Karate Tradycyjne

Czyżby niezgoda wdarła się w szeregi kyokushin? :) Zartuje. blokers jak chcesz prawdziwy full kontakt i wogóle zwyklą niemalrze rozpierduchę to idź na stadion Legii gdy są dreby Warszawy i załóz koszulkę Polonii (oczywiście idź bez ochraniachy, tylke ze swoją doskonala mawacha) i tam mów o full kontakcie. Panowie nigdzie w karate i innych styla wschodnich sztuk walki nie ma na zawodach walki w 100% realnej. Realna walka jest tylko na ulicy.

"Nie poznasz swojego przeciwnika - przegrasz każda bitwę. Poznasz go jak samego siebie - wygrasz bitwę. Poznasz go lepiej niż samego siebie - wygrasz 1000 bitew." Sun Tzu

Ale jeszcze niedawno twierdziłeś że w karate tradycyjnym walka jest najbardziej zbliżona do realnej. A to totalnie nieprawda.
Miałem możliwość pooglądania zawodów w karate tradycyjnym na wideo. I powiem ci szczerze, nie zrobiły one na mnie specjalnego wrażenia. Strasznie niskie pozycje, garda trzymana na wysokości pasa, po zadanym ciosie, nawet lekkim, krzyczeli jakby chcieli tym krzykiem nadrobić brak siły uderzenia. I rękę po uderzeniu zostawiali odsłaniając się całkowicie... To nie była walka nawet trochę zbliżona do realnej.
Oczywiście każdy ma różne gusta. Jeden lubi gruszki a inny jak mu nogi śmierdzą. Można lubić i takie kumite. O gustach się nie dyskutuje. Ale jak piszesz, że walka w karate tradycyjnym kończy się po zadaniu ostatecznego ciosu, i dlatego zbliżona jest do walki realnej, to po prostu jesteś w błędzie.
Pozdrowienia!


Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte

Blokers: w oyama karate jest zarówno knockdown, jak i face-contact. Dwa systemy walki, tak jak np. w taekwondo GTF przerywana i ciągła

Gizmo

Freestyle Taekwondo - Doradca w "Stylach Tradycyjnych"

Jesli chodzi o ten full-contact, to slyszalem z ust komentatora juz kilka razy (na zawodach), ze KK to full-contactowe Karate. Takze stad to wzialem.

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.

Nie wiem, czy wiecie, ale przed chwilą tradycyjni byli w TV i przeprowadzali z nimi wywiad

______________________________
Sprzątam w "Stylach Tradycyjnych"
SFD has you...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Juz nie maja z kim przeprowadzac wywiady
zart, wiec sie nie obrazac.

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.

Przypadkiem akurat przechodziłem koło telewizora. Był akurat jakiś serwis sportowy. Na poczętek walka córki Ali, potem Lewisa z Kliczko i na koniec Karate.
A wywiad, jak to wywiad... Pytali się dlaczego trenują karate i takie tam. Było tez pytanie o to, czy można by zrobić naprawdę twarde kumite w stylu filmów Bruce Lee() gdzie leje sie krew itp (wiadomo, full) a prezydent jakiejś tradycyjnej organizaji odpowiedział, ze to by ludzi nie interesowało...
Na pytanie, jak wyznaczyć najlepszego karatekę świata, ponieważ tyle jest tych styli zawodniczka KT odpowiedziała, ze karate jest jedno, jaka to droga Budo, czyli w sumie same ******ły

______________________________
Sprzątam w "Stylach Tradycyjnych"
SFD has you...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Nauristicus więc to ty jestes specem od karate tradycyjnego, masz tu lata doświadczenia, i kupe wiedzy w teorii i praktyce, że mnie wyprowadzasz z blędu w którym tkwie uparcie od pieciu lat? Nie powidzialem (a może mam demencję starczą tuzież inne zaniki pamięci) ze idea ciosu konczoncego to walka realna. Realnośc walki w KT opiera się nie na jej podobie do walki ulicznej (gdzie g**** daje styl, technika i inne ******ly), ale na jej realnosci gdyby to byla walka odbywająca się między dwoma karetkami walczącymi systemem technicznym i wszystkie te ******ły tak jak na zawodach tylko z jedną innowacją: jeden chce i ma zamiar zabić drugiego (a drugi odwzajemnia jego uczucie).
oloKK - też to widzialem, to byli Marta Niewczas i Krzysztof Neugebauer (na marginesie on nie jest prezesem zadnej tradycyjne organizacji). Mówili dyplomatycznie, ale rzeczywiście były to ******ły :)

"Nie poznasz swojego przeciwnika - przegrasz każda bitwę. Poznasz go jak samego siebie - wygrasz bitwę. Poznasz go lepiej niż samego siebie - wygrasz 1000 bitew." Sun Tzu

Hmmm kolego, lejesz wodę że tak powiem. Piszesz że realność sztuki walki nie polega na podobieństwie do rzeczywistej walki, także walki ulicznej? Potem tłumaczysz że realność to walka dwóch technicznych karateków, pewno nawet nie uderzających się tylko zatrzymujących ciosy przed celem? Wybacz, słownik języka polskiego rozstrzyga twoje watpliwości. Realny to rzeczywisty, faktyczny, konkretny, prawdziwy. Jeśli mówisz że walka w karate tradycyjnym jest realna, a następnie mówisz że walką realną jest walka dwóch technicznych karateków, to sam sobie przeczysz.
Pozdrowienia!

Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte

Nie mówiłem o Krzyśku, tylko o tym gościu w garniaczku

______________________________
Sprzątam w "Stylach Tradycyjnych"
SFD has you...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."