BLOG - bjj okiem judoczki

Dla mnie to same plusy szybkiej pracy bo walke w parterze mam w sumie opanowana jak na moj poziom oczywiscie , a czasu nie mam w bawienie sie w dana technike 3tygodnie. trenuje 5-6 razy w tygodniu wiec jak pisalem wczesniej nie mam problemow z zapamietaniem etc. Saida ja jestem po jednym treningu pajeczej i bardzo mi sie spodobal ten sposob walki , chodz pewnie g**no umiem

No jak licze te technki to nie jest 2 w tygodniu tylko co najmniej kilka na zajecia. Razy 3 daje to kilkanasice w tygodniu. Ruchowo nie jestes w stanie opanować żadnej. Tak można robić na seminarium. Zreszta zauwazyliście że na seminarkach zawsze sa techniki pokrewne i uzupełniające sie?

imho za szybko i za dużo technik, za mało czasu na utrwalenie



Zmieniony przez - Jodan w dniu 2009-09-01 22:46:13

B.O.A. ale u mnie inaczej trening wygląda, niż u Ciebie Właśnie u nas jest dużo technik na jednych zajęciach.

A z tymi technikami robionymi "hurtowo" rzeczywiście jest tak,że mam problem z zapamiętaniem jej po jednym treningu. Ale zazwyczaj dane techniki są później robione po parę tygodni,więc później się je pamięta.

Jesli chodzi o Brazylijskie to niestety w tamtym tygodniu z przyczyn prywatnych musialem opuscic treningi ,wczoraj zas mielismy powtorke pajeczej gardy tnz. Obalenia oraz sposoby utrzymania , dzisiejszy trening byl zrobiony na silowni ale nie bede sie rozpisywac bo blog nie na ten temat:) , oddam jeszcze ze od Poniedzialku wracam do Judo:) , Saida a jak tam u Ciebie wygladaja treningi czy narazie w spoczynku

U mnie judo na razie, wczoraj musiałam w trakcie treningu odebrać rodziców,a jutro wyjeżdżam,więc ZNOWU w zawieszce.

A kat. wagowa na MP w brazylijskim bedzie taka sama jak w 08 roku? Bo ja waze ok. 64/5kg bez GI a kat. sa -64 i -69 i teraz nie wiem czy zbic troche wagi i utrzymywac czy nabrac troche masy:)

wagi są wg IBJJF i nikt tego nie będzie zmieniał


Zmieniony przez - Jodan w dniu 2009-09-08 21:47:27

Ech,jeśli będzie waga 56kg kobiet,to czeka mnie zbijanie co najmniej 4kg, jeśli załatwię sobie jakąś lekką judogę Ale w 2 miesiące myślę,że dam radę

Wczoraj na treningu przyszło kilka nowych osób i to z nimi ćwiczyłam. Uczyliśmy się/uczyłam ich balachy z dosiadu, z gardy, trójkąta z gardy, dwóch obaleń, rozpinaliśmy też gardę. Jak dla mnie, na powrót po wakacyjnej przerwie, taki trening był akurat. Po treningu stoczyłam dwie walki i nie było tak źle,jak się spodziewałam,że będzie Jednego kolegę bym skończyła omoplatą (co jest dziwne w moim przypadku),gdyby nie był silniejszy i po prostu by nie wstał, on za to mnie skończył dźwignią na kolano, więc w miarę wyrównana walka była. Drugi kolega mnie lał,jak chciał, ale to nic nowego akurat w jego wykonaniu

Od tego tygodnia powstaje grupa początkująca w czwartki o 20.00 i zamierzam tam chodzić na treningi, żeby nauczyć się/przećwiczyć podstawy no i zawsze to dodatkowy trening.

Ja wczoraj jak i dzisiaj na BJJ przerabialem 3tydzien z czego sie bardzo ciesze pajecza garde Dodam jeszcze ze bylem na jednym trenigu capoeiry , bardzo ciekawa opcja pod trening bjj tymbardziej ze my sie nie uczymy typowo tylko to bardziej akrobatyka takze daje gipkosc podczas walki:)

Saida widze ze przygotowujesz sie do MP(wiedzialem) a u was w klubie zadnych lasek nie ma:]?