Witam! Zauważyłem na forum, jak i również na siłowni dużo osób pragnących mieć tzw. kaloryfer, 6ciopak czy jaki inaczej się to nazwie...Chodzi oczywiście o umięśniony brzuch bez tłuszczu...
Ja oczywiście też dążę do tego żeby mieć taki brzuch i tu nasuwa się pytanie...
Jak przy diecie na masę w której dzienne zapotrzebowanie tłuszczy to ok 85g (dla osoby ważącej 65kg) można zrobić brzuch BEZ TŁUSZCZU czyli kaloryfer...????? Dużo osób tak ćwiczy a zastanawiam się jaki ma to sens przecież to się mija z celem...
Jak zrobić idealny brzuch i przy tym dobrą masę ???
Dodałem zdjęcie mojego brzucha...
Czy da się z tego zrobić ''kaloryfer'' bez tłuszczu itp...który jest bardzo widoczny bez napinania mięśni??
Oczywiście jak napnę brzuch to widać LEKKI ZARYS MIĘŚNI I JEST BARDZIEJ PŁASKI lecz widać tylko 2pak u góry...
Moje ćwiczenia na brzuch to:
Unoszenie nóg w leżeniu 3x25
russian twist 3x25
Skłony w leżeniu 3x25
Ćwiczę co drugi dzień tyg. ABS2 nie robię bo nie mam drążka a A6W wiadomo śmiech na sali...
Mam z tym łatwiej że jestem chudy (65kg) i myślę że robienie brzucha pójdzie mi łatwiej...
Co myślicie da rade ? Dobry ten plan na brzuch? Jeśli nie napiszcie jaki byłby dobry...co robić żeby z takiego brzucha zrobić taki jaki chce osiągnąć każdy kto ćwiczy...