Moja walka :-)

Tak brzuch, tylko chodzi mi o ten ze str 10 :)

Hej Darrak, sory ze w twoim temacie pisze, ale wlasnie na twojej radzie mi zalezy a nie tych "byle nabic soga". Otoz zjechalem ogolnie z 84kg do 77kg, ale mam zamiar jechac do oporu a dopiero potem zaczac czyste masowanie bez smieci, tak jak to bylo w twoim wypadku. 180cm wzrostu, chcialbym choc do tych 70kg dobic, ale od 2 tygodni waga stoi na tych 77kg i ani nie drgnie. 3x w tygodniu robie FBW, ktore trwa jakas godzine + aero (przewaznie rowerek stacjonarny 40min~ min zaraz po treningu. Przy jedzeniu ~2400kcal waga nie drgnela w dol, teraz mam jakies ~2100 i dalej stoi. Mam dymaburn'a ale bralem go zwazywszy na kopa przedtreningowego bardziej, anizeli efekty w redukcji.

Ponizej jeszcze obecnie dieta:
- 200ml mleka 2%
- 100g platkow owsianych (te blyskawiczne czy jak to sie zwie)
- 2 jajka gotowane
- 20g oliwy
/
- 100g kuraka
- 50g ryzu +surowki roznej masci ew. jakies naturalne sosy do smaku (niekaloryczne)

(^ 2x tak samo w ciagu dnia)

- 100g tuny/mintaja gotowanego
- 50g ryzu +surowki itd.

- 200g chudego twaroga przed snem

Do tego dochodzi 10g bcaa dziennie + 30g wpc przy treningu.
Na oko [167g bialka], [61g tluszczow], [198g wegli] i to jest ~2100kcal.

Z góry dzieki za pomoc!

1. Zaśmiecasz mi temat
2. Masz diete bardziej masową... 2100 kcal przy treningach i aerobach ? Mało...

To co kolego ze sobą zrobiłeś to poprostu MISTRZOSTWO ŚWIATA, wiedz, że masz teraz problem, ponieważ jesteś moim idolem i największą motywacją do zrobienia z siebie tego co ty zrobiłeś:) Jeśli znajdziesz chwilę to bardzo proszę o ponowny komentarz, ponieważ za Twoimi radami postanowiłem spróbowac ułożyć coś nowego... https://www.sfd.pl/Dieta_do_redukcji_bardzo_proszę_o_POMOC!!!-t636360.html 

Pozdrawiam Cię serdecznie.

Zmieniony przez - 1987rok w dniu 2010-08-27 12:50:02

gratulacje,super klata

mam pytanie , pisałeś że wcześniej tylko podnoszenie kufla , jak teraz u ciebie wygląda sprawa z alkoholem ? Bo wiadomo że człowiek nie wielbłąd

Zmieniony przez - _jax_ w dniu 2010-09-15 11:14:30

Raz w miesiącu czerowone wytrawne wino .

Wytrawne, bleee. Nie ma to jak wodzisław

teraz jest i tak masakra. Kończe cykl na krecie. W niedziele jakąś infekcje wirusową złapałem. 2 dni treningu opuściłem ;( Dzisiaj zrobie poniedziałkową klate z przodem ramion i bicepsem dopiero. Mniejsze obciążenie bo forma nie ta, mam nadzieje, że dam rade. Jutro jakiś fbw może zrobie. Od piątku mnie nie ma - wymarzony urlop. Oczywiscie biore sztange łamaną z hantlami. Będe dziennie coś machał żeby z formu nie wypaść. Kijowo sie stało że akurat pod koniec cyklu kreatynowego mnie cos złapało. W poniedziałek pełny trening na maksymalnych obrotach. Od 27 do 29 jestem na szkoleniu z pracy wiec tez trza bedzie cosik wieczorem 29 jakiś fbw zrobić. Eh.... nie ma "letko".

Wypas efekty..Darrak to pierwszy Twój cykl na kreatynie ? Napisz później jak u Ciebie ze spadkami, chciałbym wiedzieć na konkretnym przykładzie kogoś kto ma dietę na mase i się przykłada bo sam za niedługo zaczynam na krecie, dietka jest już :)