Na początku od razu powiem, że zdjęcia sylwetki bardzo ułatwiłyby nam dopracowanie diety/treningu indywidualnie pod Ciebie. Więc jeśli możesz, to wklej je tutaj
Po wymiarach wnioskuję, że masz sylwetkę typu gruszka, czyli szczupła góra ciała i cięższy dół, gdzie w pierwszej kolejności gromadzi się tłuszcz. Zgadza się?
Możesz o tym więcej poczytać tutaj:
https://www.sfd.pl/[ART]_Typy_sylwetek_kobiecych-t667056.html
Ale do rzeczy. Najpierw dieta, czyli kilka poprawek na start
*W pierwszej kolejności zrezygnuj z nabiału (na 4 tygodnie), czyli nie jedz twarogu, serka wiejskiego czy innych serów, jogurtów, nie pij mleka.
*Jedz jak najwięcej warzyw krzyżowych (kapusta, brokuły, kalafior, brukselka, szpinak, sałata, cykoria, kapusta pekinska), najlepiej gdyby było ich nie mniej niż 600g (najlepiej 750g, a nawet 1kg) dziennie. Te warzywa wspomagają spalanie tłuszczu z ud
*ogranicz owoce do 2 szt. Jeśli nie masz na nie ochoty, nie musisz ich jeść w ogóle.
*wprowadź do swojego jadłospisu oliwę z oliwek (dodawaj ją na surowo do potraw, np. do surówek)
*postaraj się unikać kupnych wędlin. Zamiast tego, upiecz sobie w piekarniku np. pierś z kurczaka, schab i z tym rób sobie kanapki
*upewnij się, czy chleb, który jesz jest na pewno razowy (niestety, 99% dostępnych „razowców” to chleb barwiony karmelem albo pieczony z palonej białej mąki)
*nie pij izostara po treningu. Zamiast tego zjedz jakiś owoc.
*wprowadź suplementację omega-3
Sok z marchewki (1 szkl.) jak najbardziej
Owocowych nie pij. Możesz też mieszać tego marchwiaka z sokami wyciśniętymi z innych warzyw, np. z kapusty albo buraków.
Jeśli lubisz
płatki owsiane, może spróbujesz robić sobie placuszki owsiane a’la SFD?
Mogę podać Ci moją wersję przepisu
To na razie na tyle. Wrzucaj tutaj codziennie swój jadłospis z każdego dnia, to będziemy na bieżąco korygować
Uważam, że to właśnie na diecie powinnyśmy się teraz najbardziej skupić ze względu na Twoją przeszłość dietetyczną (ducan i diety bardzo niskokaloryczne).
Teraz trening. Napisz coś więcej, podaj plan ćwiczeń, bo 2h 20min to baaaardzo długo i zastanawiam się, czy czasem nie niepotrzebnie
Martucca a powiedz mi... czy ja kiedys bede tak genialnie wygladac jak Ty od tylu?
Ja muszę zadek poprawić
normalnie masakra, w sumie d***sko i uda to moja nawieksza zmora, ale jak mowia tuszcz nie schodzi tylko z 1 miejca.poczekam..mam czas do 30 stki :)
Oj tam, oj tam. Jesteś młoda, zdeterminowana (mam nadzieję), więc jeśli będziesz konsekwentna szybko zauważysz efekty
I ponawiam prośbę o zdjęcia sylwetki
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-11-12 23:55:05