Nasza Droga mamo
Jak Ci idzie dieta, trening..?
sorry,
dzisiaj mam dzień międzywojennych przyśpiewek
Widze, że nie pozwijalaś żagli
i nie dajesz se forów
zazdraszczam
Ja jak do tej pory
zaliczyla od poczatku diety
ze 3 "upadki"
(tylko Jezus miał więcej chyba)
i nie powiem,
żeby mi ta świadomość sil dodawała jakoś szczegolnie..
Ale co?
Wskocze, myśle, do Mamuni
na bloga
Poczytam troszkie
Zmotyuje się
i jest!
Myśle se-> "Redukcje czas zaczuńć"
Ale podziwiam Twoje samozaparcie
Ja nie mam dziecków
a od 2 lat blisko męcze się ze zruceniem 3kg
i niech mnie kto powje,
czy to jest kurde normalne???
pozdro
Right into the danger zone.. :>