[...] to musisz się kłuć co kilka godzin, nie ma szans na normalną pracę albo tym dillujesz i jesteś zawodnikiem albo się nie liczysz dzisiaj.... smutne, ale prawdziwe. Bo nawet jak zrobisz jakieś miejsce to za rok już będziesz w ciemnej dupie bo nie pogodzisz normalnej pracy z mega przygotowaniem... insa bita w brzuch, GH, orale, iniekcje częste...
Frugo se yebnij po treningu. Superhipernadkompensacja gliko + insa x 1713% Koloes, jak masz dosc tak jak ja 'szukania pracy' to coz zostalo. Znajomosci + wlasny biznizz Zmieniony przez - kieszko89 w dniu 2011-07-29 13:21:00
Wydaje mi sie ze jest to mozlwie. Gh, insa, do tego saa. Pol roku wszystko dopiete na ostatni guzik, dieta,trening, regeneracji i mysle, ze da rade to zrobic. Ale kogo na to stac? Bo niestety, ale to wszystko kosztuje.
przywykniesz Kazik.mi tez na poczatku na weglach bylo slabo.i moglem spac caly dzien.teraz juz jest normalnie i ssania tez nie ma. jak wrzucasz wegle po ketozie to insa szaleje i temu takie jazdy ze spaniem.
tne 25mg-50 ed przed treningiem jakies 2godziny, jeszcze ec wtedy bilem ale te matowe nalepki, oryginalny bo teraz sam syf z swiecacymi - polskie waly, byl wystrzal totalny ale krotkie okresy czasu stosowalem po miesiac, potem przestalem, wieksza pompe to Ci moze tylko dac insa w srednich dawkach (dla amatora oczywiscie)
insa bo lubie jak mnie zaczyna terepac i wtedy jem wszystko co widze i fajna pompa jest na treningu co ci zaden koks nie da takiego czegos a na scene musialo by mnie po*******ic