kurzu

Gotowanie - 100 kcal Malowanie - 380 kcal Odgarnianie śniegu łopatą - 400 kcal Robienie zakupów - 150 kcal Sprzątanie łazienki - 240 kcal Sprzątanie pokoju - 180 kcal Ścielenie łóżka - 200 kcal Ścieranie kurzu - 240 kcal Trzepanie dywanów - 260 kcal Zamiatanie podłóg - 100 kcal Dałbym jak sprzątanie pokoju

no pewnie. ale powaznie rozluznialo mnie to. nie moge za dlugo cwiczyc w zamknietych pomieszczeniach. a las to porzadne oderwanie od kurzu, scian i sztucznego swiatla. nie kazdy ma taka potrzebe, ale ja musialem czasami sie oderwac

Jedz Z wierzchu kurzu sie najesz.. Żarcik Zmieniony przez - Mandel w dniu 2010-05-09 10:53:29

a ja mam takie pytanie. czy słyszeliście o odkurzaczach takich specjalnych dla alergików? usłyszałam coś takiego w knajpie, że są takie specjalne co oczyszczają powietrze z pyłków kurzu itp

[...] inni kierowcy zrobili swoje przejazdy na nowych oponach pod koniec sesji. Robert Kubica (P8/P10): Tor był dzisiaj bardzo brudny i przyczepność była niska. Było bardzo dużo kurzu poza linią wyścigową, szczególnie na początku, jednak także podczas drugiej sesji treningowej nie było najlepiej. Nawierzchnia toru jest lepsza niż w zeszłym roku, [...]

[...] forum widzialem tego propa z takim samym kodem tz z kilkoma pierwszymi znakami kodu bo reszta byla ucieta na zdjeciu? a ten drugi kod byl taki sam gdy wpisywalem na stronie axio wyszlo mi ze orginal ale tym nie bede sie sugerowal? a po za tym jak sie przyjze to widze w nim plywajace jakies drobinku hu.. wie czego(moze kurzu w koncu to under?)

Jak myślisz, że w grupach zaawansowanych jest luźniej.. :'P Najfajniejsze oczywiście są piątkowe walki - wpadasz co chwilę na inną bijącą się parę. Plus ślizgasz się często na kurzu, bo widocznie czasem sprzątaczki zapominają o tej sali.

zeby utopil sie w kupie gnoju i kurzu:-) a polowa sprzetu niesprawna nie kazdy chce byc trojboista...a na wlasna reke troche ryzykuje, chyba ze bedzie mial dobrego pomocnika na silowni

dragon ja bym z tym poszedl dalej moze na eksport - zaloze sie ze w Afryce nie widzieli nigdy na oczy polskiego kurzu

[...] żadnych remontów. Te tynki niedługo pewnie zaczną się sypać. Uchylone okno nie pomaga. Chociaż nie ma się co dziwić bo w całym korytarzu nikt nie sprzątał od paru ładnych lat a przy innych piwnicach od kurzu i pajęczyn aż się roi. Widać jak spółdzielnia dba o okolice%-) Aż się ćwiczyć nie chce. Tylko szkoda trochę tego już zakupionego sprzętu.

trudno Ci się kurzu będzie pozbyć jak w piwnicy syf, tego sie nie da ogarnąć do tego jak zrobisz przeciąg to on się będzie unosił. Najlepiej jakbyś ogarnął swoje pomieszczenie, przed treningiem podłogę możesz wodą delikatni skropić. Taki zraszacz jak płyn do mycia szyb.\

[...] klate brac...:) Moje mozliwosci czasowe sa duze.. ale w poniedzialek mam ograniczenia bo musze sie uczyc.. hehe (takie jest zycie ucznia) i Własnie niestety sa przeciwskazania medyczne zebym nie cwiczył w kurzu bo jestem alergikiem i biore zaszczyki co miesiac..(wlasnie na ta alergie:/) No i Tyle jak cos zapomnialem to dopisze dzieki i nara!!:)

[...] miec tak samo duzo do czynienia z rowerami jak z DH. Kazda babcia jezdzaca po lesie na rowerku moze powiedziec ze xc jezdzi... a to jest turystyka zwykla. Pierwsza lepsza osoba jezdzaca chociaz troche w xc zostawilaby pewnie wiekszosc z nas w tumanach kurzu jadac pod gorke ;] A zanim zaczelibyscie zjezdzac ten ktos bylby juz na drugiej gorce :)

Możliwości jest na tyle dużo, że nie ma specjalnego sensu dywagowanie nad tym, czy możliwe jest to od środków dopingujących, kota, kurzu, jedzenia, czy też czegokolwiek innego. Od tego są lekarze specjaliści i z nimi należy skonsultować problem. Może to być od wszystkiego, ale co to zmienia? Będziesz teraz na ślepo próbował unikać kotaktu z kotem? [...]

Jak odbierzesz osobiście to za 70zł pchnę, ale nie mniej. 6 miesięcy temu działały dobrze, przez pół roku stały na szafie, od kurzu raczej się nie popsuły, nie mam wieży, więc nie sprawdzę. Każdy głośnik ma 100Wat. Zmieniony przez - Eldarion w dniu 2010-02-08 21:21:11

Nie wiem czy komisja zdiagnozowała, zapewne wcześniej zdiagnozowano, może w szkole jeszcze. Astma nie przeszkadzała mu przebiec półmaratony i maratony. ja też mam astmę jak się kurzu nawdycham albo sierści kota nawącham ale na co dzień mi to nie przeszkadza w wysiłku. Zmieniony przez - ochotnik w dniu 2019-08-12 05:56:15

Po co to ludziom? Bo nic nie szpanuje tak, jak podciągnięcie się 20 razy do karku, otrzepanie kurzu z rąk i szeroki uśmiech ;> A pozatym, dołączam się do pytania, ale raczej o technikę ćwiczeń. Na siłowni na klatę biorę 100kg ze 2 razy (dawno nie próbowałem) a 80x6. W martwym 140 to rekord, 100 to rozgrzewka ;> W wiosłowaniu 80kg, dociągam [...]

[...] odcinac glowy i nie meczyc cipciaków ale pewnie pracownice jak to bywa strajk ze sie brzydzo i juz...a maszyna czasami sie psuje....wiec zanim cos zjecie...sprawdzajcie czy na pewno nie zyje czy ma tylko wstrząs po przejazdzce na tasmie fajne to było jak gosciowa zbierala kurczaki z ziemi jak orzechy czy cos innego i otrzepala z kurzu xDxDxD

jak się uruchamia na jednej kości to przetestuj obie, jak bedzie ok to znaczy ze slot jest uwalony lub gdzieś się moze kłębek kurzu dostał i zwarcie jest jakieś.

No to jak lowkick jest to git Apropo piwnicy... nie wiem czy to wogóle dobry pomysł... przecierz tam jest tyle kurzu że można sie zatkac, i jeszcze jak będziesz np. robił walkę to oddychanie masz do kitu... sam kurz... blee. Chyba ze piwnice masz pierwsza klasa