Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
A nooo oczywiście masa wyleczonych , których nie widać AL raczej nie ale efekt patrzenia na pół szklanki pełnej, juz to zauważyłam, ze ludzie mają cały czas to samo ale czuja sie lepiej bo widza po wizytach plusy , znam troche wśród starszych , bo oni lubia uczęszczac na takie rzeczy i zauwazyłam właśnie ze tu największa rolę gra podejście
Szacuny
4
Napisanych postów
6565
Wiek
44 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
58743
ja kilka dni temu dbyłam bardzo długą , nie zwkle ciekawą rozmowę z człowiekiem z ogromnym doświadczeniem w prowadzeniu seansów hipnozy, bioenergoterapeutą i naturopatą ( żeby nie było - wszystko w jednym ) bo strasznie ciekawiło mnie wykorzystanie np hipnozy przy leczeniu uzależnień ( np nałogu nikotynowego )
i odpoiedź mnie bardzo zdzwiła ... bo myślałąm ze będzie to na zasadzie autoreklamy i tektów utrzymanych w tonie " każda sroczka swój ogonek chwali" a tu nic... a tu nie... wręcz przeciwnie ów człowiek był bardzo sceptycznie nastawiony do stosowania hipnozy np jako zotego leku na wszsytko ...
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Oni nie są wyleczenie ale przez jakiś czas dostrzegają lepsze strony, w dodatku szczególnie dolegliwości chroniczne maja swoje fazy sa momenty gdy ktoś się czuje lepiej sa , że gorzej, załapie się taki na fazę polepszenia i przypisuje to przebytej właśnie "terapii"
Zmieniony przez - obliques w dniu 2014-03-10 21:04:12
Szacuny
4
Napisanych postów
6565
Wiek
44 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
58743
wszsytko wzieło ( mi ) się z tego, że kilka dni wcześniej tvn wyemotował odcinek - rozmów w toku - gdzie hipnozą "leczono" choćby z potrzeby gry na maszynach typu "jednoręki bandyta" - więc stwierdziłam ze skoro mam okazje - to muszę wykorzystać i zapytać u źródła ... a tu proszę...
Szacuny
4
Napisanych postów
6565
Wiek
44 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
58743
obliques
A nooo oczywiście masa wyleczonych , których nie widać AL raczej nie ale efekt patrzenia na pół szklanki pełnej, juz to zauważyłam, ze ludzie mają cały czas to samo ale czuja sie lepiej bo widza po wizytach plusy , znam troche wśród starszych , bo oni lubia uczęszczac na takie rzeczy i zauwazyłam właśnie ze tu największa rolę gra podejście
właśnie takie słowa usłysałam od tego pana od hipnozy
że leczy poniekad już sama wizyta u lekarza.. że jeśli człwowiek wierzy w wiedzę i autorytet lekarza, jego słowom, trafnościom diagnoz i doboru leków - sam wspomaga leczenie - i stąd ludzie wychodząc twierdzą że czyją się lepiej
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Tak mi sie w tym temacie kojarzy jedna weganka amerykańska, opisywała jak przeszła na weganizm surowy jak na poczatku rozpierała ją euforia i energia tak bardzo wierzyła że robi dobrze swojemu ciału, ze jak nadszedł moment gdy poczeła mieć dolegliwości zdrowotne to bardzo długo je ignorowała, później zwalała na .. no wiecie , ciało sie oczyszcza, i trwało rok zanim doszło w końcu do niej , że sie niszczy ale dopiero wtedy gdy włosy zaczęła tracić okres zanikł i takie tam, zrozumiała ze nic dobrego sobei nie uczyniła.
Ciotka, a hipnoza nadal modna, ? teraz to funkcjonuje maszyna mniejsza od komputera ktora stawia diagnozy ludziom, godzinę siedzisz trzymając druty w dłoniach i wszytko wiadomo co ci dolega, chowają sie wszytskie skanery, roentgeny USG
Szacuny
7
Napisanych postów
6334
Wiek
40 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
99958
a wiem biorezonsns u nas w pracy nawet w to dziewczyny wierzą, że to allergie leczy
a wystarczy wleźć na wikipedie rzeczy przeczytać, że ta magiczna maszynka nawet nie jest w stanie odczytać fal elektromagnetycznych. Więc gdzie tu jakiś sens.
a tak w ogóle cześć
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2014-03-10 21:11:56
Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...
Szacuny
4
Napisanych postów
6565
Wiek
44 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
58743
Obli - czy modna nie wiem... z panem od hipnozy trochę czasu się znamy, i spotykamy przy różnych mniej lub bardziej poważnych okazjach - i jak tylko jest okazja to ucienamy sobie pogawędkę - a raczej to moja ciekawość bierze górę nad szsytkim i wypytuję go o różne rzeczy...
z doświadczenia wiem i widzę, że ludzie bardzo sceptycznie/bojaźlwie podchodzą do tematu,
Szacuny
47
Napisanych postów
4694
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
53264
Ja czytałam kiedyś taką polską wegankę, blog właśnie o 'zdrowym' odżywianiu , czyli weganizm. Dziewczyna miała dużą niedowagę, okresu nie miała - podpierając się jakimiś pseudo-naukowcami czyli Tombakami, że okres wcale nie jest kobiecie potrzebny. Najgorsze jest jednak, że blog był dość pupularny, dużo ludzi z niego korzystało (w tym o zgrozo ja) ciekawa jestem nawet czy dalej pisze.
obliques
AL raczej nie ale efekt patrzenia na pół szklanki pełnej, juz to zauważyłam, ze ludzie mają cały czas to samo ale czuja sie lepiej bo widza po wizytach plusy , znam troche wśród starszych , bo oni lubia uczęszczac na takie rzeczy i zauwazyłam właśnie ze tu największa rolę gra podejście
CiociaSamoZlo
Dotkazoz
AL3ktra
