Regeneracja dzień 11 Przyszła @. :-D Jelita wreszcie odpuściły. Od pewnego czasu strasznie mnie meczą zaparcia, przed okresem. @-) Oszalałam na starość. Rolki sobie kupiłam :)) Na złość leje u nas i nie mam jak przetestować, ale będzie wesoło. :-P Jutro chyba podjadę do sklepu po ochraniacze i kask. \-) Zakup spontaniczny. Tak mnie zainspirowały, [...]
DZIEŃ 5 Miał być rower a całe popołudnie lało. :-( Oj boli dupa dziś boli, wrażenia przy chodzeniu nie zapomniane %-) Oprócz tego bolą plecy i ręce i brzuch. Ale dupa jednak najbardziej ;-) A zapomniałam dopisać, wczoraj wpadła lampka wina. Skleroza nie boli. TRENING Dziś mnie wszystko boli, dlatego lajcik. Bardzo przyjemny :-) [...]
DZIEŃ 11 W ramach rozrywki godzinne skakanie przy kinekcie ;-) TRENING Joga 15 minut CZĘŚĆ 1 CZĘŚĆ 2 20x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum. Suple: Wiesiek, Wapń+magnez+cynka Miska: 1700 kcal BTW 130/73/130: Napoje: Kawax1, kawa żołędziowax1, herbatka na trawienie (m.in. mięta, kolendra, kminek)x2, woda. Warzywa: marchew, [...]
Veronia_p Przyznam się że ostatnie pół roku, to leżał odłogiem. Grałam w adventure, na kolejce głównie. Hop do góry, przysiad na dół, szybko w lewo / prawo %-) DZIEŃ 12 Mam dziwne pytanie... czy można nie trawić płatków owsianych? :->%-) TRENING 1. Martwy ciąg Sumo 10x20kg / 10x30 kg / 10x40kg / 8x45kg 10x20kg / 10x30 kg / 7x30kg / 7x30kg [...]
DZIEŃ 17 TRENING Orbi 15 minut emeryckim tempem %-) (Bardziej dla sprawdzenia, czy będzie wszystko w porządku. Na szczęście wszystko ok ). Pomiędzy zabawa z push press. Powinno być jutro lepiej. Joga 15 minut CZESC 1, CZESC 2. 20x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum. Suple: Wiesiek, Wapń+magnez+cynk , kombucha Miska: 1700 kcal BTW [...]
DZIEŃ 18 Mały oddany dziadkom, więc dziś mam luuuzzz :-D TRENING 1. przysiad przedni z push press 3x 10 60sek przerwy 10x20kg / 6x22,5kg / 10x22,5kg 10x20kg / 6x20kg / 9x20kg 10x20kg / 10x22,5kg / 9x25kg 10x20kg / 10x22,5kg / 8x24,5kg Trochę lepiej dziś było, ale jakoś opornie idzie. Strasznie mam wrażliwą skórę… wyglądam po tym ćwiczeniu [...]
Kajtek_84 Masakra z tym. Najgorsze, że to schodzi prawie dwie godziny... @-) Ale za to świetnie oducza grzebania przy twarzy, bo murowana plama na twarzy %-) DZIEŃ 19 Rano wstałam z lekka połamana (plecy bolały i dupa), ale wciągu dnia jakoś się rozeszło ;-) Zaliczona dzisiaj impreza miejska dla dzieci, niestety co było do przewidzenia, dwie [...]
DZIEŃ 20 Udało mi się skiełkować soczewicę w kiełkownicy do kiełek %-) Dopiero drugi dzień a już wyłażą ogonki…. :-p No nerwus ze mnie straszny, w dni kiedy muszę być cały dzień w domu sama z synkiem, powinnam chyba mieć melise podawaną dożylnie… Mój syn to fajne dziecko, tylko trochę za bardzo pomysłowe %-). Boże daj mi siły, bo on to ma raczej [...]
DZIEŃ 25 @ przyszła i nie mam siły. O tyle fajnie, że w tym miesiącu nic podejrzanego nie wyskoczyło na twarzy ;-) Długość cyklu książkowa w tym miesiącu. Jutro jadę na wesele z noclegiem i poprawinami. W niedziele będziemy znowu w domu. Będzie czysto, ale miska nie liczona. Nie wiem jak będzie z ww, bo chleba jeść nie zamierzam, a wątpie żebym [...]
DZIEŃ 26 / 27 Wesele udane, wybawiłam się fajnie. Wróciłam zmęczona i zadowolona. Mega zrelaksowana. Było czysto, ale dobrego żarcia to sobie nie żałowałam. ;-) Przetańczyłam prawie całe wesele. :-D Tylko chyba już za stara jestem na takie tańce w szpilach, bo pod koniec imprezy coś mi wlazło w lewe biodro i nie chciało wyleźć. Na szczęście [...]
DZIEŃ 32 Larygnolog stwierdził, że z lewym uchem wszystko w porządku. Za to z prawym jest coś nie tak i mam dmuchać nosa często. No i muszę trąbkę przedmuchiwać w prawym uchu bo mam nierówne ciśnienie, czy jakoś tak.. %-) i żeby mi to ułatwić przepisał mi lek antyhistaminowy. Przeczytam jutro ulotkę dokładnie i sprawdzę, czy warto to łykać... ;-) [...]
DZIEŃ 43 Samopoczucie, dalej słabe. Przespałam popołudnie. Co i tak rzadko się zdarza. Cały dzień czuje się źle. Najwyżej wypadnie mały off do końca tygodnia. Ewentualnie tylko jakieś zajęcia relaksacyjne. Miskę będę liczyć dalej, tylko zrobię na zmianę 1500 i 1700. Nie patrząc, czy to DT czy DNT. Babcia zaproponowała, żeby wziąć małego jutro [...]
DZIEŃ 53 Dobrze, że położyłam się wczoraj wcześniej spać, bo maly postanowił wstać wcześniej. Także spałam gdzieś z 7 godzin. 7 godzin...fajnie!!!!!!!!! raz na pewien czas uda mi się tyle wyciągnąć z doby.. Zdrówka dla Małego:-*
KONTROLA /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/34629628f2fd4efda3fa23c25ba7591a.png DZIEŃ 62 Po wcozrajszym treningu bolą plecy i klata. :-P Zaliczona spontaniczna wycieczka na górę głowacz. 183m n.p.m. najwyższe wniesienie w naszym rejonie %-). Ponad 4 godziny łażenia po lasach. Podjadłam dzikich malin i porzeczek czerwonych w trakcie drogi. W tym sporo [...]
Żyrafka, nawet mały dawał rade, choć trochę trzeba było go ponosić... Remont kuchni się szykuje... nie wiem jak ja to przeżyje }:-( Ale lodówka będzie wypasiona, pojemna i ze specjalną komorą na mięso \-) DZIEŃ 66 TRENING 1. Martwy ciąg Sumo 10x30 kg / 10x40kg / 10x50kg / 6x60kg 10x30 kg / 10x40kg / 10x50kg / 10x55kg 10x30 kg / 10x40kg [...]
KONTROLA Patrząc na tabelkę, to ostatnio sobie tak chudne ran na górze, raz na brzuchu %-) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/893c6cc2357a473a9ba5df6f12de2764.png DZIEŃ 69 Cały dzień nad morzem, plus kilka godzin w aucie. Ale warto było. :-) TRENING 20x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum. Ćwiczenia od fizjo. Suple: omega3, high night, zmb6 [...]