17.02.2020 DT Dół z przysiadami. Dobrze, ze się zmobilizowałam, bo generalnie piekłam muffiny i raczej miałam ochotę zostać z nimi w domu... Ciężary ograniczone do minimum z nadzieją, ze coś przysiądę "technicznie". Plus dodane powtórzenia na małym ciężarze, żeby przełamać manierę, którą mam ostatnio - po 5 powtórzeniach już mi "ciężko". Mam tak [...]
[...] do treningów. W ciągu dnia, po pracy lezy sobie na szafce....Wiec ani kroki, ani sen etc. nie są monitorowane. Miałam na poczatku moment fascynacji monitorowania wszystkiego plus cukier - i odpusciłam sobie bo się za bardzo wkręciłam - monitorowałam monitorowanie - a życia nie było:) Ten sen głęboki to też jakiś algorytm lekko z czapy jest bo [...]
[...] do treningów. W ciągu dnia, po pracy lezy sobie na szafce....Wiec ani kroki, ani sen etc. nie są monitorowane. Miałam na poczatku moment fascynacji monitorowania wszystkiego plus cukier - i odpusciłam sobie bo się za bardzo wkręciłam - monitorowałam monitorowanie - a życia nie było:) Ten sen głęboki to też jakiś algorytm lekko z czapy jest bo [...]
[...] ja zawsze nie lubilem i wyjsc pobiegac bez celu. Ale polubilem dopiero wtedy jak zaczalem naprawde od wolnego tempa, gdzie serducho nie wskakiwalo odrazu na duze obroty. Po jakims czasiem ,5km biegu plus 1-2 km marszu bylo przyjemnoscia i nie sie skupialem sie juz na biegu tylko na tym co dookoła. 5km to byl taki przyjemny reset po pracy.
tu problem idzie od stopy i widać, że kolana -mniej dużo- ale ciągle wpdją do srodka tylko cięzko, żbey nie pwadały jak stopa jest neistabilna, palce ise podkurczają, i stopa leci do środka plus dopięcie pośladków któe będzie łątwiej dopiąć, jak będzie dopięty dół brzucha puzzle , całość do poskłdania
[...] nie wie na co... I niby co się stało, ze mi przeszkadzają... Mam KB 8, 10 i 16 - przydałoby się jeszcze 12 i 20.... Odkopałam stare filmiki i poprzypominałam sobie co nieco plus gumy na plecy i tyłek. Trochę pompek. Potem rozciąganko. Plecy o dziwo podczas swingów, gobletu, martwych - nic. Ale jak potem wyszłam z wanny to je poczułam, ale bez [...]
[...] czy nie. No i jak mało co biegałam przez całą zime a teraz zacznę codziennie to jakaś kostka/biodro/kolano etc. na pewno zaraz się odezwie. Dzisiaj kettle i gumy w domu, plus MC w robocie - juz wczoraj próbowałam i 60kg ładnie, bez bólów pleców szło. Mam też pokraczną ławeczkę w robocie, pójde dzisiaj ją odkurzyć i zobaczyć czy mnie utrzyma [...]
27.03.2020 MISZ MASZ z gumami i KB Hantle z Lidla przyszły - nie jest źle, mają takie męczące zaciski - ale pewnie się trochę wyrobią. Łącznie mamy z Koszykarzem 4 hantle i 20kg obciążenia. Czyli mogę martwy na prostych robić po 10kg na łapkę. Plus na barki arnoldki mam czym robić... Już mam obcykane co mogę robić, nast. trenio już nie na wariata. [...]
[...] 3x20 przysiady z gumą 3x12/pompki max 5/5/5 KB 8kg x zestawik x 12 (MC, MC do bazy, wyciskanie oburącz, swing, swing amerykański) KB 10kg x zestawik x 10 jw KB 16kg MC 3x12 plus MC do bazy 3x5, swing 3x12 OHP jednorącz KB 8kx 3x 6p KB 10kg, przenoszenie za głowę w leżeniu 3 x12p TRX pull up 3 x12p plecy z gumami Najadłam się twarogu z [...]
[...] z deficytu, MC do bazy, wyciskanie oburącz, swing, swing amerykański, halo dookoła głowy x6, halo dookoła tułowia x6) KB 10kg x zestawik x 12 jw KB 16kg MC z deficytu 3x12 plus MC do bazy 3x6, swing 3x16 OHP jednorącz KB 8kx 3x 8p KB 10kg, przenoszenie za głowę w leżeniu 3 x14p plecy z gumą fioletową - 3 x 14p popierdólki na tricka i biceps, [...]
[...] sie ze mną umawiała, ze te święta to lightowo robimy. Rano stawiła się w kuchni z karteczką i wszystko było jasne, ze bedzie jak zwykle. Byłam głównym krojczym wszystkiego, plus ogarniałam babkę, cynamonowiec, chleb, dzisiejszy obiad, poniedziałkowy obiad .... i właściwie siedzę do teraz w kuchni bo jeszcze z wszytskim się nie wyrobiłam z tej [...]
[...] oburącz, swing KB16kg x 16 + próby swing amer. x8 martwy z deficytu KB 24kg x 3 x 12p plecy z gumą niebieską podwójnie 3 x 16p zabawy na tricka i barki KB 10kg i 8kg Na iron balcony za zimno plus wieje jak głupie. Jutro sobie sztangę z małym obciążeniem wniosę do domu to popiłuję wiosło i OHP. /SFD/2020/4/15/e6f421f8435e4e99bd2e1739cf7ebe7a.jpg
27.04.2020 semi DT plus teoria na wypasie Dla Młodego wykupiłam seminarium u T. Sowińskiego z treningu funkcjonalnego. Młody miał iść na medycynę ale widzę, ze mi odpływa w kierunku fizjoterapii... Obejrzeliśmy razem 1,5 godz. - ciekawe było, nie powiem. Muszę sobie jeszcze raz odegrać i przeczytać slajdy - zyskała nowe spojrzenie na to co taka [...]
[...] Z tym że klasyczny gvt to jest trening na masę, nawet wiele osób zarzucało że siła przy tym programie spada. I tam były serie łączone z ćwiczeniami na antagonistyczne partie plus zabawa tempem która jak dla mnie jest gorsza niż samo 10x10. Ogólnie ciężki trening nie tylko psychicznie, ale obciąża układ nerwowy, wymaga dobrej diety, czasu na [...]
Tego gadania podczas biegu też nie bierz na serio. Biec i gadać? Że do siebie? Choć widzę jeden plus, byłaby jakaś podstawa do biegania bez maseczki %-)
09.05.2020 AEROBY Ten wczorajszy bieg nie dawał mi spokoju - powtórka w normalnych butach plus wkładka - i tak już zostanie - to najlepsza opcja. Jakbym coś znowu zaczęła z butami kombinować proszę na mnie głośno krzyczeć. Pod koniec prawie umierałam - ale ok, już wiem że tętno max to gdzieś w okolicach tego 188 leży. Podczas cool down specjalnie [...]
16.05.2020 AEROBY Jakiś misz masz pogodowy kompletny - zmobilizowałam się w południe do wyjścia, ale cała w strachu, żeby mnie tylko nie zmoczyło. No i nie dosyć, ze 2 razy zmoczyło, to jeszcze mało mnie spadające od wiatru gałęzie w lesie nie zabiły. Plus walka z wiatrem - Strava powinna extra punkty za bieg pod wiatr dawać:) Pomysł interwałów [...]
Julietta, ja robię zaczyn z 100g maki i 2 łyzek zakwasu. Wody tyle zeby jak smietana geste było. I stoi przez noc. Rano dosypuje do tego sól i kolejne 100g maki plus ewentualnie dodatki: siemię, mak, orzechy etc. Woda,zeby jak bardziej gesta smietana. Tylko dobrze mieszam i do glinianej foremki. Na 6 godzin do rośnięcia - czasami i dłuzej. Pfrzed [...]
18.05.2020 AEROBY Plus 5 dla głowy! Nigdy bym nie przypuszczała, ze wyjdę w deszczu do lasu. I już wiem, ze deszcz w lesie nie jest straszny, ale kałuże i śliskie błoto to jest straszne! Miał być w planie bieg regeneracyjny bo zakwasy w tyłku czułam, ale jakoś się okazało, ze mam siłę na więcej. Warunki nie pozwalały na zbyt dużo - kilka nowych [...]
Nie dać się czasowi
