Co to znaczy to surowe BJJ? Walić zimię i mrozy, łatwo wam mówić jak sobie ćwiczycie w ciepełku, a my mamy siłkę w piwnicy i będzie zimno jak choy jak na polu bd mróz %-)
Poranne aero. Niewiele po godzinie 6. Lekki mróz (ok. -7). Ale pogoda idealna. Biegałem 28 minut na poziomie 159-170 % HR . Nawet na górke se wbiegłem: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/0628bf7b0e184b6a8543f92a100ac04d.jpg Zmieniony przez - schnapik w dniu 2013-10-04 08:30:31
[...] Na koniec dobiłem bica i trica jednym ćwiczenie w superserii. Barki spompowane. Trening z rozgrzewką lekko ponad godzine. AERO Nie kręcone rano z powodu niechcenia. I mróz był. MISKA Nie wrzucam skanu, bo sto pro trzymana jak w rozpisce. Jutro już mobilizacja i rano ide biegać. Potem nogi i brzuch. W sobote staje na wage. Ciekawe jak to [...]
[...] Na koniec dobiłem bica i trica jednym ćwiczenie w superserii. Barki spompowane. Trening z rozgrzewką lekko ponad godzine. AERO Nie kręcone rano z powodu niechcenia. I mróz był. MISKA Nie wrzucam skanu, bo sto pro trzymana jak w rozpisce. Jutro już mobilizacja i rano ide biegać. Potem nogi i brzuch. W sobote staje na wage. Ciekawe jak to [...]
noo pacz WL %-) a ile to jest 0,25 pompki %-) nie mogę sobie tego zwizualizować \-) i jaki mróz }:-( lato ma wrócić :-D to spotkanie bikini coraz bliżej \-)
[...] ćwiczenia w takiej kolejności uważam za mega trafione %-) *Side- patrz pompka @-) *Ogólnie- krótki, konkretny :-)) Planowy brzuch przesunęłam na dzisiaj. Idzie mróz. Gotowałam o północy brukselkę %-) Zresztą zaraz po potreningowym \-) dzień 38 TRENING: marsz + brzuch Jeszcze się nie odbył, ale daję wypiskę z góry %-) Z proporcjami [...]
[...] taka że łapy rosną od ciężkiej pracy fizycznej w ciężkich warunkach. Czyli siekiera/łopata ale raczej z powodu że jest ta praca wykonywana często w warunkach ciężkich (duży mróz plus wiatr zacina) I po prostu skóra staje się grubsza wieksza warstwa tłuszczu pod skórą. Jednak wiecej tutaj ma raczej genetyka do działania. Wiem też że można sobie [...]
[...] być może zmienię lada moment siłkę bo otwierają u nas coś nowego i podobno ma być wypaśna (otwarcie za tydzień) jeśli chodzi o bieganie w minusach, to ja w zimie biegałem max przy -14 stopniach, przy takiej temp generalnie luzik, przy czym ja biegałem w bardzo marnych szmatach, najgorszy w zimie jest ubity śnieg/lód, mróz jest do przeskoczenia
A, że miałam jeszcze epizod w życiu gdzie prawie odmroziłam sobie ręce i stopy(głupota młodości) to najlżejszy mróz powoduje u mnie ich ból(całkiem niezły ból). Wiosno czekamy:) Podajmy sobie łapki, te zmarznięte. No i nie dajmy się zimnu: imbir genialny pomysł. Pewnie jest ich o wiele więcej, trzeba poszukać i stosować :)
[...] chociaż efekt placebo zadziała :) ciociasamozło - codziennie jem imbir (tylko mielony) z kaszą jaglaną. Jak napotkam świeży, to kupię. A, że miałam jeszcze epizod w życiu gdzie prawie odmroziłam sobie ręce i stopy(głupota młodości) to najlżejszy mróz powoduje u mnie ich ból(całkiem niezły ból). znam ten ból, jakby mi ktoś piłą palce odkrajał
[...] Do tego może być zmęczenie, słabe krążenie, hormony i mała ilość ruchu(np. praca siedząca). Ja najchętniej przez całą zimę nie wychodziłabym spod kołdry;) A, że miałam jeszcze epizod w życiu gdzie prawie odmroziłam sobie ręce i stopy(głupota młodości) to najlżejszy mróz powoduje u mnie ich ból(całkiem niezły ból). Wiosno czekamy:)
[...] mam podobnie do was - mogę mieć 10 warstw na sobie i zamarzać pod kocem, a jak zaczynam ćwiczyć, to się bardzo szybko rozgrzewam. Zawsze ćwiczę w samym topie i krótkich spodenkach, do tego nawet jak jest mróz na dworze to muszę otworzyć okno. A brała któraś z was może ginkgo biloba? koleżanka mówiła, że odkąd go stosuje to mniej marznie.
[...] wszystko ciężko jest robić? Kolejnym czynnikiem jest klimat, temperatura otoczenia – organizm przyzwyczajony do funkcjonowania w optymalnej dla siebie w sytuacji wyjścia na mróz musi wydatkować energię na ogrzanie nas – metabolizm przyspiesza, podobnie podczas upałów, gdyż wydatkowana jest energia na ochłodzenie ciała. Spoczynkowa przemiana [...]
ludzie to maja w tych glowach siano, malowac pieskom pazurki, niektorzy futerko farbuja, bo musi byc np. rozowe. Ja mojemu raz kupilam zimowy kubraczek, jak sie mroz zrobil. Wyszedl w tym dwa razy i jak widzial, ze go biore, to sie chowal pod lozko i nawet spacer nie zachecal go do wyjscia. Nigdy wiecej nie bede go meczyc takimi wynalazkami