pizza... <3 btw, kaszka, robisz remont? współczuję :-) I jak idzie? Idzie jak krew z nosa. Rozpoczął sie w lipcu i końca nie widać :-D Całe szczęście, że wszystko da się normalnie użytkować i tylko w łazience i na korytarzu bałagan budowlany. :-) Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2015-04-18 18:18:25
Kebab>Pizza :-) Poza tym jak zjesz pizze na noc to w nocy bedziesz sie budzil, bo Ci sie bedzie strasznie pic chcialo. Przynajmniej ja tak mam. A po kebabie da sie jakos przespac noc :-)
Za 2tyg kończę redukcję 4 miesięczną, czy narobię dużej biedy, odpuszczając sobie jeden dzień z diety i wynagrodzić śmieciami? kebab, pizza, chipsy i te sprawy.. :)) oczywiście po skończonej redukcji. Zmieniony przez - eks997 w dniu 2014-01-26 17:44:53
[...] sporo picia, mało jedzenia, przy drugiej mniej picia, dużo jedzenia). Od tej drugiej minęły 2 tyg, zastanawiam się czy nie wpleść cheat meal'a raz na dwa tyg (np. mała pizza po treningu w piątek). Moje makro 2,5 - 3g/kg białka, 2g/kg wegli (w dnt 1,5g/kg) i tłuszczy niecałe 1g/kg, aero 6-7x w tyg po 35 minut + siłowy 4x w tyg, kalorii mam [...]
[...] cheat meal, później następne po tyg i kolejny po 2 tyg zdrobilem cheat Day gdzie tylko snaiadanie było w diece a reszta obiad big typu pierogi ruskie, mielony, mała pizza, a kolacja same śmieci, rano bieg z sprintami 1h na czczo, bo psychika siadala już nerwowy byłem źle spałem i miałem wilczy Apetyt dzisiaj dalej apetyt sprzyja, [...]
[...] cheat meal, później następne po tyg i kolejny po 2 tyg zdrobilem cheat Day gdzie tylko snaiadanie było w diece a reszta obiad big typu pierogi ruskie, mielony, mała pizza, a kolacja same śmieci, rano bieg z sprintami 1h na czczo, bo psychika siadala już nerwowy byłem źle spałem i miałem wilczy Apetyt dzisiaj dalej apetyt sprzyja, [...]
[...] bo po kilku miesiącach jedzenia na okrągło 10-15 jajek dziennie już nie mogę na nie patrze, ale koniec z tym bo to zdrowe nie jest więc znów muszę się z nimi pogodzić . Z tą pizza chodziło mi czy od czasu do czasu. Kalorii trochę mało ale od czasu do czasu robię cheat day , ostatni to taki lekki 2800 kcal węgli z 300, na początku redukcji jak [...]
to znaczy jesc tak jak normalny dzien + np. ta pizza i ciasto ? bo ciezko bedzie zmiescic to w bilansie, bede chodzic glodny :P aktualnie robie tak ze sniadanie/kolacja w cheat day jem zdrowo ale bez liczenie BTW no a obiad tak jak mowilem z rodzina i jakis wypad ze znajomymi wiec wiadomo ze bez sensu liczyc BTW w taki dzien..
to znaczy jesc tak jak normalny dzien + np. ta pizza i ciasto ? bo ciezko bedzie zmiescic to w bilansie, bede chodzic glodny :P aktualnie robie tak ze sniadanie/kolacja w cheat day jem zdrowo ale bez liczenie BTW no a obiad tak jak mowilem z rodzina i jakis wypad ze znajomymi wiec wiadomo ze bez sensu liczyc BTW w taki dzien.. jaki poziom bf?
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
ehh panowie. Właśnie wróciłem z imprezy - kac morderca. Dobrze, że godzinę z buta do domu wracałem bo bym umarł. Tyle cheatów poszło, że pewnie z 8k kcal wyrobiłem: cała pizza średnica 60cm, ciastka, torcik bezowy, tort, chipsy, cola zero i alkohol oporowo :)) będę to pokutował - dziś na treningu
Kiełbasy, Parówki i inne g**** nie ale raz na miesiąc leci jakiś niezdrowy wieczór typu pizza i piwo. Alko wogóle odstawiłem bo zauważyłem że na abstynencji mam dużą różnice w treningach