stres

[...] reagujesz". Ja bym tu odżucił wszelkie schematy.W realnej walce nie ma czasu na myślenie, wszystko jest przypadkowe. A więc tak jak trenowałeś tak będziesz reagować bo stres pozwoli Ci wykorzystać tylko to co tak naprawdę weszło Ci w krew podczas treningu. Dodatkowo jak będziesz miał szczęście to nie oberwiesz od tyłu cegłą w głowę he he [...]

Ja już w 2 gim miałem siwe włosy i mam do dzisiaj... Nie wiem co jest powodem tak wczesnego siwienia, może stres... Teraz poprostu farbuje co jakiś czas i nawet nie widać ;)

Ciężkostrawne jedzenie przed walką to nigdy nie jest dobry pomysł do tego stres i już wiele nie potrzeba żeby stracić formę. :)

hehehe przed pierwszą walką też podchodziłem na luzie dopóki nie zobaczyłem poobijanych łysych mord przed samą walką :) wtedy dopiero łapie stres. fajne uczucie!

[...] mały, i dosyć dużo surówki. Po treningu to samo, tylko nieco mniej przed snem(jakieś 30 min temu) twaróg. Podsumowując, nie wiem czy startować. Chce bardzo, łapie mnie już stres związany z zawodami, ale bardziej wynika on z tego, żę nie wiem czy wytrzymam 3 rundy i czy nie przyniose wstydu moim trenerom i samemu sobie. W środę będziemy mieć [...]

[...] dokładnie ma u mnie. Filmik na pewno ogarnę i porównamy z poprzednimi walkami. Progres już widziałem jak ostatni sparing sobie nagrałem, czułem, że znacznie lepiej było. Oj stres mnie już łapie :) musze neico przekształcić swoje myślenie, jakaś sentencja by się przydała. Kilka ich miałem, piosenek czy myśli ciekawych, które sprawiały, że [...]

i co to za zawody:)? rozumiem że junior jesteś? to wstaw filmik z sparingów jak masz. co do walk, też czuje lekki stres przed, a może bardziej podniecenie xD ale gdy wchodze na ring czuję się zaj**iscie, luźno i z chęcia walki. w sumie po xx walkach już stresu nie ma, wchodzisz i robisz to jakby nigdy nic, bedzie to jak zrobienie kupy, bez [...]

[...] jeszcze. Podsumowanie: ogólnie trening dobrze, dieta w miare ok więc jest git. A już jutro turniej! Jestem pozytywnie naładowany, czuje podniecenie i chęć walki, oraz także stres :) Ciężko jednak będzie z zaśnięciem, macie jakieś dobre pomysły jak zasnąć? Wstać muszę ok. 6:00 bo wyjazd o 7, 2 godziny jazdy w taką pogodę.. Po jedzeniu teraz [...]

[...] Gandziamen - namówiłeś mnie %-) Stres mnie zżarł, zabrakło mi pewności siebie, ostatnia bo 18 walka. Od samego rana jak wstałem czyli 5:00 do 15 jak miałem walkę sie ostro stresowałem to mnie wymęczyło, wszedłem do ringu i słabsza wydolność, nogi z waty i taki sztywny byłem, można porównać sobie ze sparingiem poprzednim.. Więcej sparingów i [...]

Zawsze to mniejszy stres przed startem teraz będę miał, może pójdzie mi z tego względu lepiej. W środę będą sparingi i ocenię czy jadę czy nie. W poniedziałek teraz nie byłem na treningu, ponieważ byłem w Legnicy zarejestrować się na egzamin z prawa jazdy i długo mi zleciało.. a na egzamin i tak sie nie zarejestrowałem bo d**** powiedział, że nie [...]

[...] to 1-2kg i mieć spokój niż psychicznie się wykańczać przed zawodami i sobie normalnie jeść. O wiele lepiej to działa na człowieka niż jakieś głodówki gdzie dojdzie do tego stres to siły nam odchodzą. Na pobudzenie coś z kofeiną i tyle. Ja bym ci polecił amoka olimpu tani i dla mnie skuteczny. Pobudza w trakcie i nie ma po nim problemów z [...]

[...] kurczak był nafaszerowany kilogramem żeń-szenia. Przeciwnik wyglądał jakby jego wzrost sprawiał mu problemy niż dawał atuty. Trochę paniczne uderzenia czasami zadawał.. może stres na niego tak podziałał albo coś innego. Już od początku w sumie miałeś przewagę.. dalej ją tylko utrzymywałeś. w 3 rundzie lekki opadek sił ale dalej wchodziły ciekawe [...]

No to jego druga albo trzecia walka więc stres miał. fakt trafił mi się leszcz ale tego mi było trzeba, czułem sie dobrze kondycyjnie i ogólnie byłem zadowolony. Zmotywowało mnie to do dalszej pracy. Mogłem jeszcze więcej atakować, ale i tak jestem z siebie zadowolony. Nic mu przed walką nie gadałem haha. szkoda, że dech nie było, ale jakoś [...]

[...] inaczej jestem mega mega zadowolony. I z treningu i z wyglądu. Wiadomo że zawsze może byc więcej mięcha i mniej fatu - ale trzeba brać co zycie daje. Jest masa -> będzie redukcja. Alleluja i do przodu. Przedwczesne zamartwianie się czy stres do niczego dobrego nie prowadzi. Nie w tym sporcie. Zmieniony przez - solaros w dniu 2013-10-07 01:15:28

ja tez miałem opory jeśli chodzi o trening kłopot był jeszcze większy jeśli chodziło o dietę a IF to był szczyt góry lodowej,ale....... Jeśli zawsze ćwiczyłeś splitem,zmień trening na coś co zbyt daleko nie odbiega od splitu. Tj. jeśli ćwiczysz 3 x w tygodniu nie ćwicz nagle 5x w tygodniu i to dwa razy dziennie. Cyz nagle nie zmieniaj zakresu [...]

[...] wnioski w każdym bądź razie nie ma 'betonu' jestem otwarty na wszystko byle by nie było monotonii tak jak piszesz,bez 'spuszczania' po zjedzeniu lodów czy batonika .....bo w gruncie rzeczy stres o kortyzol poprzez zamartwianie się więcej zrobi szkód niż ten batonik A jeśli ten batonik czy lód wpadnie po treningu to pomoże a nie zaszkodzi.

to juz nie dobrze mnie gryzły wyrzuty sumienia i bardziej stres zżerał niż błędy dietetyczne w postaci jednego innego posilku niż ww złozone + mięso

[...] reguły, bo mam rózny wysiłek w różnych dniach, nie jem od dawna cukru, przestałam jeść też cokolwiek z mąki (tak eksperymentalnie), co mnie zmusiło do jedzenia wiecej niż przedtem innych węgli tj. ziemniaków, ryżu, warzyw typu marchew czy buraczki i inne. Czy to jest możliwe żeby przyczyna tego utycia byl tylko zwiększony stres który mam teraz?

Wydawać by się mogło, że to tylko jabłko, jednak jest ono tylko początkiem lawiny. Wieksza ilość węgli niż zakładałeś, wyrzuty sumienia z tego powodu, pociąga za sobą stres, a ja dobrze wiemy nie jest on naszym sprzymierzencem ;)

[...] robiłem,itd. kiedyś robilem co inni mi kazali mozna prześledzić blogi pierwsze ciało sie buntowalo a ja dalej swoje ciało gorzej i gorzej a ja dalej i dalej a efekt taki ze stres up,kortyzol up,forma - bez zmian zmieniłem podejście na inne i jest odbicie ale na to potrzebowałem lat wyciągania wniosków i uczenia sie dlatego teraz nie latam i nie [...]