d

Ja biorę wiśnię, takiego smaku to się nie spodziewałem. Ogólnie nie przepadam za kawą, ale czasami jako pre wo, czemu nie :-D

He he Kuba ja tak bym chciał jeść z takim brakiem czasu jak piszesz :-)) Jak mam zajazd w firmie to najczęściej szybkie i proste rzeczy, których przygotowanie nie zajmuje więcej niż 5 minut jak szejk z owsianych %-) Ja obecnie praktycznie nie mam czasu na przesiadywanie w kuchni. Posiłki wrzucane tutaj, to często zrobione dania przez np. Mamę :-D [...]

Ja biorę wiśnię, takiego smaku to się nie spodziewałem. Ogólnie nie przepadam za kawą, ale czasami jako pre wo, czemu nie :-D Ja przed chwila orzech zamowilem ale jak bedziesz mial wiśnie to daj znac jak smakowo.

[...] moje ulubione od lat :-D rutkow - ok , zaraz wysle na PW dane :-) dzieki

Szybko się ta przemiana u Ciebie dzieje :-P Aha i nie "pączek", a "pączki"- ja tam widzę 3 sztuki :-P Pączek Pączek, bo drugi był dla Reni, a trzeci dla Franka :-D Nie jestem aż takim fanem tego typu słodyczy, by jeść 3 szt na raz ;) Przemiana to raczej powrót do jakiejkolwiek przyzwoitości, ale już jest całkiem spoko, może na wiosnę podkręcę [...]

Tosty, mięsko z kopytkami... Co Ty tu niezdrowego widzisz? :D.

Tosty, mięsko z kopytkami... Co Ty tu niezdrowego widzisz? :D. Dla mnie absolutnie nic, jak i kanapeczki/grzaneczki parówki+ser żółty z mikrofali, ale dla wielu fit męczenników to przecież grzech główny %-) moje podejście do diety to akurat większość z odwiedzających tego bloga od lat - zna :-))

Tosty, mięsko z kopytkami... Co Ty tu niezdrowego widzisz? :D. Dla mnie absolutnie nic, jak i kanapeczki/grzaneczki parówki+ser żółty z mikrofali, ale dla wielu fit męczenników to przecież grzech główny %-) moje podejście do diety to akurat większość z odwiedzających tego bloga od lat - zna :-)) Ja także znam, myślałem że Cię nagle sumienie [...]

Teraz trochę mnie, tutaj jakieś foty z końca roku - dla Mariana, z którym trochę wspólnie (mam nadzieje) podziałamy w tym roku :-)) Stan wyjściowy i NIE, to nie jest wypchany brzuch pod zdjęcia, to po prostu poświąteczne obżarstwo i totalny luz z jedzeniem, pofolgowałem zdecydowanie za mocno... https://i.imgur.com/U6q9ymA.jpg [...]

Jedziesz! :-D

wpisuje się że obserwuje :d ale ogólnie zawsze jestem na bieżąco ;)

Ten ostatni posiłek. Co to? Jedyny, który dosyć trudno było mi wliczyć w makro. Sałatka makaronowa z wczoraj, całych proporcji nie pamiętam, ale ogolnie makaron + szynka chuda + ser żółty + ananas + sporo warzyw , przyprawy . Syte i mega smaczne :-D

Ten ostatni posiłek. Co to? Jedyny, który dosyć trudno było mi wliczyć w makro. Sałatka makaronowa z wczoraj, całych proporcji nie pamiętam, ale ogolnie makaron + szynka chuda + ser żółty + ananas + sporo warzyw , przyprawy . Syte i mega smaczne :-D Właśnie wygląda mega smakowicie :-))

Fota z ustawki petarda , mozna by wydrukować i nad łóżko :D . Witaj na nowo Jakub , bedzie co czytać i jak zwykle miło pooglądać szame bo co jak co to ona zawsze jest u ciebie zayebista .Piona

Na nadmiar czasu w dzisiejszych czasach to nikt chyba nie narzeka, ale mogły być robione, tylko np. przez żonę albo teściową :-D

8-) Dobre! :-D Ja inaczej sobie radzę z głodem na redukcji. Bidon, 400 ml wody, 100 mleka, guma guar i aromat funky. Miksuję i wpada cały żołądek pyszności, praktycznie bez kalorii :-) Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2022-01-26 12:20:12

Widziałem focie na story na FB, słodziak <3 :-D A co do sposobu na zabicie głodu, to mam od lat sprawdzony swój sposób z lodowym szejkiem białkowym. 30-40 g odżywki białkowej, kruszony lód, trochę soli, 5 słodzików i woda (chyba, że chcemy popuścić wodze fantazji, to mleko). Całość zblendować i gotowe. Wychodzi tu niewiele ponad 100 kcal, a [...]

Widziałem focie na story na FB, słodziak <3 :-D A co do sposobu na zabicie głodu, to mam od lat sprawdzony swój sposób z lodowym szejkiem białkowym. 30-40 g odżywki białkowej, kruszony lód, trochę soli, 5 słodzików i woda (chyba, że chcemy popuścić wodze fantazji, to mleko). Całość zblendować i gotowe. Wychodzi tu niewiele ponad 100 kcal, a [...]

MCMVIII - napisał "Jest progres, aż w szoku jestem ile w miesiąc w pasie poszło" I ja do tego napisałem że to nie jest wielki wyczyn to wszystko. On to źle zrozumiał, Ty poprawiłeś no i wyszło jak wyszło :D Ja czytać umiem a nawet ze zrozumieniem.

Forma praktycznie sama się robi :-)) nie tak sama, bo sraczka to nic przyjemnego %-) napewno cięższe jak trening :D