motywacja

[...] od założeń anty-używkowych niosą za sobą dość duże konsekwencje i nie ma co się szczypać bo: http://www.youtube.com/watch?v=_v8KqVhskjA&feature=player_embedded Więc nie ma że jedno piwko, że z innymi piłeś a ze mną się nie napijesz! WALKA! Ahh. Ta motywacja po nieprzespanej nocce! %-) Zmieniony przez - zxcasdqwe w dniu 2013-02-11 10:27:46

dasz rade :) dobra motywacja na treningu i gory mozna przenosic !

Super. Podwójna motywacja i kontrola. Namawiałam i siostrę i mamę, ale mnie się nie udało. Będę zaglądać i dopingować. Powodzenia.

No na pewno nie wykona ale ze spalaczem to inna motywacja.

Ja też zdjęć nie wrzucam i sram na to jaki dziennik będzie. To ma być dla mnie dodatkowa motywacja, a nie konkurs na najpiękniejszy dziennik wśród gimbazy tutaj na forum.

Trudno. Szczerze to moglibyśmy zrobić rywalizację, byłaby większa motywacja.

Dobra w jednym będzie większa motywacja, bo nie będzie mi się chciało do 2 dzienników zaglądać i jeszcze ogarniać mój i hejtować Araba.

Nie najgorzej poszło, kiedy czułam, że siła spada, to myślałam, że Manz miała 100 burpees... i od razu czułam przypływ energii %-) Nie ma to jak dobra motywacja :-D%-) Z wyciągiem nie pomogę bo sama złapałam okazję ale ten cały czarny wydaje się łatwiejszy w ewentualnej naprawie/konserwacji/czy wymianie linek czy kółek :-) No i jak kupisz to [...]

No jeszcze pare godzinek i trening;] trzeba się mentalnie przygotować! I taka motywacja : http://www.youtube.com/watch?v=AQRsJI1PgpA

Moni };-) dobra motywacja nie jest zla ;-) Jak Ci idzie zarzut ,podrzut mi kiepsciutko ,widze ,ze masz go w rozgrzewce ,wezme z Ciebie przyklad ,moze predzej zalapie o co chodzi :-))

jedząc duże ilości oczywiście,że to możliwe Czyżbys była od nich uzależniona? widocznie tak. Skoro chcesz byc ogromna,otyła itd itd.. to jedzenie duzych ilosci słodyczy ci w tym pomoże No chyba,że chcesz być atrakcyjna,pociągająca i seksowna to je po prostu usuń z menu PS: zawsze to jakaś motywacja...

na tym forum znajdziesz wszystko! Każda z nas musiała poświęcić sporo czasu, żeby ze wszystkim się zapoznać! Każdego dnia układamy miskę, planujemy dzień, kiedy trening, kiedy aero...i mamy rodzinę, pracę, studia, szkołę i pełno innych zajęć! To już 11 strona a Ty nawet nie ułożyłaś porządnej michy...MOTYWACJA to podstawa!!

Ach dzieki Panowie ... ale nie czuje sie jeszcze gotowy na takie zawody i nie chodzi o to zeby aspirowac do jakichs miejsc itp. To dopiero poczatek dla mnie tego co bym chcial ... ale motywacja jest bo sa postepy :) Masti: moze w przyszlym roku jak wytrwam w treningu i ... podciagne sie jeszcze :)

[...] ;-) Nawet obejrzałem się w lusterku jak radzil mi Karpik %-) Ostatnio nie miałem nawet na to ochoty hehe, jak zobaczyłem te żyły na brzuchu i plecach to znowu naszła mnie motywacja. Ja dla siebie już i tak wygrałem bo zrobiłem życiową formę, udowodniłem sam sobie i pewnie też sporej ilości osób mnie otaczających, że można wszystko. Można [...]

to jest najgorsze bo od roku żadnych efektów prawie i przej**an@ z motywacją u mnie jest to jest straszne ale musze dać rade ;)

energia i motywacja jest &-) ale czasem jak sie wraca ze szkoly... po w-fie... do tego nie raz chodze na basen, to jak przychodzi co do czego to na treningu nie raz nie daje z siebie wszystkiego :/ A juz nie mowie o sytuacjach kiedy jestem niewyspany.. dlatego myslalem o przedtreningowce. Ale wrzuce ja kiedy indziej jednak :)

Ale z Twojej wypowiedzi widać, że nie możesz jednak żyć bez jakiegokolwiek ruchu ! :D I taka motywacja pozwoli Ci szybciej dojść do zdrowia niż załamanie. A z ciężarem własnego ciała też zamierzałam poćwiczyć bo widziałam dobre ćwiczenia ;)

Dieta raczej kuleje, możliwe ze nie masz siły na poprawę osiągów i rozmiarów gdyż nie dostarczasz odpowiednio dużo węglowodanów.Dużą rolę odgrywa również motywacja i chęć do wysiłku. Większą uwagę zwróciłbym również na ciężary gdyż 11kg przy wyciskaniu jak i 5kg przy unoszeniu bokiem to chyba za mały bodziec dla organizmu żeby rozwijać mięśnie

Pogratulować. U mnie jeszcze bardzo daleko do dwucyfrowych bioder (może nawet niemożliwe). A motywacja ze spodniami super.

No dziennik będzie trwał dalej bo jednak motywacja jest o wiele większa jak się go prowadzi :-)