CEL:pewnie jak od 7 lat ciągle redukcja a tak na serio chce się bawić treningiem ma mnie cieszyć, sprawiać radochę, łechtać, dawać satysfakcję i ogólnie ta godzinka dziennie ma być odskocznią od codzienności:D
MICHA:na chwilę obecną jem wszystko na co mam ochotę
ZDROWIE:i tu od ostatnich zapisek o niebo lepiej, nic nie boli nic nie strzyka oprócz części poskręcanych z ciał obcych/taki trochę kaleka jestem/ wszystko w jak najlepszym porządku
TRENING:skoncentrowany na fazie negatywnej ruchu /3-4sek/ z zatrzymaniem, nigdy wcześniej aż tak się nie bawiłem i od tygodnia poleciałem tak:
Id - barki
unoszenie ramion na boki/wznosy przodem - 3xpo15 łączona
unoszenie ramion w opadzie/wyciskanie hantli -3xpo15 łączona
unoszenie ramion na boki/unoszenie ramion w opadzie -3xpo15 łączona
unoszenie sztangi do brody - 1xmax
IId - czworogłowy, łydka
wypychanie suwnica - 3rozg.4x10
prostowanie - 4x10
wspięcia stojąc -4xmax
siedząc - 4max
IIId - klatka/triceps
wyciskanie płaska - 4x10
wyciskanie skos - 4x10
wyciskanie wąski - 4x10
francuskie jednorącz - 4x10
IVd - plecy,biceps
wiosło - 4x10
przyciąganie do klatki - 4x10
kaptury - 4x10
unoszenie sztanga - 4x10
Vd - dwugłowe,łydka,przedramie
mcp - 6x10
wspięcia stojąc - 4xmax
łyda suwnica - 4max
sztanga nachwyt - 4xmax
Przerwy między seriami 1 minuta między ćwiczeniami 1.5 minuty, aeroby codziennie w granicach 30-60 minut.Trening siłowy krótki ale intensywny. Czas trwania do końca roku Przy takiej fazie negatywnej z zatrzymaniem plus króciutkie przerwy ciężary robią się różowe a tak na serio dobrze mnie masakruje i to jest piękne