weekend

Jako, że w weekend znów Poznań to ostatni trening na cyklonie zrobiłem dziś. Po wczorajszym wycisku dziś głupi dałem jeszcze większy. Wszystko byłoby ok, gdyby nie te ciemności przed oczami momentami. Od wtorku rozpoczynamy prawdziwe palenie smalcu. Bez kreatyn i innych pierdół!! Jedyne suple na to palenie to Thyrotherm, AAKG i BCAA. Na raszcie [...]

Dawno nic nie pisałem bo po co ciągle pisać o tym samym. Długi weekend wykorzystałem do naprawy rowerku i przejechania pierwszy raz w tym roku mojej ulubionej trasy. Diete trzymałem mimo kuszenia ze strony mamuśki:D Wprowadziłem też w kończu HIIT. Mam już za sobą 3 treningi. Jak zwykle zaczynam tylko od 5 interwałów. W przyszłym tygodniu dołożę [...]

[...] gdyż większość czasu byłem poza miejscem zamieszkania i musiałem jeść to co dają, a przy okazji przerwa w treningach. Od poniedziałku miałem wrócić do treningów, ale w weekend popiłem i się rozłożyłem. Na szczęście dziś się już jako tako czuję i od jutra mogę wrócić do treningów. I zapewne to zrobię. Na szczęście nie udało mi się przytyć. [...]

Puchar Ligi to wiadomo jak wiekszosc druzyn traktuje nie bedzie najlepszego aktualnie strzelca co do tego czy ok to mam watpliwosci raz ze wejda zawodnicy bardzo malo doswiadczeni, dwa o jeszcze niezbyt duzych umiejetnosciach turniej nie trwa tez jeden weekend do tego moga dojsc karki czy kontuzje

W Fenixie byłem ostatnio. Całkiem spoko siłownia, atrakcyjne ceny, ale...godziny otwarcia szczególnie w weekend (sobota do 14, niedziela zamknięte) bardzo mnie zniechęciły.

[...] zwazyc ale popruboje. Dalbym codziennie tunczyka z puszki, no ale ta rtec w nim tez nie za bardzo mi pasuje. tez za duzo czasu w kuchni nie spedzam, chyba, ze mam wene to w weekend cos tam przypichce. Generalnie to mam to szczescie, ze laska mi zaje.biscie pomaga i gotuje w tygodniu. Podaje jej tylko proporcje Zmieniony przez - wallywally w [...]

rr-28 Ty masz moralniaka z powodu dwóch kawałków ciasta a co ja mam powiedzieć? W weekend kiełba z ogniska, ośmiopak browara, KFC... i woda lekko podeszła, na wadze plus 2 kg a nie jest to fat a tym bardziej mięso Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-09-06 13:26:10

Dzień 173, 174, weekend DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: pomidory, papryka Suple: brak Aktywność: jazda konna, rower ok 30-40km Miska: nie liczona, ale czysta jak łza! /-) Samopoczucie: ok, styrana po piątkowym treningu. Grzeszki: brak

[...] Ostatni tydzień był już pourlopowy, ale miałam straszne migreny objawiające się ostrymi zawrotami głowy. W przyszłym tygodniu badania. Tydzień nieliczony, beztreningowy. W weekend poszłam sobie potruchtać rekreacyjnie. Dzień 202, poniedziałek DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: fasolka szparagowa, ogórki kiszone, szczypior Suple: brak [...]

Bziu, night dzięki! Wypróbuję w następny wolny weekend czyli za ok miesiąc :-) Dzień 8, poniedziałek DT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: ogórek kiszony, cebula, pieczarki, pomidory Suple: vitD3, vit k2, spirulina Aktywność: siłownia Miska: czysta, policzona. Posiłek nr 3 był rozbity na 2 razy. Oryginalnie w planie miałam węgle z ryżu, ale tak [...]

[...] inne niż na zdjęciu, np. Bziowe racuchy nie były takie czarne... Generalnie nie podchodzą mi posiłki na słodko, więc raczej będę się skupiać na wytrawnych. Dzień 26-27, weekend DNT Picie: woda, herbata, kawa, lampka wina Warzywa: nie pamiętam. mało Suple: brak Aktywność: brak Miska: wyjazdowa, w miarę czysta Samopoczucie: ok, Grzeszki: nie [...]

Ta'est! Dzień 33-34, weekend DNT Picie: woda, herbata, kawa Warzywa: nie pamiętam, dużo ogórka, dużo cebuli Suple: vit D3. vit C1000, spirulina Aktywność: jazda konna w niedzielę Miska: czysta, na oko Samopoczucie: ok Grzeszki: brak Lifehack na dziś: Jak do sosu dodasz nieco wody z gotującego się makaronu to się zagęści i będzie się lepiej [...]

[...] większy pomidor i już prawie norma wyrobiona :-) Wliczamy szczypior, natki itp? To takie trochę oszustwo :-> Ja mogę zaczynać jak tylko odzyskam władzę nad ciałem :-) Bziu, weekendy mam wyższe? Aktywność weekendowa u mnie waha się od "dynamiczne przełączanie kanałów na kanapie" po 160km rowerem w jeden dzień :-) Wybrałam nowy rozkład makro - [...]

Ok. Jeżeli chodzi o okno, to prawie zawsze jestem na siłce rano - więc odpada. Czy wtedy zupełnie zrezygnować z niego, czy robić go w dni nietreningowe + weekend? Czy sobie już dać siana?

Nom, weekend w telegraficznym skrócie: sobota: miska średnio czysta (wyjście) i mocno niedojedzona. Cały dzień oszczędzałam, a potem się okazało, że porcje w restauracji to takie próbki, a jak wróciłam do domu, to już nie jadłam. niedziala: grzeczniej, czysto, na oko tak: http://potreningu.pl/profile/raimunda#/date/2016-03-06 Powrót do zdrowia, [...]

[...] czemu koty znakomicie przyklejają się do wszystkiego innego. Nie chce mi się liczyć miski, jem na oko (ale czysto) do końca tygodnia, szczególnie, że impreza rodzinna w weekend mnie czeka. Myślę, że ten powrót do zdrowia to czas już zakończyć i wrócić do normalnych treningów. Ale też mi się nie chce - taki fri stajl bardzo mi przypadł do [...]

[...] nie zając"... W każdym razie będę wracać do mojego regularnego treningu od poniedziałku i do śledzenia ciężarów. Miski nie policzę do wtorku-środy ze względu na wyjazdowy weekend. Potem pomyślę. Powrót do zdrowia, tydzień 5, środa DT Picie: woda, herbata, kawa, kawa z mlekiem Warzywa: fasolka szparagowa w dużej ilości Suple: brak Aktywność: [...]

Jasne, tylko zawsze lepiej próbować już jakieś wybrane niż jeszcze szukać w szerokim asortymencie ;-) Akurat kupiłam szampon Białego Jelenia (nie wiem, na ile to "lecenie na dawnej marce", a na ile rzeczywiście dobre produkty... ale zobaczę, jak się sprawdzi), potem rozejrzę się za powyższymi. Dziękuję! Ja też z polecenia wolę :-) Raczej chodziło [...]

[...] Samopoczucie: boli łydka. Grzeszki: chiński syf Lifehack na dziś: brak W robocie do późna, potem syfne jedzenie, potem padłam więc obiad też nie ugotowany. Ten długi weekend rozwalił mi cały tydzień prawie - i jedzeniowo i treningowo. Tak się zastanawiałam nt częstotliwości treningów. Chcę robić 3 treningi tygodniowo, ale prawda jest [...]

13.07.2016, wtorek - 17.07.2016 niedziela Micha czysta (w niedzielę tylko wpadło ciasto), treningów brak. Ja się normalnie boję pisać, że planuję trening bo zaraz coś mi wypada. Weekend pod znakiem jazdy konnej i pracy w "ogrodzie" (mamy kilka rabatek przed wejściem :-D) W tym tygodniu też słabo z treningami, bo jutro wyjeżdżam służbowo. Eh...