ale one nie sa bezpieczniejsze... mowie przeciez ****a ze ph to to samo co saa... a ich bezpieczenstwo wynika z faktu ze tak naprawde dawka substancji aktywnej jest mala... pojedz na malych dawkach koksu a bedzie mial to samo duuuzo taniej...
problem z ph polega na tym, że ponad 80% substancji czynnej jest metabolizowana przez wątrobę jeszcze zanim organizm zacznie ją wykorzystywać... po co więc płacić za 80%?? lepiej wpłać te 800zł z tysiąca na jakiś szczytny cel...
[...] zaden sposob bezpieczniejsze od samych hormonow... roznica poprostu polega na tym ile substancji aktywnej powstanie... doskonalym przykladem jest t4 i t3... t4 jest pro-hormonem dla t3... i w zaden sposob nie jest bezpieczniejszym branie t4 niz t3 ... jeszcze raz ktos napisze ze ph sa bezpieczniejsze to bedzie mial osobisty w.p.i.e.r.d.o.l...
[...] nie w dosłownym znaczeniu. I ch ewentualna mniejsza szkodliwość wynika z tego, iż stosując dawki zalecane przez producenta, przyjmujemy stosunkowo małą dawkę substancji czynnej, ale to tak samo jakby stosować SAA tylko w minimalnych dawkach. Zaletą ph jest natomiast brak wy***ek - masz towar pewny, tyle że droższy i o słabszym efekcie.
Ciekaw jestem ilu z tych opinitwórców miało dostateczny kontakt z ph by móc się wypowiedzieć na ich temat Ps nawiązując do powyższej wypowiedzi - zastanawiam się, czy klamstwo powtorzone 2000 razy, staje sie znów klamstwem, czy podwójną prawdą?
PH wprowadzane do organizmu owszem - zmieniają sie w zwykłe koksy. Prawda. Ale zazwyczaj reakcje bichemiczne są kontrolowane przez sam organizm, gdyż to pod jego kontrolą następuje zmiana struktury chemicznej prekursorów, co powoduje że w drodze od PH do utworzenia SAA w organiźmie jest poiśrednik przez którego jest częściowa kontrola nad tym co [...]
Nie jestem biegły w biochemii, jesli tego ode mnie żądacie. Research o PH robiłem kupe czasu temu. I pozostała mi tylko mglista regółka którą pamiętam do dziś. Lecz uzasadnienia z rękawa nie wyciągne. PH mnie specjalnie nigdy nie wciągąło za bardzo, a z jakich powodów, wiadomo...
ile na tym zrobiłem?? no przecież napisałem, ze lipa... nic... i szkoda kasy... ale może Ty bedziesz miał farta bo widzę, ze tak czy tak zjesz ph a nie saa... jedyny ph, po którym byłem zadowolony to one+ avant labs-a... to był fajny żel :))
kaz - sory ale gonisz psa, a sam nieuzasadniasz konkretnie, a z praktyk willa niewynika w sumie "zdrowsze" czy nie - lecz tyle ze niedaja efektow (...) i niema co cwaniakowac - poziom ryzyka wystapienia skutkow ubocznych PH i SAA napewno nie jest taki sam ! chyba ze z jednej i drugiej grupy bedziemy porownywac wybiorczo ... ps. w [...]
tu chodzi o czyjes zdrowie wiec nie ma miejsca na "zdaje mi sie"... hehehehehehehe <lol> Kaz, jeśli chcesz takimi argumentami ze mną rozmawiać, to przysięgam że zabije się sam śmiechem przez Ciebie. Jak rozpisują gówniarzowi: "bierz 30mg Mety ed i 500mg teścia", to mam rozumieć że jest bezpieczniejsze od PH <lol> [...]
[...] " ta jasne... to zamknijmy dzial doping i niech kazdy bazuje na wlasnych doswiadczeniach bez podstaw teoretycznych... tylko moze sie to zle skonczyc dla niektorych... zreszta w temacie widac ze nikt nie przedstawil rzeczowych argumentow jako by to ph mialy byc zdrowsze od saa... cala merytoryka tego forum... pusty smiech...