na swiecie. Napisales, ze dla Ciebie koksiarze nic nie znacza. I zgadzam sie z Toba. Ale prosze odrozniaj koksiarzy od kulturystow, bo to calkiem co innego... Mi sie podoba kulturystyka zawodowa, Tobie nie. I nie zabraniam ci komentowania tego w negatywnym swietle, ale nie w tak prymitywny sposob jak to zrobiles. Zapewniam Cie, ze jestem w 100 procentach normalny - rowniez nie wiem po co ten dopisek, ze taki nie jestem... Ciesze sie, ze wiesz co to jest ciezka praca i poswiecenie dla sportu - to teraz pomnoz to razy 10, nie wiem moze 100 moze wiecej - bo kulturystyka jest dla zawodowcow calym zyciem, praca - 24/7. Biegacze byli dobrym przykladem, tak jak inna dyscyplina sportu, gdzie jak mowilem nie ma wielkich miesni.

Wiem ze poswiecaja wiecej czasu na to niz ja , bo z tego zyja, ale nie cwicza przez 24 godziny na dobe.Co do biegaczy - to spojrz na 100 metrowcow, wiekszosc z nich ma bardzo dobrze rozwiniete miesnie, maja idealne proporcje , rzezbe i co by nie mowic - duze miesnie. Ale jesli ty uwazasz ze tak nie jest, hmmm rozumiem cię .Moim zdaniem, ale moge sie mylic, ty i ludzie podziwiajacy tych "kulturystow" zostali przez nich zepsuci. To tak jak z pornosami, młodzi ludzie( faceci , chlopacy, bo razej nie dziewczyny) naogladaja sie bambusow w połmetrowym przyrodzeniem , tak jak u konia i mysla ze tak jest w realnym swiece , ale kazdy normalny człowiek wie ze to sa wybryki natury.Tak fajnie sie to oglada , tak jak niektorych kulturystow ale ogladajac czesc zdjec zamieszczinych przez ciebie brało mnie obrzydzenie.Zwlaszcza tego faceta z wielkimi bicepsami, a gdzie on ma proporcje .

Kulturystyka to nie tylko trening, ale o tym pewnie wiesz. Gadanie, ze zostalem zepsuty troche przypomina mi narzekania starych babc. Widza one zepsucie u mlodszych ludzi, ktorzy poswiecaja na cos troche wiecej czasu niz normalny czlowiek. Pewnie wiesz o co mi chodzi. Jednego "psuje" kulturystyka, drugiego pilka nozna, a trzeciego jeszcze cos innego. I ja do tego nic nie mam. O proporcje tych panow to Ty sie nie martw.

GDYBY MNIE ZAWODOWA KULTURYSTYKA ZEPSUŁA TO MIAŁBYM TERAZ 58 CM W ŁAPIE,BRAL BYM 2000MG TESTU TYG I 600 METY I 200 SZCZAŁÓW VINSTROLU!A JEST WIELKA RÓZNICA MIĘDZY ZAWODOWYM KULTURYSTA KTÓRY ROBI TO DLA SŁAWY I PIENIĘDZY A KOKSIARZEM NAPINATOREM KTÓRY ROBI TO PO TO ZEBY STRASZYC DZIECI NA DYSKOTEKACH!!

Mysle, ze przede wszystkim kazdy z nich kocha ten sport, rywalizacje na najwyzszym poziomie. Wiadomo, ze o kase tutaj tez idzie, jak wszedzie.

ja zdecydowanie wybieram bary gdzie nie pojawiaja sie panowie z powyzszych zdjec
z dobrym i tanim piwem i łatwymi dupeczkami
tyle na ten temat

ci panowie raczej po barach nie chodza ;)

sargon myśli że koxy odwalają 3/4 roboty.... he he he

nie no wiem ze oni ciężko pracują, ale maja o wiele szybsze, widoczniejsze efekty, a gościu jadąc na sucho musi sporo sie napocić żeby przybyło mu kilka cm w bicepsie czy w innych częściach ciała

Jasne, zapomniałeś dodać, że bez kosku nigdy nie bedzie się wyglądac jak oni Poza tym na tym poziomie budowanie ciała także nie jest takie łatwe...