Co ZROBIC?? (MOTYWACJA) HMM...?

Witam,sytuacja wyglada tak dzis bylem w Centrum tam ludzie jedza Hamburgery , lody itp i pokusa jest tak mocna ze to masakrka (jestem na diecie redukcyjnej) co mam w takich chwilach robic... nie dawajcie mi linkow do 10 przykazan odzywiania itp chce wiedziec jak wy na takie cos reagujecie:)?

trzymam caly czas diete na mase wchodze na redukcje i poprostu mi sie to wszystko zaczyna nudzic i patrze na jedzeonko i woadmo stare nawyki

pomysl sobie ze oni pakuja w siebie tony niezdrowego zarcia,toc to sama chemia mega wielkie ilosci tłuszczu,nic tam nie masz odzywczego dla Twojego organizmu,nic co słuzy Twojemu zdrowiu i diecie.
pomysl sobie ze jabys zjadł tego hamburgera w Twoim ogranizmie byłaby sama niezdrowa zywnosci, co z tego ze bedziesz miał 5 min przyjemnosci tylko i wyłacznie w smaku(bo tylko taka mozna byc chyba).zastanów sie czy warto.
ja takiego zarcia nie jem ok 15 miesiecy,batonów czipsów ciastek,pizzy czy hamburgerów-nie mówie o drobnych odstepstwach np na swieta czy jakas impreza,ale nie pamietam kiedy ostatnio batona kupywałam czy jakies cukierki,omijam połke ze slodyczami i ide po jogurt naturalny czy owoce i warzywa.
Kazdy ma wobor,Ty decydujesz....pomysl sobie czy taki hamburger czy batonik jest silnejszy od Ciebie??
pozatym jak sie jeszcze cwiczy,na siłowni czy jaki kolwiek inny sport tym bardziej sie nie chce siegac po takie jedzenie bo ciezko cwiczac bardziej docenia sie efekty-przynajmniej ja tak mam
Poztym trezba trenowac silną wolę,bez niej ciezko.
A jak juz tak Cie korci do tego typu zarcia to raz na jakis czas np raz na 2 tyg przy diecie redukcujnej zrob sobie nie wiem,spagetti czy zjesc kawałek pizzy najlepiej włąsnej roboty.

Pozdrawiam i powodzenia w walce z pokusami:)

Zmieniony przez - dorcius w dniu 2006-07-10 18:25:40

ja podziekowałem hamburgerom z McDonaldu jak sie dowiedziałem ze w badaniac wykryto ze mieso w 1 kotlecie moze pochodzic od około 100krów. Jest to tak poprzetwarzane

jak jakis lód albo cos od czasu do czasu czemu nie... jesteśmy ludźmi ale żeby to było z umiarem i bez nawyku

PH1964: zalezy jaka redukcja. rok temu, jak robilem z deficytem -500 kcal, to od czau do czasu pozwalalem sobie na przyjemnosci browar/lody/kebab... ucinalem poprostu kcal z innych posilkow a i tak 8 cm w pasie poszlo :) (grubas)
Co innego na ckd, zjesz cos nie tak i dupa z ketozy. 1 raz to stosuje i nie jest wesolo. Wole do sklepow nie wchodzic :D

Jeden dzien mozesz odpuscic scisla diete i 1 posilek zjedz taki na jaki masz ochote

k..., na tym UD'zie, srednio 2 razy dziennie chce mi się z tej diety zrezygnować...
ale idę na silownię...
patrzę na nich...
i wiem, ze to nie jest bez sensu

a życie przepływa niemiłosiernie , organizm się męczy i będzie moment że orzy bf 9 będzie kilka dni obżarstwa i bf wróci do 13-14, niestety jest to dieta dla ludzi lubiących ból https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/7.gif[/img] i widze że awet siły na rozmowy sfdowskie nie ma i widze że awet siły na rozmowy sfdowskie nie ma i widze że awet siły na rozmowy sfdowskie nie ma [img]../../buziaki/7.gif" alt="" />


ale wierz mi że z całego serca trzymam kciuki i powodzenia tez przez to przechodziłem 2 razy i mi starczy

Zmieniony przez - Rothen w dniu 2006-07-10 23:10:30

ostatnio sporo spraw + robota...po wkacjach znów będę spamował

nigdy bym nie zrobila ud czy ckd w takie upaly, czy ogolem w wakacje:)

wiec podziwiam;)

a kiedy??
zima/jesień?? nie ma mowy
biegać w zimę/jesień to masakra
CKD mi wypadło w zimę i przez pogodę, byla to porazka
latem jest ok

traz warunki pogodowe na ckd sa jak najbardziej ok, tylko te grile, biwaki, piwo.... co tu duzo mowic, opadam z sil ;)