Dziennik treningowy pablo

zamiast podbijać białko(imo-2g to zdecydowany max)
zająłbym się zdrowymi tłuszczami(oliwa,lniany,orzechy włoskie,
tluste ryby,więcej jajek,tłuste mięso)
u mnie działało zarówno na poczatku(-25kg)
jak i teraz przy utrzymywaniu formy.

Wprowadziłem modyfikację diety według Waszych sugestii. Obciąłem węgle, podbiłem białko i dodałem sporo tłuszczy.
Generalnie jest jakby trochę mniej napięcia w kiszkach, nie "wypycha" tak brzucha. Jednocześnie częściej muszę przekraczać próg WC - to pewnie wpływ znacznie większej podaży oliwy z oliwek. Pewnie przejdzie jak po każdej zmianie diety.
Bedę też oczywiście w celach badawczych podawał co jakiś czas co się dzieje.
Pozdrawiam wszystkich, którzy przekazywali rady i opinie.

Bialko w ogole zakwasza organizm. Metabolizm bialka przyspiesza wit. C najlepiej aplikowac sobie w ilosci 1000 mg raz dziennie i nie unikac warzyw przy diecie w ktorej jest zwiekszona ilosc bialka - wiekszosc warzyw ma malo weglowodanow i dziala alkalizujaco - wybierz kierujac sie tabelami kolorymetrycznymi i tym co lubisz - wlacz do wiekszosci posilkow gdzie spozywasz duzo bialka warzywa a dokladnie urozmaicic musisz ich zestaw i zwiekszyc ilosc: cebula (gotowana na parze - nie traci wlascowosci a pozbywamy sie nieprzyjemnego zapachu i smaku), buraki, brokuly, bataty etc.

Zauwazylem tez ze sporo czasu mija od sniadania do II posilku, a sniadanko slabe. Porcja bialka na sniadanie z odzywki to wg mnie slaby pomysl - lepsze bedzie bialko z jaj, ryb: rano dajesz kopa na caly dzien i sniadanie powinno byc najbardziej bogatym posilkiem i rowniez tam najwiecej tluszczy powinno sie znajdowac.

W spaleniu opony na brzuchu pomoglyby treningi metaboliczne / crossfit / interwaly ale rowniez umiarkowany wysilek aerobowy. Cos tam wspomniales ze interwaly byly - a wiec byly a teraz ich nie ma ?

Jeszcze jedno: jesli kiedys byles otyly i miales znaczna nadwage moze byc bardzo trudno pozbyc sie oponki lub z roznych wzgledow moze to byc nawet niemozliwe - np. nadmierne rozciagniecie skory. Do tego tak po przekroczeniu 30 - 35 r. zycia - zalezy od osobnika :) zmienia sie metabolizm, spowalnia i coraz trudniej walczyc z tluszczem, co nie znaczy ze sie nie udaje - Patrz OJAN :)

pozdrawiam i powodzenia

P.S.
Czestsze wizyty w WC = podbicie bialka a nie oliwy :)

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2012-09-07 22:23:00

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2012-09-07 23:31:12

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2012-09-07 23:33:33

Problem ze śniadaniem jest taki, że tak wcześnie nie chce się w ogóle jeść. Ledwo przełykam tę owsiankę. Ale zamiast odżywki spróbuję włączyć jajka. Przełożę je z wieczora, a tam będzie twaróg.
Warzywa jwm regularnie, anjwięcej czerwonej papryki, pomidorów, czasem cukinia, brokuły, rzodkiew biała.
Nie byłem nigdy otyły, ale opona była.
Cel mam jeden: ma w cholerę zniknąć i tak będzie wcześniej czy później.
Dzięki za posta.

:)

Ja w ogole nigdy nie jadlem, nie jem i nie zamierzam jesc owsianki bo nie cierpie jej hehe - jak jest tak jak piszesz to przejdz na omlety z jajek, jacznice, sadzone - omlety z ziarnami i otrebami sa doskonale. A co do checi jedzenia rano tez tak mialem ale jesli wieczor nie konczy sie zerowaniem zbyt dlugim oraz nie pojawiaja sie inne kaloryczne wpadki np. piwo + przekaski :) to z rana az mnie ssie z glodu i wrecz nie da sie nie zjesc - wiec moze uda Ci sie to zmienic. Twarog na noc lepiej jesc, z rana ryby - moze ryby wlacz tez rano ?

pabo - jeśli chcesz aby oponka znikła to musisz policzyć swoje zapotrzebowanie a potem starać się nie jeść więcej.
Wcale nie musisz jeść owsianki - też jej nie jem (za dużo kalorii).
Jedzenie dodatkowego tłuszczu (oprócz trgo zawartego w w jajach czy mięsie itp) wydaje mi się zbędne przy dążeniu do zlikwidowania tkanki tłuszczowej.

Ale z czegoś te kalorie muszę brać
Zapotrzebowanie mam na poziomie 2.300 a dieta to około 2.000.
Musiałbym podbić białko ponad 2,5 a to według wielu opinii za dużo.
Trochę tych węgli muszę przyswajać, bo nie będę miał siły ćwiczyć.

Ja po spozyciu bialka w ilosci 1,5 -2 gr / kg masy ciala dostawalem uczulenia: swedzenie i czasem wysypka wiec trzeba uwazac - nie kazdy tak reaguje, ale ja akurat tak. Jednak ilosc 1 - 1,5 gr / kg m.c. mi nie szkodzi a i masa miesniowa przybiera - tylko wolniej :)

jak na jakiś czas podbijesz do 2,5g to nic się nie stanie

Darnok35 - a jakie węglowodany jesz rano? Piszesz o omlecie, ale co do tego? Pieczywo?