Swim Deep

Witam ponownie po krótkiej przerwie

Minęło kilka tygodni odkąd zakończyłem prowadzenie dziennika, początkowo całkowicie zaprzestałem treningów, przez brak czasu również micha nie zawsze taka jakbym chciał, zdarzało się że sięgałem po gotowe żarcie, na szczęście złe nawyki z przeszłości nie wzięły góry nade mną i często potrafiłem odmówić sobie piwka, czy innych śmieci. Jakoś strasznie mnie od ostatnich wpisów nie zalało, widać po brzuchu i klatce że jest słabo, ale to kwestia czasu...


Przez ostatnie dwa tygodnie małe wprowadzenie w trening siłowy, brak aerobów (orbitrek uległ zniszczeniu) ciągle też dopracowuję dietę i ostatecznie przedstawię ją przy niedzieli. Zastanawiałem się nad CKD jednak po dłuższym namyśle stwierdziłem że zbyt mało obeznany jestem i uznałem że nie jestem gotowy jeszcze. Trening splitem będę jechał:

Pon - Klata, Triceps, Przedramię + worek
Wt - Bieganie
Śr - Plecy, Biceps + worek
Czw - Bieganie
Pt - Nogi, Barki + worek
Sob - Klata + fitness
Nd - Dzień wolny

Orbitrek uszkodzony więc zacznę biegać, może z czasem zainwestuję w rower, rowerek stacjonarny, albo bieżnię, tutaj liczę na wasze rady. Jest też zapał do drążka! Dieta pewnie LC, choć określę to do niedzieli, w poniedziałek pierwsza rozpiska, sobota na czczo zrobię pomiary i wagę, po czym wszystko tu zamieszczę.

Tak wyglądam na chwilę obecną, dużo pracy, sporo potu...
później ->

Co mogę jeszcze dodać? Jakieś fotki miski będę sporadycznie dawał, jednak bardziej skupię się na samej diecie i treningu niż na stronie estetycznej. Z supli tylko aminokwasy, omega-3 i witaminy.

No to jazda - SWIM DEEP


Zmieniony przez - daget7 w dniu 2012-11-23 02:39:02

Jednak nowy dziennik w dziale dla zaawansowanych
https://www.sfd.pl/...:::_Diabelska_konsekwencja_:::...-t940686.html

Jak kogoś interesuje to zapraszam...





Zmieniony przez - daget7 w dniu 2013-04-30 03:11:20

Bede zagladal, zycze powodzenia

Nie lepiej Ci zamienic biceps z tricepsem, tzn. klata - bic, plecy - tric?

Pzdr.

Kapitan Wodka

Bede zagladal, zycze powodzenia
Nie lepiej Ci zamienic biceps z tricepsem, tzn. klata - bic, plecy - tric?

Zapraszam, zapraszam
Tak mi wygodniej, sporo ćwiczeń łączonych klatki i tricepsa, choćby wyciskanie wąskim uchwytem czy pompki. Tutaj już raczej wielkich korekt nie będzie, jedynie liczyłem że ktoś się wypowie odnośnie tego sobotniego treningu, bo tam wstawiłem dodatkowo klatę bo ta zawsze topornie mi się kształtowała.

Pokaż przykładowy trening na klatkę, 1 raz tygodniowo w zupełności wystarczy jeśli dobrze zaplanujesz. Przy treningu klatki 2x tydzień może nadal nie być postępu ze względu na regeneracją. Powodzenia i jedź z tym dziennikiem :)

Zmieniony przez - kdelook w dniu 2012-11-23 11:29:54

kdelook

Pokaż przykładowy trening na klatkę

Pompki 4s max
Wycisk na skosie 4x10p
Gilotyna skos/ wyciskanie płasko 4s10p
rozpiętki 4s10p
Co drugi trening Wyciskanie wąskim chwytem

Będę się na początku starał robić ciężarami które nie sprawiają mi problemów, powoli zwiększając. Tak przez około 2 miesiące, później coś na siłę i progres siłowy, bo z reguły po redukcji jest z tym ciężko (wyczytałem w dziennikach osób zaawansowanych)

Brak WL - błąd każdy teraz kombinuje wyrzuca WL stąd nie widać na siłowniach zbyt wielu dobrych klatek. Jak nie masz dużo mięsa na klacie to coś takiego pasuje idealnie:
WL
wycisk hantli skos dodatni
2-3s poręczy

Witamy ponownie. Co do posta powyżej... Nie zastanawiałeś się przypadkiem nad tym, że te osoby, które 'kombinują' i wyrzucają WL czują przy nim i budują głównie barki i tricepsy? Nie mówię, że WL jest złe, ale jest naprawdę trudne do opanowania pod kątem pracy klatki. Poza tym nie gwarantuje ono takiego rozciągnięcia jak hantle czy dipsy klatkowe. No i nie tworzyłbym reguły ze stwierdzenia, że robienie WL=dobra klata.

Skoro nie potrafią ogarnąć techniki w boju to nie wiem jak chcą mieć dobre podstawy sylwetkowe. Tyle w tym temacie. Hantle, dipsy, butterfly, linki to super narzędzia ale mięso wrzuca się ciężarem, techniką i podstawami. Jeśli coś jest trudne to znaczy, że warte opanowania.
Nie mówię, że koniecznie musi być WL ale autor powinien zmniejszyć objętość treningową.

'Mięso wrzuca się ciężarem' - a dipsy to nie jest ciężar? Z miejsca startuje się z ciężarem ciała, a potem można dokładać do pasa, więc jako ćwiczenie 'hewi' sprawdza się bardzo dobrze. Z resztą się zgodzę. Co do objętości, to niech daget sprawdzi na sobie i oceni. :) Jeśli nie wyrobi regeneracyjnie i nie będzie rósł, to będzie miał podstawy do modyfikacji planu i ew. michy.

Oczywiście ja nie podważam, że poręcze to jest świetna opcja - widziałem klatki robione tylko na poręczach (ludzie co uwielbiają treningi z ciężarem ciała) ale trzeba korzystać także z takiej podstawy jak WL - nie przez przypadek jest to główny bój. Ja wolę łańcuchy wrzucać na poręczach niż pierniczyć się z pasem

Pisząc wyciskanie płasko miałem na myśli WL :)
Dlatego żeby wszystko pogodzić dałem klatkę również w sobotę i tam jest wl.