Czy SPAM na redukcji można jeść ?

Ja czekam na kuriera - jak przyjdzie to też sobie zrobię trening - bo piłka mi potrzebna do niego .

to ja tak mam ale właśnie, diabeł tkwi w szczegółach...

Właśnie się troczę wczytałam i widzę, że to bardziej skomplikowane - mnóstwo wariacji jest, ale wspólny mianownik to te okresy poszczenia w ten czy inny sposób - części dnia, całe dni, tylko częściowe obniżenie kalorii itd.

Jak prowadziłam w zeszłym roku warsztaty koło Canterbury to ludzie, którzy je organizowali napastowali mnie jakąś książką, ponoć bestsellerem w tym temacie. Strasznie mnie przekonywali jak to zmieniło ich życie itd. Ale szczerze to wyglądali jak typowi ludzie po 40 z lekką nadwagą i znikomą masą mięśniową. Ale w ich wykonaniu IF wyglądało to, że jedli cały crap świata 5 dni (w ogromnych ilościach), a 2 dni jedli 400-600 kcal.
W ogóle chyba Brytole oszaleli na punkcie IF, bo kojarzę, że w innych miejscach gdzie uczyłam to też ludzie niektórzy opowiadali. Najlepsza była taka Chinka, chuda jak szczapa, która opowiadała, że odchudza się IF tylko dlatego, że jej facet to robi, a jemu byłoby smutno jakby to robił sam .

Zmieniony przez - PicaPica w dniu 2014-03-14 08:58:43

znajac siebie to jakbym wiedziala ze np moge jesc tylko od 9 do 19 to automatycznie po 19 robilabym sie mega glodna ale moze ludziom latwiej sie tak kontrolowac.

If bardzo fajne, ale nie dla każdego. I nie czarujmy się w większości przypadków jak nie ułożysz czystej i sensownej miski to i IF nie pomoże. Może i wybacza więcej grzeszenia (zwłaszcza facetom, ale oni zawsze uprzywilejowani) ale nie ma co liczyć na cuda.

A tak przy okazji u mnie 8h okno jedzenia się nijak nie sprawdziło (za długie). Zbyt żarłoczna jestem najwyraźniej

hmmm

optymalnie jest więc przespać czas poza oknem

Te szkolenia to fajna sprawa jak macie możliwość i chęci to zapiszcie się i idźcie. Ja co prawda nie byłam ale Jak widać Ci co byli w Warszawie to sobie chwalą. Zawsze to dodatkowa wiedza dla Was

CiociaSamoZlo

hmmm

optymalnie jest więc przespać czas poza oknem

Dobrze kombinujesz Chociaż ja się bardzo szybko przyzwyczaiłam że jem dopiero "na noc" co strasznie przeraża moje koleżanki


Wybrałabym się na to szkolenie ale daleeeeko

skoro o jedzeniu, to...
ALE JESTEM GŁODNA!

idę po owsiankę