Witam!
Zacznę od tego, że materiał Grasika nie kompletnie wyjaśnia proces działania HMB. Chodzi o to, że ów suplement zaczyna działać nie po trzech, czterech czy pięciu tygodniach, a po kilku(dwóch-trzech) miesiącach, dlatego wyniki przedstawione w badaniach nad ludźmi czy chociażby na owcach nie mogły dać żadnych bardziej zauważalnych rezultatów.
Ja, pomimo wielu krytycznych komentarzy odnośnie HMB postanowiłem rozpocząć kurację. Rozpocząłem ją w maju i do dzisiaj regularnie stosuję HMB. Przyznać muszę że początek był nieciekawy. Na pierwsze zauważalne efekty musiałem czekać grubo ponad dwa miesiące. Od tamtego czasu do dnia dzisiejszego przybyło mi 6kg, co-jak dla osoby o budowie wyjątkowo szczupłej(żeby nie powiedzieć kościstej
) to nie lada wyczyn. Trenuję od 4 lat 4 razy w tygodniu. Przez ten okres widywałem poprawę odnośnie swojej sylwetki. Jednak nigdy nie była ona tak widoczna jak teraz. Możecie nie wierzyć, możecie krytykować, ale ja i tak wiem swoje-
HMB DZIAŁA! I nikt mi nie wmówi, że tak nie jest, bo doświadczyłem tego na własnej skórze(i nadal będę doświadczał)
I żaden tam Vładek tego nie zmieni, choćby nie wiem jakie brednie wypisywał
HMB to nie kreatyna. Tu potrzeba czasu i cierpliwości.
mi się udało
pozdrawiam
"Potęga umysłu oparta jest na sztandze"