Poziom BF a marznięcie

Spory wpływ na odczuwanie temperatury przez nas ma też sam proces redukcji tkanki tłuszczowej. Nie sam fakt jej utraty ale dostarczanie mniejszej ilości kalorii niż wynosi nasze zapotrzebowanie. Do tego może być zmęczenie, słabe krążenie, hormony i mała ilość ruchu(np. praca siedząca). Ja najchętniej przez całą zimę nie wychodziłabym spod kołdry;) A, że miałam jeszcze epizod w życiu gdzie prawie odmroziłam sobie ręce i stopy(głupota młodości) to najlżejszy mróz powoduje u mnie ich ból(całkiem niezły ból). Wiosno czekamy:)

agataq, to może u mnie chociaż efekt placebo zadziała :)
ciociasamozło - codziennie jem imbir (tylko mielony) z kaszą jaglaną. Jak napotkam świeży, to kupię.

Giza

A, że miałam jeszcze epizod w życiu gdzie prawie odmroziłam sobie ręce i stopy(głupota młodości) to najlżejszy mróz powoduje u mnie ich ból(całkiem niezły ból).

znam ten ból, jakby mi ktoś piłą palce odkrajał

Giza

A, że miałam jeszcze epizod w życiu gdzie prawie odmroziłam sobie ręce i stopy(głupota młodości) to najlżejszy mróz powoduje u mnie ich ból(całkiem niezły ból). Wiosno czekamy:)

Podajmy sobie łapki, te zmarznięte.

No i nie dajmy się zimnu: imbir genialny pomysł.
Pewnie jest ich o wiele więcej, trzeba poszukać i stosować :)

Vowthynowa, jak masz jakieś patenty, to chętnie się zapoznam. Moje to:

Jedzenie:
- śniadanie zawsze na ciepło (jajca i kasza jaglana z imbirem),
- żadnych surowych warzyw (kiszone albo gotowane)
- bez nabiału

Ubiór:
- Najlepiej sprawdza się na mnie polar. Jest mi dużo cieplej w polarowym podkoszulku (z dł. rękawem) + koszula + cienki sweter, niż jakbym miała bawełniany podkoszulek + koszula + cienki sweter + gruby sweter.
- Polarowych podkoszulków nigdzie nie widziałam. Ja kupiłam w decathlonie bluzy z polaru w dziale dziecięcym - są obcisłe i ciepłe
- skarpety z weluru (polarowych nie widziałam)
- buty na zimę nie mogą być skórzane, bo skóra chłonie zimno. Ja mam śniegowce z membrany
- rękawiczki z polaru (mam dwie pary, jedne zakładam na drugie). W tym roku chyba będę chodzić w narciarskich :)

U mnie się sprawdza bielizna termoaktywna, zarówno koszulki, kalesonki, majtki, oraz skarpety dla narciarzy :) I zawsze noszę te małe podgrzewacze w kieszeni.

skarpety z owczej welny, takie gryzące :D

zupy zupy zupy ... ( ja uskuteczniam zupy kremy ) doprawione chilli, imbirem, kminkiem, kurkumą....

Zmieniony przez - CiociaSamoZlo w dniu 2013-09-20 13:47:46

bubumysz

skarpety z owczej welny, takie gryzące :D

ostatnio dostałam takie od mamy - będę testować

Termo skarpety sprawdzały się u mnie przy bieganiu, ale nie kiedy się nie ruszam. Tak samo bielizna.

Musze zacząć częściej używać chilli, jeszcze herbata z imbirem będzie fajna.

Ja też jestem zmarźlak. A stopy i dłonie mam zawsze lodowate.

Ale laski jak to marznięcie ekstremalne to lepiej sprawdzić czy jednak nie ma podłoża chorobowego?