[...] (na zdj poniżej) i miód na gorę, potem kilka godzin później na zakupach czekoladę Karmelove z orzeszkami (swoją drogą polecam) potem pizze (kiełbasa, czosnek, cebula, zielona papryka i ser żółty) na kolacje riso karmelowe znów z bananem i przed snem płatki jęczmienne na mleku z białkiem i siemieniem lnianym. http://oi59.tinypic.com/w18mfq.jpg
Ja już po transformacji czy jest tu ktoś kto nie je serka na kolacje? Nie wiem o kim mówcie co się sprzeda, ale taka prawda jak Adi mówi, Polska nie dba niestety ani o swoich obywateli ani sportowców.
no tez tak myslę, jutro ich zagadam normalnie z tym ;-P jeden co niby chodzi na silke, to mi opowiadalm jak codzinnie przez wakcje jadl an kolacje woreczek bilaego ryzu i przybral na wadze 5kg a drugi poszedl na silke raz to nastepnego dnia ledwo chodzil i dale sobie spokoj a cooo
1. Jest nowy kotlet w biedrze, 87% miesa wołowiny, powinno byc gicior na np kolacje? 2. Mowi sie ze twaróg/serki wiejskie mają słabe pule aminokwasów stąd połowa tylko sie przyswaja, czy jeżeli uzupełnie to no zytnim chlebem /fasola to ta pula aminokwasów sie wyrówna i 100% bialka zostanie przyjete z sera? 3.Czy gdy standardowego 1kg miesa reszte [...]
Fajnie :-) Dowiedziałeś się Marcinie czegoś ciekawego u Leona? Bo czytałem, że byłeś. :-) Po południu poleciałem na siłkę. Żadnych kąsków i smaczków nie mam. WL 97,5 x 1 x 9 MC 142,5 x 1 x 9 I tyle. Po powrocie do domu aero z odważnikiem 16 kg. Żonglerka i różne zapomniane ćwiczenia. Między innymi ósemka i ósemka z przytrzymaniem. Jakie to miłe [...]
[...] :-D Oczywiście żartuję, ale cheat-week zaliczony jak ta lala :-D Może nie czit. Śniadania mieliśmy w pensjonacie i naprawdę można było złożyć całkiem ciekawe zestawy. Domowe galarety, sery, pasty jajeczne i masło do kawy. Obiad w knajpie też nie był problemem. A kolacje to raczej zakąszanie :-D Trzeba pomyśleć o jakimś treningu dzisiaj.
Już nie pamiętam, że to taki długi dzień był. Wstałem rano i zonk. Przypomniało mi się, że nie mam paszportu, bo skończył się w marcu. Z racji różnych zawirowań musiałem jechać do swojego byłego miasta wojewódzkiego. 80 km. No i oczywiście zdjęcie. Złapałem kawałek kiełbasy, usmażyłem z kaszanką i wio. Po drodze - jak ten piesek - przegryzłem [...]
Nauczyciel to dla mnie zawod z piedestalu, zawsze tak bedzie, nie wazne jak sie to zmienia na swiecie. Misja. Chyba mam slabosc do misjonarzy ;) i tak też pewnie jest. Niemniej jednak w każdym środowisku znajdują się ludzie z przypadku, którzy dla dobra swojego i innych powinni się trzymać z daleka od szkoły. Niestety nie ma testów do oceny skali [...]
E tam. Ja lubię takie dyskusje. A dziennik teraz - podobno - może mieć więcej niż 300 stron :-) Tak, że śmiało Panowie. Evo - czytałem Wasze posty u Orzegowa. Przyznam się, że miewam czasami wątpliwości. Czy takie żarcie nie zniszczy mi zdrowia? Byłem na diecie zbilansowanej - badania miałem wzorcowe. Dokuczał mi "tylko" głód. No i nie było siły. [...]
Odcięcie zasilania. Wczoraj po treningu wlazłem z dziećmi do morza. One nie mają granic. Siedziałem z małymi przerwami około 2h. Bałtyk to chłodne morze z dużą falą. Kolację zjadłem dopiero późnym wieczorem. Chciałem strzelić kielicha w barze, ale towarzystwo nie dopisało. Rano wstałem totalnie bez energii. Odważnik 24 kg był ciężki jak diabli. [...]
Pracowita sobota. Powoli zaliczam odlot. Od rana pracowałem przy drzewie. Sama radość, ryk piły i smród spalin, ale trzeba było wozić urobek taczką150 metrów, z czego ostatnie ostro pod górę. No. I w związku z tym na siłownię jechałem lekko zmęczony. Bez entuzjazmu się zaczęło. Drabiny krótkie WL. 5 x 1-2-3 (100 kg) Razem 30 powtórzeń. Jeszcze [...]
A jest sens robić sumo już od początku budowania siły? Robisz tak jak ciało pozwala. Niektórym łatwiej zrobić sumo niż klasyka. Osoby wyższe lepiej trzymają plecy i napięcie brzucha przy sumo. Jak masz deficyty mobilności w biodrach to lepiej robić klasyka. Chyba. 3 Main Benefits of the Sumo Deadlift - It shortens the range of motion of the pull. [...]
Pojechałem, poćwiczyłem, pojadłem. Dotarłem do klubu i oczywiście nie mogłem sobie odmówić szkolenia. Bardzo mało osób na sali i trener miał czas dla każdego indywidualnie. Zaowocowało to bardzo sumienną kontrolą wykonania każdego ćwiczenia. Świeżaki miały swoje zabawy, a mnie było wolno trochę więcej. Oni robili ciągi z jednym kettlem. Ja z [...]
Dzięki Masti za informację. Pewnie będzie cenne szkolenie, ale raczej skorzystają z niego chłopaki dążący do wyników sylwetkowych. Myślę, że moje plany po nowym roku nie będą zawierały komponentu dokładania, ale raczej odejmowania :-) Wolę mieć jak najmniej do noszenia na grzbiecie. Muskulatura wyhodowana na bazie rozrostu sarkoplazmy jest jak [...]
Strasznie dziwne rzeczy się dzieją. Zjadłem wczoraj na kolację warzywa z pary, a do tego kubek kefiru ze spiruliną i żółtkami. Pół godziny później fala gorąca. Dosłownie musiałem zdjąć koszulkę. Na czole pot. Do tego zaczęła działać melatonina. Do łapy książka i już po chwili mnie zamulało. Ledwo wyłączyłem światło i dosłownie jakbym wziął jakiś [...]
Strasznie dziwne rzeczy się dzieją. Zjadłem wczoraj na kolację warzywa z pary, a do tego kubek kefiru ze spiruliną i żółtkami. Pół godziny później fala gorąca. Dosłownie musiałem zdjąć koszulkę. Na czole pot. Do tego zaczęła działać melatonina. Do łapy książka i już po chwili mnie zamulało. Ledwo wyłączyłem światło i dosłownie jakbym wziął jakiś [...]