ja jak zawsze byłem przeciwnikiem mlek roślinnych to ostatnio przez kupowanie dla Juniora "dojadam" i mi bardzo podpasowały i właśnie najbardziej z jaglanymi, zalewam na zimno, stoi z 30 minut, dodaję wpc (albo nie) i zajadam :-)
Serek wiejski z galaretką, jak to się robi? Galaretkę rozpuszczam i studze, później wrzucam serek dwa i mieszam łyżeczka i do lodówki, nic więcej nie robię z serkiem bo mi szkoda tych "grudek", ale lepsze chyba jest z twarogiem - galaretka ostudzona, tylko później wrzucam twaróg i blenduje - robi się coś a'la sernik na zimno :-)
jaja same robisz, z jakąś cebulką, i móisz że na zimno dobrze wchodzi ? w weekend robię zazwyczaj na bogato - czyli z szynką/boczkiem/kiełbasą, cebulą, a w tygodniu praktycznie zawsze same jaja z solą i pieprzem na oliwie z oliwek lub maśle. Robie to jako ostatnią rzecz przed wyjściem z domu i po dojechaniu do pracy jem to jest jeszcze ciepłe, ale [...]
atu777 - nie ma, spożywam go na zimno jako składnik sosów / do polewania warzyw. Ma sporo omega 3. Fryto - to byłzłożony problem uwzględniajacy dyskopatię... Nie będę opisywał. Poza tym naprawdę nieodpowiedzialnym błędem jest próbowanie przenoszenia diagnozy na podstawie wybranych podobieństw symptomów.... Zmieniony przez - faftaq w dniu [...]
[...] W zeszły weekend, a dokładnie w sobotę, podczas prowadzenia szkolenia zaczęło się niewiennymi objawami grypo-podobnymi. W nocy wiedziałem już, że jest kiepsko. Było mi zimno, miałem dreszcze i nie mogłęm spać. Szkolenie niedzielne poprowadziłem nafaszerowany lekami i nie wiem czy w odmienne stany świadomości wpedziła mnie gorączka i [...]
Wszyscy ćwiczymy, każdy, jak potrafi. Dzisiaj wieczorem opadłem z sił. Siłownia to jedno, a realne życie drugie. Często zwykłe czynności dla mnie są większym wyzwaniem niż ciężki trening na siłowni. Właśnie wróciłem godzinę temu z angielskiego i padam z nóg. Zima nie sprzyja niepełnosprawnym. Zimno -6 st. C spowodował, że tężały mi mięśnie w [...]
Dzisiaj znów cały dzień na dworze i choć pogoda rano lepiej się zapowiadała to wytrzymałem do wieczora. Żona pogoniła mnie, że zimno. Sporo chodziłem, a pomiędzy przejściami wykonywałem różne proste ćwiczenia. Razem to ponad pół godziny, ale przez to, że ćwiczyłem w odstępach to czuję się całkiem OK. Jutro goście więc dzisiaj już odpuszczam [...]
Przerażające jest, jak ludzie mało wiedzą o moim upośledzeniu. Ja dzisiaj dumny, że daję radę wziąłem córkę i jej kolegę z sąsiedztwa na spacer. Temperatura 9 stopni, raczej zimno. Poniżej 10 stopni moje wychłodzone mięśnie sztywnieją. Spacer kosztował mnie dużo wysiłku bo są tu duże przewyższenia. Trasę 400 metrów pokonałem w 40 minut. Pierwszy [...]
Źle się czuję, silna spastyczność, mogą na to wpływać następujące czynniki. Zimno pogoda, trzy dni temu przed nową puszką zrobiłem przerwę na dwa tygodnie w kreatynie i gorsza regeneracja, przesadziłem ostatnie dni z ćwiczeniami, łapie mnie jakaś infekcja. Dzisiaj mało chodziłem, dwie godziny przeleżane w łóżku, trochę gimnastyki. Jeżeli tak jutro [...]
[...] Wczoraj jak odbierałam pakiet to jeszcze podjechałam do koleżanki po piankę i to była świetna decyzja. Zupełnie inny komfort biegu, przynajmniej do czasu ;-) Rano było zimno, ale bez deszczu. Na starcie stanęło ponad 60 zawodniczek, to naprawdę dużo bo jeszcze 3 lata temu to nas było 10-15 ;-) Dużo znajomych, super :-D Tuż za startem trochę [...]
[...] :-D ), bo też startuje, biegniemy razem. Dyskutowałyśmy na temat strategii przetrwania, bo patrząc na mało optymistyczne prognozy pogody, to największą przeszkodą będzie zimno i woda. Brrrr.... Przeszkody będzie trzeba robić od strzała, bo dłuższy postój może skutkować wychłodzeniem. Co ja miałam w głowie, że się na zawody w kwietniu [...]
Paatik pamiętam jak u UK wysiedliśmy z auta pod sklepem, deszcz, wiatr, zimno, my w czapkach i kurtkach a babka wychodzi ze sklepu z niemowlakiem pod pachą w samym bodziaku 88-O albo spacer w marcu nad morzem, znowu czapki i kurtki a dzieciaki w wodzie %-)
[...] mamy :-) A 12 lat to już sporo, wydaje się że jest łatwiej bo takie duże dziecko to już samodzielne i o pomoc można poprosić ;-) 5-latek miewa jeszcze różne problemy i momentami nie łatwo ogarnąć dwójkę ;-) U nas od rana zimno i pada śnieg. Perspektywa wyjścia na spacer mnie przeraża %-) Trening nóg zrobiony, tylko filmiki muszę ogarnąć i wrzucę.
No tak, każdy wiek to jakieś problemy %-) 6.04 wtorek Tym razem tylko trening nóg + równowaga i spacer z wózkiem prawie godzina. Zimno #-P Wieczorem planuje masaż pistoletem i rozciąganie oglądając Ninja Warrior :-D Zapowiada się wyjątkowy odcinek, wystąpi sporo dziewczyn, w tym moje koleżanki z poprzedniej drużyny i rywalki z zawodów :-) Polecam [...]
[...] zwykle kilka tygodni przed zawodami i tym razem okazało się, że bieg znowu jest nad zalewem, co oznacza dużą część trasy w wodzie. W połączeniu z obecną pogodą... będzie zimno %-) Wrzucanie ludzi do wody w połowie kwietnia nie jest fajne }:-( Ja biegnę rano, Młody w południe. Muszę logistycznie ten start ogarnąć i przemyśleć jak się ubrać na [...]
[...] żeby łapy miały 2 dni luzu przed zawodami. Jutro w planach bieganie. A patrząc na to co za oknem nadal mam nadzieję, że może w ostatniej chwili przełożą ten bieg %-) zimno będzie i mokro #-P brrrr I mokre przeszkody czyli trudne przeszkody. Dwa lata temu deszcz sprawił, że ścianka skośna wyeliminowała wszystkie kobiety. Ja na tej ściance [...]
[...] zmarzłam i nigdy nie byłam w takim stanie jak po tych dwóch, słynnych w środowisku OCR biegach. To jest czasem kilka godzin na trasie, kiedy człowiek jest mokry i jest mu zimno i to właśnie ten czas ma znaczenie. Na dodatek to nie jest bieg ciągły, gdzie cały czas utrzymujesz wyższą temperaturę ciała. Dla ciekawych - Mistrzostwa Hipotermii %-) [...]
Viki - wygląda mi na to, że w tym sporcie to trzeba być wysokim i sprawnym w pokonywaniu przeszkód a bieganie odgrywa mniejszą rolę. Piękna relacja - czytając czułem te zimno osłabiające ciało! (A mam tylko doświadczenie z trudnościami przekręcenia klucza w zamku gdy dłonie mi zgrabieją z zimna!)
No niezłe emocje nawet jak się ogląda. Wzrusz jak ludzie walczą i ile potrafią. A warunki widać, że ciężkie. Bo nie dość, że mokro i zimno to i ślisko. Te wilcze doły to widać, że takie niepozorne a ciężkie. I pierwszy raz widziałam pokonywanie ringów na łokciu.