Konrad K droga na MP do lat 18

teraz moze bedzie wiedzial jaka to ciezka praca

no nie ma lekko od grudnia rowniez mnie to czeka :)

Ja rozumiem, że nie można się śmiać itp. ale przecież to nawet śmieszne nie jest, a wręcz żałosne. Jakby się wyciął to by nic nie zostało... nogi pewnie byłyby grubości łydek. Wygląda jak osoba niećwicząca i taka jest prawda.

Zmieniony przez - Mlekołak w dniu 2012-10-23 15:39:39

scena wszystko weryfikuje...

No tak, macie racje tak jak wczesniej pisal, ze trenowal i sobie pozwalal na wiele rzeczy tak te treningi poszly troche w zla strone...

no to jest nauka i pora na wyciagniecie wnioskow i zoabczyc co dalej i ile jeszcze pracy potrzeba

Wiec Konrad jakie teraz masz plany jesli moge wiedziec?

Dobra pora wreszcie odpowiedzieć. Przede wszystkim nie żałuje tego,że wyszedłem na te zawody, uświadomiłem sobie za jaki ciężki sport się wziąłem i jak dużo pracy jeszcze przede mną jeżeli chcę coś w nim osiągnąć. Teraz co do "formy" to chyba wszystko było już powiedziane, wyglądałem jakbym nie ćwiczył albo był na siłowni ze dwa razy ale nie mogłem wiedzieć że to będzie wyglądało tak fatalnie na scenie bo nigdy na niej nie stałem, spodziewałem się nie za dobrej formy startowej ale nie aż tak groteskowej :D Dlatego jak najbardziej na miejscu jest śmianie się ze mnie bo pewnie jakbym zobaczył zdjęcie kogoś takiego jakieś 2 msc temu to sam bym się śmiał. I jeszcze raz powtarzam,że nie żałuję, że wyszedłem bo choć dosyć drastycznie to uświadomiło mi to jakim jeszcze jestem leszczem ile przede mną pracy. To tyle ode mnie i życzę miłego śmiania się:)

Nikt się z Ciebie nie śmieje.Tylko chłopaki mówią jaka była forma według nich.Ja od siebie mogę powiedzieć,że:
Widziałem Cię na własne oczy bo startowałem też na MP tyle że w klasyku w który udało mi się zająć 2 miejsce,ale mniejsza o to.Startowałeś z moim klubowym kolegą Sylwkiem Kaczmarkiem,który w Twojej kat zajął 2 miejsce.Widziałem was w porównaniach itp.Cóż mogę powiedzieć,Twoja sylwetka wyglądała jak byś był na masie i tyle.
Ale to jest nauka dla Ciebie na przyszłość i wcale Cię nie krytykuję.Pokazałeś się na scenie,dałeś z siebie na niej wszystko i tyle.
Pracuj dalej a napewno będzie dobrze!!!Powodzenia!!!
NIE PŁACZ I SIĘ NIE PODDAWAJ,PŁACZ I IDŹ DALEJ!!!

W żadnym nie mam zamiaru się poddawać :D Właśnie to dało mi niesamowitej motywacji teraz :D