nosi mnie jak chui na tej recepcji,hantle mialem wziac do roboty,ale nie jechalem swoim autem tylko z gosciem wiec pjerdole pod krawatem z torbami i hantlami po 30kg kazden isc do budnyku w dupie mam poki co aero. poza tym 3 kawy wypilem w ciagu ostatniej godziny bo spiaczke mialem to mi sadzi
zeby isc do roboty trzeba byc zdatnym do niej zadzwon do starej i powiedz za kogo ty sie masz moja hata bije co chce i pijce co chce a jak cos ci sie nie podobra to nie przychodz ps.kase poczta wysylaj Zmieniony przez - Marcinx6 w dniu 2009-09-15 19:00:22
nawet bardzo boli.. szczególnie jak ma się 50 dni do matury w tym 4,5tyg chodzenia do szkoły.. już nie ma czasu na to żeby mieć zaległości bo nie będzie kiedy tego nadrabiać.. no i mam tyle do roboty, że masakra, a ciężko się uczyć jak się zdycha.. :/ beznadzieja... głupia choroba...
NIE MA DIETETYKI W TEJ DZIURZE KROSNIE WIEC NIE IDE BO NIE CHCE DOJEZDZAC TRZA BY DO ROBOTY,ale pieerdoyle napewno nie do knajpy noce odpadaja,robilem tak 1,5roku szkola,silka,robota do 1-2 masakara potem czlowiek taki zyebany ze szok Zmieniony przez - koles08 w dniu 2009-06-23 21:47:25
czyli rozumiem ,ze dobór ćwiczeni jest dobry tylko radzisz zejść z klatka do 12/10/8/6 moim głównym celem jest masa a siłą przy okazji ;-p bardzo dziękuje za udzielone mi cenne rady po przerwie miedzy cyklami biorę się do roboty THX sog
Cześć!!!!!!!!!!!!! My się już troche znamy, nie? Treing 7 dni w tygodniu, jestem pod wrażeniem, ja na razie luzuje i ćwicze co drógi dzień. Przydałoby się też pomyśleć o diecie. Ty widze ostro bierzesz się do roboty, tak trzymać a napewno będzie dobrze. Zajrze tu jeszcze. Pozdro
Nie wiem, czy to Cię jakoś podniesie na duchu, ale ja ciągle czytam. A obniżone morale na wiosnę to chyba normalka ;-) Swoją drogą, masz taką sylwetkę, że aż wstyd narzekać na brak spadków. Ty pracujesz nad proporcjami, jakością ciała! Więc do roboty! To trudna droga, ale się opłaca. Popatrz na ciała dziewczyn, które ćwiczą! Wymiataczki!
[...] Więcej ryb, więcej mięcha. I wygodniej patrzeć na rozpiskę jak jest podzielona na posiłki, wiadomo wtedy jak rozkładasz makroskładniki w ciągu dnia. Na początku jechałaś po 1800kcal a teraz pokazujesz 1400kcal - Ty masz podbijać a nie schodzić! I ten chleb żytni jasny - wio a sio - zamiana na razowiec koniecznie. Do roboty dziewczyno };-)
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Także aby uzupełnić tłuszcze zrobię tak, że dorzucę 20g orzechów do kolacji, albo ponieważ wyszła przerwa jakieś 2,5-3 godz. od kolacji od pójścia spać to jeśli będę odczuwał głód przed spaniem będę jadł te orzechy jako 6 posiłek. Jeszcze raz dzięki za pomoc w ułożeniu planu i diety, teraz do roboty:).
jabi ja dryndne do vitamin-shop w szczecinie,tam mam chyba jeszcze takiego znajomego i sie podpytam czy nie potrzebuja do roboty...nic nie obiecuje...ale jak dam rade to cos pokombinuje...
zostawicie chlopaka w spokoju to nie patryk czy inne gnoje z forum jak widze, wiec luzu troche jestem na maxa w****iony stalem godzine na poczcie zeby wyslac list do aderosa ale udalo sie jedyny + to taki ze w kolejce fajna laseczke poznalem i razem sie w****ialismy jaka poczta jest z***ana jade do roboty
ja mam okrutnie pociete nogi sam nie wiem od czego ale ogolnie mam niski BF wiec o rzezbe u mnie nie trudno gorzej z masa... udo 60-63 cm mi wystarczy... ale to za kilka lat dopiero jak na razie cel do tych wakacji waga+70kg lece na film i pozniej spac bo jutro z rana znow do roboty za******lac musze dobranoc
roznie bywa, ale ja jade do szkoly a nie do roboty to tez roznica. wiadomo jak jest od g.15 wolne to jedni ida na silownie, inna na mate a inni w palnik daja heh