Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
...
Napisał(a)
albo spacer farmera
...
Napisał(a)
a ja akurat w dupce mam co jest kobiece, a co nie. Robię trening i nie patrzę na nic Akurat spacer farmera mocno mi pomógł jeśli chodzi o chwyt, dlatego polecam
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
...
Napisał(a)
Nie tylko na chwyt jest dobry - można tak trenować i mięśnie brzucha na przykład. Fajne ćwiczenie angażujące całe ciało.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Z tym spacerem farmera to troche nie mam miejsca, ale jak bedzie mozliwosc to sprobuje, a zaczelam robic brzuch wiszac na drazku wiec bede to kontynuowac przy okazji chwyt pocwicze :) In defense of food- do obejrzenia w takim razie :)
...
Napisał(a)
Update:
Piatek
Rest day
BTW 61, 141, 25, 1901 kcal- troche na plusie ale piatek rzadzi sie swoimi prawami ;P
Bylam na miescie z ludzmi z pracy, trzymalam makro idealnie wiec nie rozpaczam
Sobota
FBW- mialam ochote na cos nowego wiec zrobilam sobie spontaniczny FBW- lekka zmiana i runda po silowni
Generalnie czulam sie slabo na trening i mialam totalna niemoc.
BTW 72, 144, 49. kcal 1748- nie mam pojecia jak ja walnelam tyle wegli!! Jadlam duzo warzyw i okazuje sie, ze awokado tez ma sporo wegli. Wszystko jesdnak z dobrego zrodla
Niedziela
Rest
BTW 60, 138, 31, kcal 1616- wyrownalam piatek
Poniedzialek
Trening A- wpadl kettle swing zamiast przysiadow, bo bylo duzo ludzi- ale nastepny razem jak bym robila to musze dorzucic wiekszy ciezar
BTW 54, 165, 39 1754 kcal
Wtorek
Rest nieplanowany
BTW 64, 180, 38, kcal 1927
Sroda
Rest - wizyta u fryzjera wiec nie dalo rady
BTW 72, 147, 40, kcal 1703
Czwartek
Insanity- Plyometric cardio circuit- czuje ze zyje!
BTW 80, 149, 37, 1766 kcal
Piatek- dzis
Trening B z rana
BTW w nastepnym tygodniu, bo za wczesnie
Srednia tygodniowa
BTW- 66, 152, 37, kcal 1773
Troche za duzo wegli, ale keto mnie trzyma, wiec spokojnie moge jechac do 40g, ale wolalabym pilnowac i jednak trzymac nisko wiec musze sie troche pilnowac.
Piatek
Rest day
BTW 61, 141, 25, 1901 kcal- troche na plusie ale piatek rzadzi sie swoimi prawami ;P
Bylam na miescie z ludzmi z pracy, trzymalam makro idealnie wiec nie rozpaczam
Sobota
FBW- mialam ochote na cos nowego wiec zrobilam sobie spontaniczny FBW- lekka zmiana i runda po silowni
Generalnie czulam sie slabo na trening i mialam totalna niemoc.
BTW 72, 144, 49. kcal 1748- nie mam pojecia jak ja walnelam tyle wegli!! Jadlam duzo warzyw i okazuje sie, ze awokado tez ma sporo wegli. Wszystko jesdnak z dobrego zrodla
Niedziela
Rest
BTW 60, 138, 31, kcal 1616- wyrownalam piatek
Poniedzialek
Trening A- wpadl kettle swing zamiast przysiadow, bo bylo duzo ludzi- ale nastepny razem jak bym robila to musze dorzucic wiekszy ciezar
BTW 54, 165, 39 1754 kcal
Wtorek
Rest nieplanowany
BTW 64, 180, 38, kcal 1927
Sroda
Rest - wizyta u fryzjera wiec nie dalo rady
BTW 72, 147, 40, kcal 1703
Czwartek
Insanity- Plyometric cardio circuit- czuje ze zyje!
BTW 80, 149, 37, 1766 kcal
Piatek- dzis
Trening B z rana
BTW w nastepnym tygodniu, bo za wczesnie
Srednia tygodniowa
BTW- 66, 152, 37, kcal 1773
Troche za duzo wegli, ale keto mnie trzyma, wiec spokojnie moge jechac do 40g, ale wolalabym pilnowac i jednak trzymac nisko wiec musze sie troche pilnowac.
...
Napisał(a)
Zaczynam w koncu odczuwac pozytywne aspekty keto:
1. Nie jestem zmeczona- Od rana do wieczora, nawet jak zrobie intensywny trening. Roznice zwlaszcza poczulam przy treningu Insanity. Wczesniej pod koniec bylam poprostu wykonczona i po powrocie do domu tak zmeczona, ze sie denerwowalam, ze musze cos robic. Teraz faktycznie moze ciezko przejsc przez kolejne fazy treningu, czuje pracujace miesnie, ale poziom samej energii po treningu sie utrzymuje. Nie padam na pysk ;P
2. Nie mam wahan energii- wszystko dzieje sie rownomiernie przez caly dzien. Nie mam naglych skokow i tego dolu, zmeczenia (oprocz lenistwa po 8 godzinach siedzenia w biurze). Nie mam tych momentow gdzie wali mi serce, ani uczucia sennosci. Wszystko jest jakies takie plynne. Musze sie zaopatrzyc w cisnieniomierz, bo mam tendencje do wyzszego cisnienia, a teraz czuje, ze ono zawsze jest w normie (zazwyczaj wiem kiedy mam wyzsze cisnienie)
3. Czuje powera na treningach. Na pierwszej adaptacji w listopadzie bylam zalamana spadkiem sil. Na silowni poprostu masakra bylam 3 x slabsza (serio dalam rade ogarnac tylko 1/3 ciezaru). W koncu wrocilo do normy, a nawet jest lepiej wlasnie przez to, ze sie tak nie mecze.
4. Nie mam ochoty na slodkie, wydaje mi sie tez, ze warzywa sa mega slodkie.
5. Nie mam napadow glodu. Jak jestem glodna to nie mam poczucia, ze w tej chwili musze cos zjesc. Spokojnie moge doczekac np powrotu do domu
6. Genetyczne zylaki. W ubieglym roku bardzo mi doskwieral bol lydki i w tym miejscu powstawaly siniaki. Pojawily sie tez pierwsze wystajace zylki. Odkad jestem na keto nagle wszystko sie skonczylo. Malo tego, jak zrobilam sobie rpzerwe w keto na swieta (2 tygodnie) to spowrotem mnie bolala lydka. Teraz znowu nic
Negatywno- pozytywne
Jak nie zrobie treningu to nie moge spac!
Nie mam tego haju, ktory wszyscy opisuja na keto. Tzn moze mam, ale tak mnie nie jara tzn jak juz wspomnialam mam ciagle energie na wszystko, ale ta energia jest taka stala (bez szalu ;p) zeby mi sie chcialo robic trening o 2 rano jak to niektrozy pisza to nie. Moze tez jestem przytlumiona tym, ze pracuje przy biurku 8 godzin dziennie. a po calym takim dniu juz sie wszystkiego odechciewa. Ciezko stwierdzic. Jeszcze nad tym popracuje
Negatywne
Wiem, ze nie powinnam pic alkoholu, ale wiadomo raz na jakis czas sie przydarzy. Mam bardzo niska tolerancje na alkohol i mega kaca i bole miesni nastepnego dnia.
W sumie nic innego negatywnego mi do glowy nie przychodzi. Za jakis czas planuje sobie zrobic badania krwi wiec beda kolejne wnioski
1. Nie jestem zmeczona- Od rana do wieczora, nawet jak zrobie intensywny trening. Roznice zwlaszcza poczulam przy treningu Insanity. Wczesniej pod koniec bylam poprostu wykonczona i po powrocie do domu tak zmeczona, ze sie denerwowalam, ze musze cos robic. Teraz faktycznie moze ciezko przejsc przez kolejne fazy treningu, czuje pracujace miesnie, ale poziom samej energii po treningu sie utrzymuje. Nie padam na pysk ;P
2. Nie mam wahan energii- wszystko dzieje sie rownomiernie przez caly dzien. Nie mam naglych skokow i tego dolu, zmeczenia (oprocz lenistwa po 8 godzinach siedzenia w biurze). Nie mam tych momentow gdzie wali mi serce, ani uczucia sennosci. Wszystko jest jakies takie plynne. Musze sie zaopatrzyc w cisnieniomierz, bo mam tendencje do wyzszego cisnienia, a teraz czuje, ze ono zawsze jest w normie (zazwyczaj wiem kiedy mam wyzsze cisnienie)
3. Czuje powera na treningach. Na pierwszej adaptacji w listopadzie bylam zalamana spadkiem sil. Na silowni poprostu masakra bylam 3 x slabsza (serio dalam rade ogarnac tylko 1/3 ciezaru). W koncu wrocilo do normy, a nawet jest lepiej wlasnie przez to, ze sie tak nie mecze.
4. Nie mam ochoty na slodkie, wydaje mi sie tez, ze warzywa sa mega slodkie.
5. Nie mam napadow glodu. Jak jestem glodna to nie mam poczucia, ze w tej chwili musze cos zjesc. Spokojnie moge doczekac np powrotu do domu
6. Genetyczne zylaki. W ubieglym roku bardzo mi doskwieral bol lydki i w tym miejscu powstawaly siniaki. Pojawily sie tez pierwsze wystajace zylki. Odkad jestem na keto nagle wszystko sie skonczylo. Malo tego, jak zrobilam sobie rpzerwe w keto na swieta (2 tygodnie) to spowrotem mnie bolala lydka. Teraz znowu nic
Negatywno- pozytywne
Jak nie zrobie treningu to nie moge spac!
Nie mam tego haju, ktory wszyscy opisuja na keto. Tzn moze mam, ale tak mnie nie jara tzn jak juz wspomnialam mam ciagle energie na wszystko, ale ta energia jest taka stala (bez szalu ;p) zeby mi sie chcialo robic trening o 2 rano jak to niektrozy pisza to nie. Moze tez jestem przytlumiona tym, ze pracuje przy biurku 8 godzin dziennie. a po calym takim dniu juz sie wszystkiego odechciewa. Ciezko stwierdzic. Jeszcze nad tym popracuje
Negatywne
Wiem, ze nie powinnam pic alkoholu, ale wiadomo raz na jakis czas sie przydarzy. Mam bardzo niska tolerancje na alkohol i mega kaca i bole miesni nastepnego dnia.
W sumie nic innego negatywnego mi do glowy nie przychodzi. Za jakis czas planuje sobie zrobic badania krwi wiec beda kolejne wnioski
...
Napisał(a)
Mysle nad nowym planem na Marzec, bo ten juz mi sie troche znudzil. Znalazlam cos takiego, ale chce troche pozmieniac
TRENING A
1. Goblet (przysiad z hantlą) 3x 15 rest 45 sec - zamienie na przysiad ze sztanga- rozkrecam sie :)
2. Wyciskanie hantli siedząc (na barki) 3x 15 rest 45 sec
3. Ściąganie drążka wyciągu górnego 3x15 rest 45 sec
4. Wznosy bioder leżąc z obciążeniem 3x15 rest 45 sec
5. Wykroki chodzone 3x 15 na nogę rest 60 sec - troche mi szkoda mi rezygnowac z bulgarian split squat bo fajnie go czulam
6. sit ups 3*20 - zmienie na absy na drazku, zeby pocwiczyc tez chwyt
7a.Uginanie przedramion z hantlami 3*15
7b. Prostowanie przedramion na wyciągu 3*15 - nigdy nie robilam musze obczaic w atlasie cwiczen
TRENING B
1. Martwy ciąg z Kettlem 4x 15 rest 45 sec - zamieniam na sztange albo trap bar
2. Leg curl z piłką (podciąganie piłki pod siebie) 3x15 rest 45 sec - to bym na cos wymienila ale nie mam kompletnie pomyslu na co
3. Rozpiętki z hantlami leżąc 3x 15 rest 45 sec
4. Przyciąganie drążka do brzucha 3x15 rest 45 sec
5. Plank 3*max
6. supermany 3*15 rest 45 sec- rozwazam wymiane na pompki
7. Wznosy ramion bokiem 3*15 - to bym chciala wymienic na podciaganie na drazku- mam taki cel, zeby sie podciagnac bez pomocy choc raz ;P
8.Wznosy nóg leżąc 3*15
TRENING A
1. Goblet (przysiad z hantlą) 3x 15 rest 45 sec - zamienie na przysiad ze sztanga- rozkrecam sie :)
2. Wyciskanie hantli siedząc (na barki) 3x 15 rest 45 sec
3. Ściąganie drążka wyciągu górnego 3x15 rest 45 sec
4. Wznosy bioder leżąc z obciążeniem 3x15 rest 45 sec
5. Wykroki chodzone 3x 15 na nogę rest 60 sec - troche mi szkoda mi rezygnowac z bulgarian split squat bo fajnie go czulam
6. sit ups 3*20 - zmienie na absy na drazku, zeby pocwiczyc tez chwyt
7a.Uginanie przedramion z hantlami 3*15
7b. Prostowanie przedramion na wyciągu 3*15 - nigdy nie robilam musze obczaic w atlasie cwiczen
TRENING B
1. Martwy ciąg z Kettlem 4x 15 rest 45 sec - zamieniam na sztange albo trap bar
2. Leg curl z piłką (podciąganie piłki pod siebie) 3x15 rest 45 sec - to bym na cos wymienila ale nie mam kompletnie pomyslu na co
3. Rozpiętki z hantlami leżąc 3x 15 rest 45 sec
4. Przyciąganie drążka do brzucha 3x15 rest 45 sec
5. Plank 3*max
6. supermany 3*15 rest 45 sec- rozwazam wymiane na pompki
7. Wznosy ramion bokiem 3*15 - to bym chciala wymienic na podciaganie na drazku- mam taki cel, zeby sie podciagnac bez pomocy choc raz ;P
8.Wznosy nóg leżąc 3*15
...
Napisał(a)
No to napisz co chcesz zmienić i wtedy będzie można pomóc w ewentualnych korektach. Chętnie pomogę.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Dzieki Nightingal :) A wiec wygladalo by to tak:
TRENING A
1. Wznosy bioder leżąc z obciążeniem 3x15 rest 45 sec
2. Wykroki chodzone ze sztanga 3x 15 na nogę rest 60 sec -
3. Wyciskanie hantli siedząc (na barki) 3x 15
4. Przysiad ze sztanga- 3x max
5. Ściąganie drążka wyciągu górnego 3x15 rest 45 sec
6. Absy na drazku - 3x max
7a.Uginanie przedramion z hantlami 3*15
7b. Wyciskanie francuskie hantli 3*15
TRENING B
1. Rozpiętki z hantlami leżąc 3x 15 rest 45 sec
2. Martwy ciąg ze sztanga albo trap bar 4x max
3. Leg curl z piłką (podciąganie piłki pod siebie) to bym na cos wymienila ale nie mam kompletnie pomyslu na co???
4. Podciaganie na drazku 4x max
5. Przyciąganie drążka do brzucha 3x15 rest 45 sec
6. pompki 3*15 rest 45 sec-
7.Wznosy nóg leżąc 3*15
8. Plank 3*max
Takze niewiem na co wymienic leg curl na pilce, gdybys mogl podpowiedziec bylabym wdzieczna. Wszelkie korekty mile widziane :)
Kolejnosc wymienilam celowo, zeby dostosowac pod silownie i co gdzie i kiedy moge zrobic, mam nadzieje ze jest ok
TRENING A
1. Wznosy bioder leżąc z obciążeniem 3x15 rest 45 sec
2. Wykroki chodzone ze sztanga 3x 15 na nogę rest 60 sec -
3. Wyciskanie hantli siedząc (na barki) 3x 15
4. Przysiad ze sztanga- 3x max
5. Ściąganie drążka wyciągu górnego 3x15 rest 45 sec
6. Absy na drazku - 3x max
7a.Uginanie przedramion z hantlami 3*15
7b. Wyciskanie francuskie hantli 3*15
TRENING B
1. Rozpiętki z hantlami leżąc 3x 15 rest 45 sec
2. Martwy ciąg ze sztanga albo trap bar 4x max
3. Leg curl z piłką (podciąganie piłki pod siebie) to bym na cos wymienila ale nie mam kompletnie pomyslu na co???
4. Podciaganie na drazku 4x max
5. Przyciąganie drążka do brzucha 3x15 rest 45 sec
6. pompki 3*15 rest 45 sec-
7.Wznosy nóg leżąc 3*15
8. Plank 3*max
Takze niewiem na co wymienic leg curl na pilce, gdybys mogl podpowiedziec bylabym wdzieczna. Wszelkie korekty mile widziane :)
Kolejnosc wymienilam celowo, zeby dostosowac pod silownie i co gdzie i kiedy moge zrobic, mam nadzieje ze jest ok
Poprzedni temat
Nowy numer Drużyny Mistrzów - Bosski $ Activlab Team!
Następny temat
Motywacja, Początki
Polecane artykuły