[...] rodzinie. Najczęściej usuwając psa ze starego środowiska(jego właścicieli ) i oddając go w odpowiedzialne,doświadczone ręce,eliminujemy źródło problemu i pies sam "wraca do równowagi". Nie jestem kocią behawiorystą,ale znam parę osób zajmujących się problemami zachowań u kotów - i u kotów jest podobnie. także eliminowaniu [...]
[...] tyle samo i ruszajac sie tyle samo co przedtem, do tego nawet dawalam jej royal canin light przez jakis czas, jezdzilismy na rowerze (we dwie %-)) i nic. Zauwazylam, ze ona - niczym otyli ludzie sie oszczedza- jak jest mozliwosc siku to ona do ostatniej chwili godnie oczekuje, a z kolei pies (chudy jak patyk) zapyerdala wokol matki w podskokach.
Udało się zaszczepić psa %-) Zaj**ista wet. Gabinet malusia klitka, do tego zagracony, że można zrobić ze dwa kroki. Pies bez kagańca,a na stole, tuż przed nosem mojego psa dwa koty. Jeden zaczął syczeć :)) Ale… udało się go zaszczepić. Fakt, jak już dostał zastrzyk to prawie wyszliśmy z wieszakiem na ubrania. 8-) Teraz „tylko” te uszyska. [...]
no mi odpowiedniego charakteru brak. %-) mam miękkie serce i mój pies mnie zawsze bierze na litość. W przyszłości w grę wchodzi jedynie kot, bo nie umiem wychować psa :)) Przywódcą stada jest mój ojciec. ;-)
[...] miałam wpływu na rasę. Ale, tak jak mówię, mojego taty się naprawdę słucha. Bardziej jest przez to jego, niż mój. Tylko przy tych uszach to i on nie bardzo ma odwagę, już nawet mi zabronił go tykać. Bo ogólnie to z moim tatą jest tak- mój pies to niech ja próbuję. A fakt, że to do niego czuje respekt i lepiej by to wyszło mojemu tacie, niż mi.
[...] określonej hierarchii. I na tym ma być oparta relacja psów z członkami rodziny. Nie ma partnerstwa, właściciel jest przywodcą stada, a inni czlonkowie rodziny stoją w hierarchii wyżej niż pies. Nie oznacza to oczywiście, że psa nie traktuje się z szacunkiem. Oveja niezupełnie. On po prostu "kozaczy" na swoim terytorium, bo tam czuje się pewnie.
Na swoim każdy kozak ;-D Też zależy jakie jest zachowanie pozostałych członków rodziny, jak człowiek lelum polelum to logiczne, że pies będzie na niego patrzył nie wyżej niż na siebie.
To ja tak na szybko, odnośnie piesów jeszcze. W większości procent przypadków psia agresja (często, jak Marta napisała, spowodowana strachem) wynika nie z psiej ułomności, tylko jest winą właściciela (i od uświadomienia własnych niedoskonałości trza zacząć). Zestresowany, agresywny, bojaźliwy właściciel = taki sam pies i ciężko wyjść z błędnego [...]
Powtórzę, że ja nie spec od psów;-) ale dawno temu miałam jakąś tam biologię czy psychologię behawioralną zwierzaków i na przykladzie wilków (a wilk to ten sam gatunek co pies;-)) powiem, ze wilk często wyje, bo czuje się zachęcony przez inne wilki. One wyją, to on też. Z psem pewnie podobnie, szczeka, bo karcisz go za to podniesionym głosem, co [...]
[...] chwilkę please Marty sposób z podkarmianiem jest bardzo dobry tez bym tak robiła, można nawet spróbować z wyprzedzeniem podkarmić tj zanim szczeknie. Następnym razem zaprosić sąsiada niech nawet na minute usiądzie z wami żeby pies widział że wszystko jest ok, aż się przyzwyczai że to swój. Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-05-18 09:54:13