SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Agnese- zatrzymać na zawsze stan obecny :-)

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 134669

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
ŚRODA (4 WRZEŚNIA 2013)- TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 4
MISKA- BTW: 120/80/165



POZA MISKĄ
NAPOJE: przefiltrowana woda, herbata Earl Grey SIR ROGER (Skład: mieszkanka herbat czarnych, aromat- olejek bergamotowy),kombucha
WARZYWA: pomidory zwykłe i koktailowe, kalarepa, 1/4 gotowanego kalafiora, 1/4 gotowanego brokuła
SUPLE: Omega-3

Heh...jeszcze raz wróciłam do ostrych słów Martuccy i jakoś dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że te słowa:
Martucca
A Ty bezmyślnie to przyjmujesz dla siebie?
Sugereuję poszerzyć swoją wiedzę.


to był komentarz do tego, że sobie wyliczyłam zapotrzebowanie kcal wg wzoru, który znalazłam w kilku innych dziennikach i ja naprawdę mam mętlik w głowie Poszerzam swoją wiedzę...cały czas czytam, a jak skorzystam z czegoś, co przeczytałam, to się okazuje, ze źle :'-( Kolejny BTW wziął w łeb i nie ma gwarancji, że jak znajdę jakiś inny wzór na wyliczenie zapotrzebowania to będzie dobry dla mnie. No nic poeksperymentuję trochę i może jakoś sama do tego dojdę...

TRENING SIŁOWY PRZED POSIŁKIEM NR 4
Tak jak pisałam jeszcze kontunuuję trening, który zaczęłam. Od soboty lub niedzieli będzie nowy




Było ciężko. Wydaje mi się, że kiedyś przysiad bułgarski chyba źle robiłam, bo jakoś nie zapadł mi w pamięć. A teraz naprawdę go morduję.
Nie dość, że ciężko to już w pierwszej serii złapał mnie skurcz prawej stopy (gdy była w górze) i co chwilę musiałam przerywać, żeby puścił.
W ostatniej serii lewa stopa też dostała skurczy, więc przerwałam.

Mam nadzieję,że "Dzień dobry" robię dobrze. W trakcie ćwiczenia czuję ścięgna za kolanami, a po zakończeniu mięśnie w dolnej części pleców.

We wspięciach na palce spadłam ze stopnia i w tym momencie przerwałam trening. Z równowagą już było naprawdę ciężko.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-04 21:43:06

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CZWARTEK (5 WRZEŚNIA 2013)- TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 5
MISKA- BTW: 120/80/180



POZA MISKĄ
NAPOJE: przefiltrowana woda, herbata Earl Grey SIR ROGER (Skład: mieszkanka herbat czarnych, aromat- olejek bergamotowy),kombucha
WARZYWA: pomidory zwykłe i koktailowe,pół gotowanego kalafiora, cebula, czosnek
SUPLE: Omega-3

Właśnie zauważyłam, że przy ostatniej misce źle podałam ww w moim BTW. Powinno być tyle samo, co teraz, bo mam cały czas być "na zero" bez rotacji.

Wczoraj miałam mały kryzys z tym BTW, ale już się pozbierałam i działam dalej narazie na tym, co sobie wyliczyłam. W razie potrzeby będę jeszcze delikatnie modyfikować, jak dotrę do jakiegoś innego sposobu wyliczania zapotrzebowania "na zero" i wyjdzie inaczej.

Generalnie na tym rozkładzie czuję się bardzo dobrze tylko chyba za bardzo przyzwyczaiłam się do miski redukcyjnej i teraz jedzenia jest naprawdę duuuużo No i natrafiłam na jeden dziennik, w którym laska ponad 170 cm wzrostu miała 2000 kcal na zero i mnie to zastanowiło, czy to aby nie za dużo dla mnie - marnych 156 cm.

Poczekamy...zobaczymy...


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-05 18:48:21

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
to tak nie ma, Saida redukcje na ponad 200tys kalorii robiła, nie wzrost jest najważniejszy ale osobnicze warunki, i .. poziom rozkręcenia
No ewentualnie 3 dni cięzkie mozna by wprowadzic ale wtedy cięzkie będa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Hmmm...bardzo ciekawe, że nie od wzrostu to zależy No to mnie uspokoiłaś. Heh...ciekawe, jaki ja mam poziom rozkręcenia, bo podejrzewam, że żadne wyliczanie ze wzorów mi tego nie powie.

obliques
No ewentualnie 3 dni cięzkie mozna by wprowadzic ale wtedy cięzkie będa.

Miałaś na myśli 3 dni treningowo ciężkie tak?
Od dzisiaj zaczynam nowy trening i mam nadzieję, że będzie na tyle ciężki, że będę miała dość


PIĄTEK (6 WRZEŚNIA 2013)- TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 6

MISKA- BTW: 120/80/180



POZA MISKĄ
NAPOJE: przefiltrowana woda, herbata Earl Grey SIR ROGER (Skład: mieszkanka herbat czarnych, aromat- olejek bergamotowy),herbata biała China White Snow Buds
WARZYWA: pomidory zwykłe i koktailowe,pół gotowanego kalafiora, kalarepa, cebula, czosnek
SUPLE: Omega-3

TRENING ROWEROWY



Wiem, że miało nie być aero w walce o mięśnie, ale to miała być taka przejażdżka z mężem korzystając jeszcze z ładnej pogody i z tego, że piątkowe popołudnie miałam wyjątkowo wolne.
Tyle, że z moim mężem nie da się jechać całkiem rekreacyjnie...chwilami trzeba naprawdę pędzić.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-07 06:40:02

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
WYMIARY- SOBOTA (7 WRZEŚNIA 2013)




Wymiary po tygodniu od zwiększenia kcal w misce. Do wtorku robiłam rotację
DT BTW: 120/80/180 (ok. 2000 kcal)
DNT BTW: 120/85/165

Od środy za radą obliques jestem niby "na zero," co z wyliczeń mi dało ten pierwszy rozkład z ok. 2000 kcal, więc codziennie niezależnie od treningu jest BTW: 120/80/180.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-07 06:46:58

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
NOWY TRENING, WIĘC LICZĘ TYGODNIE OD NOWA POPRZEDNI ROBIŁAM PRZEZ 3 TYGODNIE.

SOBOTA (7 WRZEŚNIA 2013)- TYDZIEŃ 1, DZIEŃ 1
MISKA- BTW: 120/80/180



POZA MISKĄ
NAPOJE: przefiltrowana woda, herbata Earl Grey SIR ROGER (Skład: mieszkanka herbat czarnych, aromat- olejek bergamotowy),kombucha, lampka wina wytrawnego do obiadu
WARZYWA: pomidory, 1,5 kalarepy, cebula, czosnek
SUPLE: Omega-3

TRENING SIŁOWY PRZED POSIŁKIEM NR 3

Przed tym treningiem rano miałam ok. 10-kilometrową przejażdżkę rowerową, bo oddałam samochód do mechanika i jakoś musiałam się dostać na targ. Powrotne 5 km z dość sporym obciążeniem m.in. ogromna dynia, 2 kg pomidorów, papryka, grzyby itp. w plecaku + brzoskwinie w reklamówkach na kierownicy. Nie dawałam rady wyjeżdżać pod większe górki.

PULL (Plecy, bok barków, tył barków, kaptur, biceps)



Kilka ćwiczeń mam tych samych, co we wcześniejszym treningu, więc jest kontynuacja.
Drążek wczoraj był jakąś porażką W poprzednim tygodniu dałam radę 3 x podciągnąć się z rozbiegu i planowałam spróbować normalnie ten 1 raz, a wczoraj zupełna lipa, nawet z rozbiegu. Robię coś w stylu PROGRES/ REGRES na tym drążku.
W uginaniu ramion nie miałam pojęcia, ile mogę wziąć i wzięłam za dużo do 1-szej serii.
Przy podciąganiu sztangi do brody "kłuł" mnie mięsień po jednej stronie pleców, gdzieś u góry, a po skończonym treningu tak któryś z mięśni w tych okolicach pleców tak, jakby mnie "palił."
Nie pisało, ile robić przerwy pomiędzy ćwiczeniami, więc robię standardowo 1 minutę.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-08 14:58:02

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Zabiegana trochę byłam i nie miałam czasu wstawiać wypisek, ale miskę trzymam. Dzisiaj robię kolejny trening.
Wrzucam zaległe miski:

NIEDZIELA (8 WRZEŚNIA 2013)- TYDZIEŃ 1, DZIEŃ 2

MISKA- BTW: 120/80/180



POZA MISKĄ
NAPOJE: kawa Illy ze stewią, przefiltrowana woda, herbata Earl Grey SIR ROGER (Skład: mieszkanka herbat czarnych, aromat- olejek bergamotowy),kombucha, lampka wina wytrawnego do obiadu
WARZYWA: pomidory zwykłe i koktailowe, kalarepa, cebula, czosnek
SUPLE: Omega-3


PONIEDZIAŁEK (9 WRZEŚNIA 2013)- TYDZIEŃ 1, DZIEŃ 3

MISKA- BTW: 120/80/180



POZA MISKĄ
NAPOJE: przefiltrowana woda, herbata Earl Grey SIR ROGER (Skład: mieszkanka herbat czarnych, aromat- olejek bergamotowy),kombucha, lampka wina wytrawnego do obiadu
WARZYWA: papryka, pół kalafiora, kalarepa
SUPLE: Omega-3


Po południu bolał mnie brzuch. Był wzdęty
Próbowałam dojść po czym i chyba doszłam. Nieopatrznie przy robieniu ciasta soczewicowego zrobiłam dokładnie, jak było w przepisie z kuchni Ladies i dodałam proszku do pieczenia, a tam przecież gluten jest :'-( A ja zjadłam pół tego ciasta na raz. Niby tylko łyżeczka proszku do pieczenia na całe ciasto, ale to wystarczyło.


WTOREK (10 WRZEŚNIA 2013)- TYDZIEŃ 1, DZIEŃ 4

MISKA- BTW: 120/80/180




POZA MISKĄ
NAPOJE: przefiltrowana woda, herbata Earl Grey SIR ROGER (Skład: mieszkanka herbat czarnych, aromat- olejek bergamotowy),kombucha, lampka wina wytrawnego do obiadu
WARZYWA: pomidory zwykłe i koktailowe, papryka, kalarepa
SUPLE: Omega-3

Szkoda mi było tego placka soczewicowego wyrzucać, więc postanowiłam pomimo wszystko go zjeść, ale w mniejszych porcjach. Tym razem 1/4. Brzuch nie bolał, ale czułam się taka jakby zablokowana, jakby mi się trawienie zablokowało. Ehhh.....że też taka mała ilość glutenu mi szkodzi.
Mam nadzieję, że to ciasto soczewicowe wyjdzie bez proszku do pieczenia, bo bardzo je lubię.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-11 18:35:14

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
Agnes a wiesz, że schab ma 10g/100g tłuszczu a nie 3g jak liczysz. Popraw sobie bo jednak 7g tłuszczu to spora różnica. W dzienniku musisz wybierać schab bez kości

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2013-09-11 19:20:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Dzięki Ann Rzeczywiście na potreningu są 2 schaby.
Na szczęście częściej korzystam z swoich danych dla schabu gotowanego, żeby za każdym razem nie przeliczać, bo często mam taką "schabową wędlinę" i jem po kawałku np. przez tydzień.

ŚRODA (11 WRZEŚNIA 2013)- TYDZIEŃ 1, DZIEŃ 5
MISKA- BTW: 120/80/180



POZA MISKĄ
NAPOJE: przefiltrowana woda, herbata Earl Grey SIR ROGER (Skład: mieszkanka herbat czarnych, aromat- olejek bergamotowy),herbata Ginseg Oolong Lan Gui Ren, lampka wina wytrawnego do obiadu
WARZYWA: pomidory zwykłe i koktailowe, kalafior
SUPLE: Omega-3


Ufff...skończyłam ten nieszczęsny placek soczewicowy. Czuję się taka zablokowana od środka i mam nadzieję, że jutro mi to przejdzie. To na 100% nie od strączków, bo nigdy mi po strączkach nic nie było, tylko przez ten proszek do pieczenia, bo to jedyna nowa i w dodatku glutenowa rzecz w moim jadłospisie
Mam nadzieję, że po tej wpadce nie muszę znowu wykluczać płatków owsianych na 6 m-cy.

TRENING SIŁOWY PRZED POSIŁKIEM NR 4
PUSH (Mięśnie wypychające: Klatka, przód barków, triceps)




Oczywiście przed treningiem była rozgrzewka. Już nie chce mi się robić drugi raz szablonu.
Gdzie jest teraz opcja przy treningach: Zapisz jako szablon? Gdzieś zniknęła w tej nowej wersji dziennika, a strasznie ułatwiała mi zapisywanie treningów.

Heh...przed treningiem się zastanawiałam jak tu progresować z pompkami. Heh...kiedyś było 13-15..teraz ledwo 8. Nie chciałam kończyć już po 2-ch seriach, więc kontynuowałam na tyle, na ile dałam radę.
Strasznie krótki ten trening.
Kurcze...mam nadzieję, że dla mięśni męczący, bo dla mnie nie bardzo , a chciałam znaleźć jakiś ciężki trening 3 x w tygodniu i chyba mi nie wyszło. No chyba, że w treningach Push Pull nie robimy minuty przerwy pomiędzy ćwiczeniami. Muszę poczytać..


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-11 20:46:33

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CZWARTEK (12 WRZEŚNIA 2013)- TYDZIEŃ 1, DZIEŃ 6
MISKA- BTW: 120/80/180



POZA MISKĄ
NAPOJE: przefiltrowana woda, herbata Ginseg Oolong Lan Gui Ren,
WARZYWA: pomidory zwykłe i koktailowe, kalafior gotowany, kalarepa
SUPLE: Omega-3

TRENING SIŁOWY PRZED POSIŁKIEM NR 4
Oczywiście przed treningiem nieco ponad 5 min rozgrzewki, a po treningu rozciąganie.

Nogi (Czworogłowy, dwugłowy, łydki)



Wyciskanie nogami na suwnicy zmieniłam na przysiad przedni i nie wiem teraz, czy nie za dużo tych przysiadów w jednym treningu. Zamiast zginania nóg leżąc robię wznosy bioder ze sztangą z plecami opartymi o ławkę. Mam nadzieję, że dobre zamienniki wybrałam

Najbardziej męczący z tych 3 treningów. Zmęczenie praktycznie od samego początku.
Przy pajacykach na rozgrzewce czułam mięśnie ramion i po bokach klatki piersiowej.

Nie mogłam długo zasnąć, bo strasznie zaczęło mnie tak jakby kłuć w klatce piersiowej. Gdyby nie to, że to było po prawej stronie to bym myślała, że serce i jakiś stan przedzawałowy. Dość konkretnie bolało Tak sobie myślę, że może tam jakiś mięsień został mocno poruszony podczas poprzedniego niby lekkiego treningu (heh...chyba za wcześnie narzekałam, że nie jest ciężki), bo raczej nie od treningu na nogi. Ale ból taki inny niż zakwasy i taki "niemięśniowy."


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-13 17:26:28

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening 17-latek (piłka nożna)

Następny temat

roczny zapas

WHEY premium