Wobec Karate Tradycyjnego jest bardzo wiele zarzutów. Większosć wynika z nieznajomości tego co robimy. Z naszych zasad i celów. Nawet panowie w ministerstwie dalekowszodnich sztuk walki nie wiedza dobrze co to jest karate tradycyjne i z czym to sie je. Myli nas się często z shotokanem od WKF. A tamta federacja dąy do całkowitego usportowienia karate (np. przez przyjęcie przepisów podobnych do przepisów taekwondo) co zatraca prawdziwego ducha karate. O karate można mówić wiele. Ja nie mam dzis ani czasu ani sił na rozpisywanie sie na temat KT. Poczytaj mate0 artykuły w necie za stronie naszego zwięzku, kup księzki.
Z inej mańki. Na lidze w Toruniu nie byłem, ale organizowałem to Pruszkowska (to był chyba III turniej pierwszej edycji). No organizowałem to za duże słowo. Jako, że jestem w Pruszkowie od początku to razem a chłopakami i mistrzem robiliśmy wszystko. Pomagaliśmy przy Pucharze Świata. Jeździmy na rózne imprezy po całem polsce, zarówno jako widzowie jak i jako zawodnicy. I tak ciągniemy juz 5 lat ten wózek karate tradycyjnego i mamy się tu w Pruszkowie całkem dobrze. Maży nam się akademia (nawet działke dostaliśmy od urzędu miasta) ino sponsorów nie mamy na razie. Tyle. Jak chcesz nawiązac bliższą korespondencje to wyslij powiadomienie z sfd.
to tyle... narazka
"Nie poznasz swojego przeciwnika - przegrasz każda bitwę. Poznasz go jak samego siebie - wygrasz bitwę. Poznasz go lepiej niż samego siebie - wygrasz 1000 bitew." Sun Tzu