Witam!
Rano 40minut steppera, krótki, dynamiczny krok, tułów wyprostowany, żeby przepracować porządnie pośladki
Później w południ trening siłowy
Wyciskanie sztangielek w skosie górnym 5serii ostatnia 7p 50-tkami
Brama - linki ściągane z góry 3s 20, 15, 10-12p
Brama - linki ściągane z dołu 3s jw.
Wyciskanie na maszynie typu hammer siedząc 4s 20p, 15, 12, 10+drop set
Rozpiętki głową w dół 3s 15p
Brzuch:
Spięcia na ławce leżąc 3s 40p
Wznosy nóg w zwisie 3s 20p
"Allachy" - skłony z sznurem z wyciągu górnego 4s 20p - cały stos
Przy wyciskaniach stosuje wolny ruch negatywny(opuszczanie cięzaru) i zdecydowanie szybszy ruch pozytywny(wyciśnięcie), nie prostuje do końca łokci.
Bramę robię w sposób taki, że ściągając linki, mniej więcej w połowie drogi zatrzymuje na pół sekundy/sekundę ruch w mocnym napięciu, po czym mocno kończę ruch mocno spinając środek klatki. Pozwala mi to lepiej napompować klatkę, a przede wszystkim poczuć pracę włókien. Dzięki temu mam lepsze czucie tych mięśni co przydaje się podczas pozowania i ogólnej prezencji(a klaka to moja słaba strona, więc muszę podwójnie nadrabiać tu z pozowaniem).
Wyciskanie na hammerze - fajna maszyna, dobrze na niej czuje klatkę. Oczywiście jak przy każdym ćwiczeniu na klatkę, mocno spinam łopatki, wypycham klatkę przed siebie, nie wypycham barków do przodu i nie robię przeprostu w łokciach.
Rozpiętki - standardowo, z tym że bardzo powoli opuszczam ciężar 2-3sek.
Brzuch jak brzuch
czuje pracę mięśni, jak poziom tłuszczu jest niski to każdy trening które napompuje te mięśnie krwią daje fajny efekty wizualny po treningu
Wieczorem jadę jeszcze wskoczyć na 30min bieżni przed ostatnim posiłkiem
Dodam jeszcze, że trenuje na różnych siłowniach(najczęściej u siebie na osiedlu lub w 24h w Gliwicach), ponieważ mam karte multisportu. Więc ciężary będę podawał tylko na wolnych ciężarach, ponieważ one są miarodajne.
Z maszynami znowu jest tak, że różne maszyny, na różnych siłowniach mają zupełnie inne przełożenie jeśli chodzi o wagę. Na jednej siłowni na maszynie do uginania na dwugłowe robiłem niby 140kg, a innej max. było 70 i ta 70 była wyraźnie cięższa niż tamta 140. Więc maszyna maszynie nie równa
Dokładna dieta z dziś:
1.
10 białek jaj + 2 żółtka
100g owsianych
30g jabłka
2.
Płatki owsiane 80g
Pierś z kurczaka 230g
pomidor i kapusta pekińska 150g
Przed treningiem siłowym:
13g(10g bcaa) Hi-Tec bcaa powder
Po siłowym - Carbo plus 80g + Bcaa powder 32g(25g bcaa)
20min po carbo i bcaa -> 60g odzywki białkowej(tak żeby było ok.50g białka)
Od poniedziałku/wtorku w tym miejscu na stałe będzie Whey C-6, prawdopodobnie ciasteczkowy, więc będę z uśmiechem wracał z treningu
3.
Ryż paraboliczny 80g
pierś z kurczaka 230g
brokuły 150g
4. i 5. - jeszcze nie zjedzone
kasza gryczana 50g
pierś z kurczaka 230g
ogórek zieloni i sałata lodowa 200g
6.
270g dorsza(275g ponieważ ryba ma nieco mniej białka na 100g w porównaniu do kurczaka, więc 270-275g chudej ryby odpowiada 230g piersi z kurczaka)
15g migałów
warzyw 200g - pewnie wejdzie pomidor i sałata
Już nie mogę się doczekać poniedziałku, bo powinna przyjść paka od Hi-Tec'a, w której będzie kazeina
ciesze się jak dziecko bo będzie mega deser na koniec dnia
póki co ratuje się rybą/kurczakiem - ale ryba dość drogo wychodzi, bo sporo wody ucieka, a kupujemy mrożoną. Z kolei kurczaka wystarczająco się najem w ciągu dnia hehe, więc kazeina to będzie strzał w 10! Wziąłem sobie oba smaki - czekolada i wanilia - więc będę sobie urozmaicać
No i wspomniany wyżej whey c-6 będzie ciasteczkowy lub orzechowy też mnie ciekawi, bo smaki zwłaszcza w obecnym czasie przedstartowym brzmią mega przyjemnie
Reszta zamówienia to aminokwasy, witaminy itp.
Przy kolejnym zamówieniu planuje wrzucić coś przedtreningowego, bo w koncówce już może brakować nieco energii. Chyba będzie to StanoFusion!
I być może po treningu Creasteron, bo skład mi sie podoba(oczywiście wezmę pod uwagę ilość węglowodanów w nim i dam po prostu mniej carbo).
Ale do kolejnego zamówienia mam jeszcze czas, więc wszystko sobie zdążę przemyśleć
Pozdrawiam!