Jest liderem w tym dzialeSzacuny
22650
Napisanych postów
11163
Wiek
47 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
356433
Miska produktowo całkiem fajna, tylko ja bym nie wrzucała polowy dziennej podaży węgli do jednego posiłku - w tym nr 4 można by trochę węglowodanów dodać. I wliczanie do bilansu śladowych ilości warzyw tupu 20 gram ogórka czy papryki nie ma sensu - znaczy jak Ci tak łatwiej uporządkować dietę, to ok, ale kalorii to nie ma co z tego liczyć.
Szacuny
32
Napisanych postów
78
Wiek
43 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
603
:) te węgle wynikają z tego,że wieczorem zaczęłam liczyć i zapisywać co zjadłam i znów za mało węgli wyszło,to nadrobiłam trochę,jutro rozbiję na cały dzień.Mam kołomyję w głowie,bo przed zapisaniem się na forum czytałam o diecie 1600 kcal i o diecie glikemicznej ,wszędzie słyszałam,że węglowodany trzeba ucinać,bo to same cukry,więc ja tak robiłam,bo się bałam.Tutaj węgle trzeba jeść, nigdy tyle mięsa nie jadłam co teraz,nie żebym nie lubiła,ale ciężko mi było się przyzwyczaić.Jajka jadłam max 3 sztuki w tygodniu,bo cholesterol a tu jem prawie codziennie po kilka.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
22650
Napisanych postów
11163
Wiek
47 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
356433
Spróbuj sobie rozpisywać miskę dzień wcześniej, a jak znajdziesz trochę więcej czasu, to fajnie jest zrobić plan na cały tydzień - na początku trzeba nad tym trochę posiedzieć, ale potem jest dużo prościej i nie ma właśnie takich niespodzianek jak 100 gram węgli do dobicia czy brak w lodówce czegoś z tłuszczem pasującego do śniadania. ;)
Szacuny
745
Napisanych postów
3413
Wiek
48 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
37245
Jak ktos nie ma uwarunkowania genetycznego lub problemu z tarczyca czy alergii jajca mozna codziennie. Ja mam sporo tl nasyconych a wniki dobre. Ah te mity o weglach oj....ale nie dobijaj wegli cukrami w takim wydaniu, owoce, miod, sztuczny chleb na noc i rzut 105 gr cukru na trzustke.
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 21/01/2016 08:59:31
Szacuny
101
Napisanych postów
264
Wiek
50 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3944
Hej Patrycja, nie wiem w jakich terenach mieszkasz, ale na podstawie tego co pisałaś wcześniej chciałabym Cię zachęcić do wzięcia udziału w zawodach biegowych na np. 5 km. Masz wyraźnie do tego predyspozycje - z takim tempem, jakie robisz na rozgrzewce - jesteś w stanie stanąć na podium w klasyfikacji generalnej kobiet niejednego biegu lokalnego. To dużo daje do motywacji. Trzymam kciuki za Twoje plany. Sama kilka lat temu borykałam się z podobnymi problemami i nie wierzyłam, że jako osoba blisko 40-letnia jeszcze będę w stanie cokolwiek z sobą zrobić. A jednak udało się i teraz sport stał się moja wielka pasją. Szkoda tylko, że tak późno ;) :)
1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K 1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K 2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K 3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K
Szacuny
101
Napisanych postów
264
Wiek
50 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3944
Spoko, Twoim tempem 5 km to zaledwie 21,5 minuty. Tyle już przebiegłaś wczoraj, bez specjalnego przygotowania.
1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K 1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K 2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K 3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K
Szacuny
32
Napisanych postów
78
Wiek
43 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
603
Hej.Dzięki Wam idzie mi coraz lepiej,dziękuję bardzo,jestem wdzięczna,naprawdę.Z układaniem diety mam jeszcze pewne zawahania,ale już jest o niebo lepiej.Od środy zaczynam z cięższym "kalibrem "na siłowni, choć boję się o plecy i o stawy kolanowe,które coś mi nawalają.Kilogramy lecą w dół,cm też i jestem naprawdę happy .Boję się tylko,że ten biust zrobi się fatalnie mały,a by już taki fajny:'-( nie ma ćwiczeń,by go trochę podratować?
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Co do biustu- niestety zbudowany jest w większości z tkanki tłuszczowej więc nie ma bata żeby nie leciał. Na pocieszenie- mam porównanie z odchudzaniem bez siłowni i z. Dzięki treningowi siłowemu mój biut jakoś ciągle wygląda- pompki i wyciskania robią swoje :)
Szacuny
32
Napisanych postów
78
Wiek
43 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
603
dziś zmiana pogody trochę mnie dobiła, chandra ,ból głowy i jakieś osłabienie-chyba grypa jakaś mnie próbuje rozwalić nie obyło się bez pokusy zjedzenia czekolady,ale wytrwałam dumna z siebie.Zastanawiam się nad daniem konkursowym białkowo-tłuszczowym ?!Ssie już mnie powoli,zaraz kolacja.Miłego wieczorku :)