praca

Przerwy krótsze niż minuta, a jeszcze trzeba dodać czas na wykonanie tych podciągnięć... Praca+odpoczynek < 1min x70 Jeśli maks to +50, to takie sety po 10, to faktycznie dodatek do treningu - czasochłonny. Czyli 20%maksa. Ciekawe czy bym zrobił 70x1 w godzinę.. Proporcje bym zachował :-)

[...] było }:-(, a nie umiem znaleźć tego wpisu }:-(. Ale na następnym treningu to przetestuję :-D. Kółko z kolan i ze stójki to nie to samo, mięśnie też pracują trochę inaczej nie wiem do czego by to porównać. Może tak jak uginanie przedramion ze sztangą a uginanie przedramion z hantlami, niby oba na biceps a jednak praca mięśni jest trochę inna

Rano: POMPKI NA PODŁODZE: 10, 12 6x18 /50s przerwy =130x Wieczorem: KÓŁKO z kolan - 10x ze stania - 4x4 z kolan (głównie praca w obręczy parkowej) - 3x10 Rozjazdy ze stania czułem, że chyba dalej jadę. Podłożyłem metrówkę i zmierzyło mi nawet 150cm. Z jednej strony spoko, bo 10cm dołożyłem, ale brzuch i tyłek ciągną na dół i pewnie byłem wygięty [...]

[...] prawie 40min, a kółko 20min (to akurat OK) Na podciąganie mój pomysł 5x5 coś nie działa, albo jestem zbyt przemęczony (spompowany przez pompki). Może akurat taka praca z objętością by mi pomogła? 10x3, 10x4, czy 10 serii: 3,4,3,4,3,4,3,4,3,4 i to rozwijać, jak w kettlach.. Ciężko mi dodać powtórzeń w seriach. Może robić drabiny? Jedna [...]

[...] nie powinny boleć, A jednak coś musi trzymać wyprostowany staw łokciowy i nieśmiało chciałem obstawić jednak na tricepsy. No jest to możliwe, chociaż nie przypuszczałem że praca izometryczna może spowodować domsy w tricepsie. Mnie nigdy po kółku trice nie bolały ;-). Natomiast ruch w kółku imituje ćwiczenie na plecy - ściąganie na prostych [...]

[...] priorytety były. Co do tego, gdzie się zakwas pojawia.. Chodzi o przyzwyczajenie do ruchu i obciążenie. Gdybym pół dnia grabił działkę/zamiatał halę, to mimo iż to lekka praca - pewnie miałbym zakwasy, bo to byłoby coś nowego dla mnie. W kółku - nie dość że ruch nowy, to jeszcze ciężki! Teraz reakcje są nieco inne niż kiedyś. Nieco [...]

Witam nową (ostro pompującą!!) czytelniczkę :-) Jedno drugiemu nie przeszkadza. Pracowałem w lany poniedziałek.. Akurat praca w weekendy, święta i wszelkie "długie weekendy" to u mnie norma. Dlatego mam tak rozpieprzony tydzień. Chociaż bywa, że fajnie się wszystko poukłada :-)

to widzę że mamy podobnie z pracą :) pewnie gdybym miała rodzinę to by też objedzona chodziła. Każdy u mnie na treningu narzeka od dwóch dni że czuje w sobie majonez ;) ja już nawet nie pamiętam jak majonez smakuje ;) Także poza wielkanocnym śniadankiem i żurkiem to tylko delikatnie serniczek ;) Poza tym trzeba zejść trochę z wagi także lepiej na [...]

Ćwiczę tyle, na ile mi warunki pozwalają: - praca, bo jej godziny mam narzucone jak większość - dzieci i reszta rodziny - czas wolny - pogoda! - miejsce w którym przebywam - dom/spacer z dziećmi/plac z drążkami - samopoczucie, energia - tu wliczam ogólne zmęczenie, czy zakwasy, regenerację itd, albo np. jest moc, bo i tak bywa :-) - pewnie jeszcze [...]

Prowadzę nowy zakwas żytni od piątku, jak będzie mi pasowało z pracą, to upiekę chleb :-) Chyba znowu spróbuję ten mieszany, bo wystarczy kilka godzin, a nie trzeba się certolić 2dni. Zakwas pięknie puchnie, bąbelkuje, cudownie wręcz!! Wcześniejszy tak nie miał, ale był robiony w marcu (zimno było!) Dziś plac: podciąganie nachwytem - 6x dipy - 9x [...]

"Panie Janku ja bym chętnie poczytał o tym niejedzącym człowieku - jego menu z okresu tygodnia, a najlepiej jeszcze z podbudową naukową. Te różne ATP, ketony i inne.. A co do treningów - wykonuję 2x tygodniowo 60 podciągnięć (w sumie 120), a Pan robi chyba więcej, jeszcze z obciążeniem! Tak samo pompki - 2x120 + 2x75, jak dobrze pójdzie.. " Nie [...]

Po tych pompkach, plankach i archerach mam zakwasy na kapturach, jakby mi ktoś po pagonach sztachetą natrzaskał... Weszło zgodnie z planem: Trening na drążkach: Podciąganie nachwytem - 1,2,3,4,5,6,7,6,5,4,3,2,1,1 = 50x Dipy - 12,12,12,10,8,10 = 64 Podciąganie na żmijce - 1,2,3,4,5,6, przerwa na pogaduchy z 10min, 7,6,5,4,3,2,1,1 = 50x TTB - 5x6 [...]

[...] placu: Podciąganie nachwytem - 1,2,3,4,5,6,6,5,4,4,3,3,2,2,1 =51x Dipy - 8, 10, 10, 8, 10 Żmijka - 7,7,7,7 długo !! Nie dojechałem do 7 powt. nachwytem, a że ćwiczyłem z kolegą, to były pogaduchy. Dipy opornie i z dyskomfortem w mostku Żmijka - OK :-) Podsumowani - OK, bo wyjście na drążki to nie tylko praca nad ciałem, ale też forma relaksu :-)

Co się pieklisz Marku ??? :-) Napisałem przecież: Plan jest taki: pn - sw wt - off śr - pompki/wycwielki cz - sw pt - off so - pompki - jedna długa seria nd - sw Tak mi się skomponowało z pracą, że jak się uda utrzymać, to byłoby super :-) Póki co, to idzie zgodnie z planem :-) Dziś pompki do kija na trzech krzesłach 100x Dwie długie serie z [...]

[...] (wiem - nieprawda!!), a z poręczami już gorzej.. Masz u siebie SWPark :-) I to chyba nie jeden.. Odnośnie dipów - moim zdaniem nawet górę klaty uwypuklają, choć teoretycznie to niby praca nad dołem.. Pewnie sporo zależy od utrzymanej pozycji. Mi to i tak chyba głównie w barki idzie. Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-07-26 21:04:15

[...] interwaly typu 20x15powt, to by człowiek z regeneracja nie wyrobił. Idea była taka żeby wykonać codziennie założona ilość powtórzeń. Tego się trzymałem. Za to przy 10000 Dana już mi trochę smalcu zeszło, a może tylko mięśnie się ponapinaly ;-) w każdym razie z brzucha i z ud ubyło. Tyle że to już ciężka praca takie 500powt 4x tygodniowo..

Deficyt mam nadzieję jest :-) Co do tych wymachow - wszystko jest opisane. Wychodzi na to że nie trzeba zasuwac 1:1 praca:odpoczynek i wchodzić w pracę anaerobowa. Zresztą, motyw kompleksów też się u mnie pojawia. Ostre treningi i przejadanie się już przerabialem. Rośnie siła i obwody, a smalec się nie topi.. Przynajmniej u mnie. Zmieniony przez [...]

Trening B - czyli domowy, do kompletu z treningiem na placu (A) ;-) 25 pompek 25 przysiadów 50 brzuchów 4x Pompki jakieś 30s, przysiady niecałą minuta, brzuchy też coś koło minuty. Wychodziło 2:30 praca + 1:30 odpoczynku. Niecały kwadrans :-) Kraty jeszcze nie widać. %-)

Ja gotuje w nocy i z rana zanim to wszystko spakuje to taka piramida na mnie czeka z pojemników:) Dzisiaj muszę być w pracy 11h i już czuję że jestem głodna więc to 2400 mi nie starczy. Jutro też praca plus trening a w niedziele wyjazd. Chyba serio muszę kupić jakąś walizkę:D

[...] gotuje w nocy i z rana zanim to wszystko spakuje to taka piramida na mnie czeka z pojemników:) Dzisiaj muszę być w pracy 11h i już czuję że jestem głodna więc to 2400 mi nie starczy. Jutro też praca plus trening a w niedziele wyjazd. Chyba serio muszę kupić jakąś walizkę:D My gotujemy we dwoje. 8200 kcal dziennie obecnie. dramat ekonomiczny :-D