Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Tak jest, z punktu widzenia dietetyka baton to samo zło, składniki niskiej jakości wymieszane z zagęstnikami i konserwantami. Czekolada jest dużo zdrowsza, z drugiej jednak strony taki baton może być świetną rzeczą do automotywacji. Załóż jakiś dalekosiężny, ambitny cel treningowy i nagrodź się za jego wykonanie paczką ulubionych batonów. Tak [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
dieta srednia tzn : sniadanie platki owsiane i 3 jajka 12;00 4 kanapki z serkiem wiejskim obiad zupa albo kurczak z ryzem 17;00 banan 19;00 ryba w oleju 21;00 kolacja kanapki z serem + jajka w miedzy czasie czekolada dlatego mowie ze dieta srednia. chodzi mi o kreatyne do picia nie w tabletkach. wiec co radzicie
optimum to 100% micelar casein. A wapn moze zawierac jak najbardziej. Ich czekolada miazdzy smakiem trec casein 100 tez fajne smaki jestem teraz w polowie duzej puszki nutrenda compress NT wanilia i jest bez zarzutu ja oaobiscie Fa nie ufam i omijam ich produkty. Nie slyszalem o tym stwierdzeniu admina z innego forum@@-) Zmieniony przez - maly [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Pytanie 1 " 4. Należy dbać aby posiłek przed treningowy był bogaty w łatwo przyswajalne białko " Moglibyście podać przykład właśnie tego łatwo przyswajalnego białka ? I jakie produkty właśnie takie białko zawierają? jajka/ryby/mięsa np. Pytanie 2 W tym pytaniu chciałbym spytać o spożycie węglowodanów tłuszczy oraz białka. Tego to już totalnie [...]
Kurcze laska co takciebie ciagnie, masz ED? nigdy nie myślałam, że mam... ale może faktycznie coś jest na rzeczy... zajadam stresy, a teraz zaczęlo sie od tego, że 1go listopada jadac na groby nie wzielam zarcia na droge, kilka godzin w aucie od cmentarza do cmentarza i okazało się, ze do jedzenia sa tylko batony,... i zjadłam jednego kite kata, [...]
Próbki doszły: trzy sztuki po 12g izolatu: jogurtowo-wiśniowy,czekolada z miętą i owoce leśne. Thx. Zaraz będzie test, wrażenia smakowe będą upublicznione\-)
zadowolone biegają, to chyba dobre. Co prawda zjadły tylko czekolada-mięta (najwidoczniej z papierkiem), pozostałe 2 walały się rozpizgane po podwórku. Ba, owoce leśne próbowały zakopać :-D